trociny wlasnej produkcji z wierzby

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
wodniczka26
Posty: 140
Rejestracja: pn mar 14, 2011 10:05 am

trociny wlasnej produkcji z wierzby

Post autor: wodniczka26 »

Co sadzicie o trotach wierzbowych? uzywam takich wlasnie sa biale i moj facet sam je produkuje masowo ;D takie zrobione samemu nie pyla wcale a z wierzby trotki sa miekkie i zauwazylam ze lepiej chlona niz te sklepowe
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: trociny wlasnej produkcji z wierzby

Post autor: noovaa »

Ja w ogóle nie używam trocin ...

Oczywiście wyparzacie je i zmieniacie na tyle często żeby nie zdążyły się tam wylęgnąć bakterie ?
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
wodniczka26
Posty: 140
Rejestracja: pn mar 14, 2011 10:05 am

Re: trociny wlasnej produkcji z wierzby

Post autor: wodniczka26 »

praze je w piekarniku ;D moj facet uwaza ze do reszty zwariowalam, ale co tam lol zmieniam co 4 dni nie mam mikroskopu to nie wiem czy sa bakterie, czy nie ma, ale wymieniam zanim zacznie smierdziec ;D

Edit ( Paul_Julian): Ponawiam prosbę o używanie interpunkcji i wielkich liter. Następne posty tego typu wylądują w koszu. Dzięki.
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: trociny wlasnej produkcji z wierzby

Post autor: noovaa »

Jeśli nie śmierdzi, to nie sądzę żeby ich poziom był niebezpieczny.

A parzyć musisz ;] choć i tak uważam że lepiej kupić porządny żwirek.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
BabeOfJazz
Posty: 352
Rejestracja: pn lut 01, 2010 11:46 pm
Lokalizacja: Świnoujście, sercem w Gdyni <3

Re: trociny wlasnej produkcji z wierzby

Post autor: BabeOfJazz »

Hmm... Moim skromnym zdaniem takie trociny są dobrą alternatywą. Jeśli nie uczulają szczurków, nie pylą, są 'pieczone', nie mają ostrych brzegów - dlaczego nie?
wodniczka26
Posty: 140
Rejestracja: pn mar 14, 2011 10:05 am

Re: trociny wlasnej produkcji z wierzby

Post autor: wodniczka26 »

Właśnie, mój facet poddał ten pomysł, byłam nastawiona sceptycznie, jednak faktycznie troty te zdały egzamin, nie pachną tak intensywnie jak te sklepowe, a i przystojniaka masz w podpisie ;D :D ;D
danin
Posty: 5
Rejestracja: czw kwie 28, 2011 4:22 pm
Lokalizacja: Jawor

[Ściółka] trocinki własnej robótki

Post autor: danin »

Siemka dziś wpadłem na pomysł że zrobię sam ściółkę zatem poszedłem naciąć drzewa piłą motorową trocinki z suchego drewna sosnowego są bardzo fajne dobrze wchłaniają mocz ;d polecam jeżeli sie komuś chce robić
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: [Ściółka] trocinki własnej robutki

Post autor: noovaa »

Super ... tylko że drzewo iglaste bez odpowiedniej obróbki jest trujące.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
danin
Posty: 5
Rejestracja: czw kwie 28, 2011 4:22 pm
Lokalizacja: Jawor

Re: [Ściółka] trocinki własnej robutki

Post autor: danin »

A drewno liściaste? np: Dębowe lub bukowe?
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: [Ściółka] trocinki własnej robutki

Post autor: noovaa »

Myślę że wystarczyłoby wyparzyć.

Choć sama uważam że trociny to ostatnie co bym użyła. Szybko cuchną, szybko rozwijają się bakterie, często uczulają i w kupnych bywają pasożyty. W zrobionych i upieczonych w piekarniku być ich nie powinno.

Edit.
Na tym się za bardzo nie znam. W akwarystyce przyjmuje się, że drzewo by było bezpieczne, musi być co najmniej pół roku martwe. I dopiero takie się gotuje / piecze.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
danin
Posty: 5
Rejestracja: czw kwie 28, 2011 4:22 pm
Lokalizacja: Jawor

Re: [Ściółka] trocinki własnej robutki

Post autor: danin »

hmm postaram się zastosować do rady :)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [Ściółka] trocinki własnej robutki

Post autor: Paul_Julian »

Takie trociny należy wyprazyć w piekarniku.
Tu pisze jak :
http://szczury.org/viewtopic.php?f=166& ... in#p168467

Nawet takie sklepowe trociny, które muszą spełniać normy, są powodem alergii, chorób dróg oddechowych, i żródłem pasozytów.
Na pewno też są prazone w piecach bądź "sterylizowane" w jakis inny sposób, inaczej w paczce byłyby widoczne robale, pleśń czy grzyby.

O wiele lepiej mocz chłoną kocie żwirki. Tu nie ma co oszczędzać.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ściółki”