szczury.org

Zaplątanie głowy w nitkę jest akurat dość mało prawdopodobne, ale np. paluszka już tak - co może się skończyć jego niedokrwieniem i koniecznością amputacji.

W porządku, rozumiem. Nie to, że zamierzam się upierać, ale mam w takim razie jeszcze tylko jedno pytanie: A gdyby wełnę obszyć z obu stron bawełną? Zrobić z wełny wypełnienie? Nie wiem tylko czy nadal działałaby leczniczo. Pytam z ciekawości

Hmmm... wełna jest bardzo ciepła, więc takie wypełnienie ścian domku dla na zimę, szczególnie dla jakiegoś chorego do transportera mogłoby być całkiem dobre, ale:
- naturalne materiały szybko i niemiłosiernie śmierdzą od moczu,
- pranie zasikanej wełny co 2-3 dni może być uciążliwe,
- szczury lubią gryźć, wygryzą się do wełnianego środka i będzie ryzyko, jak już dziewczyny pisały, zaplątania się w nitki.
Myślę, że możesz uszyć jeden domek/hamak z wełną, jeśli Twoje szczury nie są psuje i sprawdzić, czy im się spodoba i czy sprawdza się w kwestii zapachu podczas użytkowania.

Ja swoim wydudłałam szydełkiem pokrowiec na transporter z resztek wełnianych motków, tak dla osłony od wiatru. A właściwie to jeszcze robię- kończę.