Trociny

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
harajukuV3
Posty: 3
Rejestracja: czw maja 08, 2014 6:28 pm

Trociny

Post autor: harajukuV3 »

Czy trociny dla ogonka to dobry pomysł jeżeli nie będzie miał z nimi kontaktu, tzn. klatka jest tak skonstruowana, że kuweta jest oddzielona i wszystko do niej spada przez pręty ?
Ze mną Haru i Aki.
Awatar użytkownika
sliwkowapanna
Posty: 286
Rejestracja: pt wrz 06, 2013 6:11 am
Kontakt:

Re: Trociny

Post autor: sliwkowapanna »

Większym problemem jest prętowana półka niż kontakt z trocinami. Niektóre szczury są na pyłki "uczulone" z trocin, inne nie, musisz sama zobaczyć. Większą krzywdą jest właśnie ta prętowana półka, to jest bardzo niewygodne i niebezpieczne dla szczurów. Mam jedno miejsce (tyle co plackiem się wyłożyć) gołe, czyli same pręty i widzę jak się tam męczą.

Poza tym będziesz mieć okropnie dużo roboty z czyszczeniem, bo to jeden dzień i będzie całe upaprane w bobkach i siuśkach:)
Ze mną od 04.2013 ogonek Harry, Wally od 02.2014 oraz Karmelek z Hermioną od 06.2014 :)
Za TM myszki: Pilot 31.03 [*] Egzi 10.06[*]
-----------------------------------------------------
Moje hobby: http://fb.com/sliwkowapanna.photography
hekatomba
Posty: 82
Rejestracja: sob sty 04, 2014 3:49 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Trociny

Post autor: hekatomba »

sliwkowapanna pisze:Większym problemem jest prętowana półka niż kontakt z trocinami. [...] Większą krzywdą jest właśnie ta prętowana półka, to jest bardzo niewygodne i niebezpieczne dla szczurów.
Półki wykonane z prętów są niewskazane wtedy, gdy są jedynymi półkami w klatce. Wówczas szczur porusza się tylko po nich i może nabawić się np. odcisków na stopach. Jeśli jednak szczur ma do dyspozycji hamaki lub inne akcesoria wykonane z plastiku lub czegoś podobnego, to nic mu się nie stanie ;) Inaczej wygląda sytuacja, gdy szczur ma wrodzoną predyspozycję do odcisków - wówczas odradzałabym nie tylko kratkę nad kuwetą, ale również takie podłoże jak np. żwirek, które należałoby zastąpić np. papierowymi ręcznikami.

Kratka nad kuwetą ma tę zaletę, że odseparowuje szczury od swoich odchodów, co na pewno sprzyja zachowaniu odpowiedniej higieny. Minusem może być to, że odpada np. wysypywanie jedzenia na ściółkę (jedna z metod karmienia).
Poza tym będziesz mieć okropnie dużo roboty z czyszczeniem, bo to jeden dzień i będzie całe upaprane w bobkach i siuśkach
To samo można powiedzieć np. o półkach, które też należałoby niemalże codziennie wycierać, aby zachować porządek i czystość w klatce. Według mnie każdy musi sobie wypracować pewien system, który maksymalnie uprości czas sprzątania, a wbrew pozorom wyjęcie metalowej kratki, wrzucenie jej pod prysznic, użycie jakichś silnych detergentów i opłukanie pod bieżącą wodą, raczej nie jest zbyt czasochłonne. Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia :)

Słowem, kratka nad kuwetą ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ci pierwsi nade wszystko cenią sobie higienę i czystość, jaką owa kratka niewątpliwie zapewnia. Drudzy z kolei nie wyobrażają sobie pozbawienia szczura szczura możliwości kopania w ściółce ;)
harajukuV3
Posty: 3
Rejestracja: czw maja 08, 2014 6:28 pm

Re: Trociny

Post autor: harajukuV3 »

I teraz mam dylemat czy ją zostawić czy wyjąć. Jak była wyjęta to szczurki spały w tym miejscu, w którym sikały, itp.
Poza tym zastanawiam się: albo nad zrębkami albo nad ręcznikami papierowymi, trocin się trochę boję (tyle mi nagadali wszyscy że pasożyty, że trujące, że pylą - to wolę nie narażać chłopaków).
Ze mną Haru i Aki.
hekatomba
Posty: 82
Rejestracja: sob sty 04, 2014 3:49 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Trociny

Post autor: hekatomba »

harajukuV3, myślę, że trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi na Twój dylemat, ponieważ - jak wspomniałam - jedni kratkę nad kuwetą bardzo sobie chwalą (głównie z powodu higieny, o której pisałam wcześniej, ale dodatkowym atutem jest też uniemożliwienie szczurowi przegryzienia kuwety), a inni wręcz przeciwnie. Każdy sam podejmuje decyzję biorąc pod uwagę zachowanie szczurów, ich oraz swoje potrzeby, a także możliwości. Jeśli spanie w zasikanym podłożu jest dla Ciebie nie do przyjęcia, a szczury nie czują dyskomfortu poruszając się po kratce, to z niej nie rezygnuj :) Możesz również spróbować wymienić podłoże na bardziej chłonne. Dobrej jakości zrębki są jak najbardziej O.K. Ręczniki papierowe stosowałabym natomiast tylko w sytuacji, gdybym zdecydowała się zostawić kratkę nad kuwetą (inaczej zapewne znajdowałabym je strzępkach, a szczurze odchody i mocz rozniosłyby się po całej kuwecie). Nie demonizowałabym jednaj trocin, bo dobrej jakości trociny nie są ani nadmiernie pylące, ani nie ma w nich pasożytów, choć te ostatnie zawsze mogą się trafić i to w każdej ściółce - takie ryzyko (czasami jest to wina przechowywania w magazynie albo jakaś wadliwa partia, ale na to nie mamy wpływu).
Awatar użytkownika
sliwkowapanna
Posty: 286
Rejestracja: pt wrz 06, 2013 6:11 am
Kontakt:

Re: Trociny

Post autor: sliwkowapanna »

Ogółem takie pręty są niebezpieczne, w pierwszej klatce Harry jakimś cudem wbił sobie między nie nogę i musiałam mu ją wyjąć, równie dobrze może sobie uszkodzić. A co do higieny... osobiście mam drewniane półki. Nie sprzątam ich codziennie, bo nie ma takiej potrzeby, jedną półkę tylko owinęłam okleiną, bo jest dość wysoko i jak im się nie chce schodzić to tam sikały, a teraz odkąd jest okleina w ogóle nawet nie sikają:) A więc skoro po trocinach też można jeździć brzuchem i wycierać o siuśki i kupki to tak samo będzie z taką kratką, wszystko się obklei. Zrębki to bardzo dobra opcja i bardzo się opłaca jak się kupi na allegro:) Ręczniki jak dla mnie to zbyt duży koszt, jeśli chce się w czystości naprawdę utrzymywać klatkę... Aktualnie mam szczurkę po operacji, która miała 1 dzień ręczniki, ale wymieniłam jej to na podkłady higieniczne, bo ręcznik szybko nasiąkał moczem. To ładnie chłonie mocz, ale kupki wszystkie jej się do łapek kleją.

półka prętowa nad kuwetą ma zdecydowanie więcej przeciwników, jak czytałam raz na forum, ale no zrobi jak chce, zależy od szczurasów i tego czy woli myć codziennie pręty tej półki czy wymieniać co tydzień np zrębki:)
Ze mną od 04.2013 ogonek Harry, Wally od 02.2014 oraz Karmelek z Hermioną od 06.2014 :)
Za TM myszki: Pilot 31.03 [*] Egzi 10.06[*]
-----------------------------------------------------
Moje hobby: http://fb.com/sliwkowapanna.photography
harajukuV3
Posty: 3
Rejestracja: czw maja 08, 2014 6:28 pm

Re: Trociny

Post autor: harajukuV3 »

Wyjęłam wczoraj tą półkę i może rzeczywiście będzie chociaż mniej czyszczenia i ogonom też będzie lepiej :)
No i wrzuciłam trociny do kuwety, ale na moje oko nie pasują szczurkom, wiec chyba kupię zrębki, bo widziałam, że dużo osób je chwali. Warto spróbować. :)
Ze mną Haru i Aki.
Awatar użytkownika
sliwkowapanna
Posty: 286
Rejestracja: pt wrz 06, 2013 6:11 am
Kontakt:

Re: Trociny

Post autor: sliwkowapanna »

Naprawdę zrębki polecam, zdecydowanie mniej wypadają za klatkę i ogółem super chłoną:)
ja zamawiałam te http://archiwum.allegro.pl/oferta/zrebk ... 04193.html :)CHYBA 4, niektórzy zamawiają 8, ale potem mówią, że jednak za duże są:)
Ze mną od 04.2013 ogonek Harry, Wally od 02.2014 oraz Karmelek z Hermioną od 06.2014 :)
Za TM myszki: Pilot 31.03 [*] Egzi 10.06[*]
-----------------------------------------------------
Moje hobby: http://fb.com/sliwkowapanna.photography
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Trociny

Post autor: yss »

sliwkowa, a mnie ostatnio zniesmaczyły 8 bo za dużo małych, w tej klasie 8 jest bardzo dużo mniejszych też, jakby były jeszcze mniejsze, czyli 4mm, to by latały po całym pokoju i trzeba by skubać hamaki w jakimś chorym stopniu, bo jakimś cudem to się dostaje na hamaki, nie mówiąc o szmatkach rzucanych na glebę. Możliwe, że następną partię zrębków (zrębek?) wezmę 10mm.

One się ładnie w kuwecie uklepują i tak wpasowują w siebie i nie sterczą, szczury łażą i nie marudzą, ptaki też ;) A najlepsze, że się nie rozsypują w pył który się potem wszędzie dostaje. I nie zaczynają zaraz cuchnąć jak trociny (dla mnie to zabagnianie się trocin było większym problemem niż pylenie, jak kilka razy zdarzyło mi się zwierzakom podsypać bo tylko to zostało ;) ) bueee.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
sliwkowapanna
Posty: 286
Rejestracja: pt wrz 06, 2013 6:11 am
Kontakt:

Re: Trociny

Post autor: sliwkowapanna »

u mnie nawet nie lata, no coś tam czasem wyleci, może kiedyś kupię większe, ale na razie jeszcze pół wora mam, a trociny taaaak paskudztwo odkąd się ma zrębki :D został mi jeden worek trocin to podsypuję do transportera, bo 4 szczurki jak zaczną szczać i kupczyć to ciężko im potem być eleganckim, na szmatkach rozmazywały, a trociny rewelacja w tym zastosowaniu!
Ze mną od 04.2013 ogonek Harry, Wally od 02.2014 oraz Karmelek z Hermioną od 06.2014 :)
Za TM myszki: Pilot 31.03 [*] Egzi 10.06[*]
-----------------------------------------------------
Moje hobby: http://fb.com/sliwkowapanna.photography
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ściółki”