Szczurek nie akceptuje domku

[asik]

Witam wszystkich, jestem nowa na forum.:-)

Gaja ma ok. 2 m-cy. Wcześniej spała w tekturowym domku i tak się do niego przywiązała, że jak daliśmy jej nowy, piękny dwupiętrowy z drabiną i innymi bajerami, to teraz nie chce do niego wejść. Już od kilku dni śpi na podłodze. Nie pomogło nawet, jak wsadziłam do środka jedzenie i jej ulubione szmatki, na których wcześniej spała. Co robić?

Dzisiaj planuję dokupić jej koleżankę. Czy nowa towarzyszka może mieć wpływ na to, czy Gaja wreszcie polubi domek?

Jeszcze jedno pytanie. Czy jeśli dzisiaj zapoznam obie szczurzyce na gruncie neutralnym, to czy mogę na noc, ewentualnie jutro w dzień jak pójdę do pracy zostawić je obie w klatce?

[dusiaczek]

Nie dokupuj, przygarnij za darmo z forum...
To, że nei lubi domku to drugi szczur tego nie zmieni, ale skoro ma go neidługo to może dopiero musi poznać i się rpzekonac, potrzeba czasu na takie rzeczy. Jeśli nie będzie leciała krew przy ich spotkaniu to można, ale tak mi się zdaje że raczej nie od razu w pierwszą noc bez pilnowania.

[lola900]

Moje od domku wolą tunel.Jak jej się ten domek nie podoba,to raczej jej do niczego nie zmusisz.Dusiaczek,ja sądze że to już zależy od szczurków.Ja miałam 2 baby i gdy spotkały się z nową to od razu zaczęły ją iskać.Po prostu miłość od pierwszego wejrzenia.Pozwoliły jej wejść do swojej klatki (której wcześniej nie myłam) i nic nie robiły sobie na terenie który cała trójka dobrze znała

[Niamey]

Być może z czasem się przyzwyczai - niektóre szczury boją się nowych rzeczy i potrzebują więcej czasu, by się z nimi oswoić.
To czy możesz je zostawić razem w klatce, zależy od tego jak pierwsza szczurka przyjmie drugą. Jeśli ją szybko zaakceptuje, to możesz je razem wrzucać do wymytej klatki.
No i szkoda że kupujesz w sklepie - wspierasz tym samym bardzo nieetyczny biznes, przez który cierpią zwierzęta.

[asik]

O co chodzi z tym nieetycznym biznesem? I gdzie, jeśli nie w sklepie zoologicznym, można kupić szczurka?

[dusiaczek]

Szczury w sklepie są rozmnażane tylko na popyt, chore i upośledzone, za takie szcury nie wolno płacić. szczura możesz nabyć z forum za darmo, przygarnąć, albo w hodowlach zrzeszonych z shrps lub od forumowej merch.

[asik]

Chyba rozumiem, o co chodzi. Masz rację. Dam ogłoszenie w odpowiednim dziale. Dzięki za porady.

Tylko dalej nie wiem, co z tym domkiem.

[merch]

Jesli uda ci sie znalsc molda szczurcie tak do 3 mcy w zasadzie nie musisz laczyc bo to jescze dzici wsadzasz razem do klatki i juz.

[Niamey]

Z domkiem może być tak: może po prostu go nie lubi i nie ma co jej zmuszać. Można domek zostawić, może kiedyś się przekona. Ogólnie rzecz biorąc nie jest to jakaś straszna dysfunkcja - nie ma co się tym tak bardzo przejmować, zawieście jej jakieś hamaczki itp. gdzie będzie się mogła schować i powinno być dobrze

[asik]

Boję się tylko, że może się przeziębić, jak tak śpi na szmatkach na podłodze. Wygląda, jakby była bezdomna. A obok stoi taka piękna willa... :-(

[asik]

Tym bardziej, że zrobiła sobie legowisko w miejscu, gdzie wcześniej miała toaletę.

[yss]

moje szczury nieraz spały jak sieroty na osikanej półce. one tak mają może domek śmierdzi farbą, lakierem, czymś?

[asik]

Tak się właśnie zastanawiam, czy nie chodzi o zapach domku. To zwykła sklejka, nielakierowana. Jednak domek był budowany w garażu, gdzie śmierdzi różnymi olejami, smarami itp., więc może w jakiś sposób te zapachy osiadły na domku. Chociaż ja nic nie czuję, ale szczurki mają przecież lepszy węch. Tylko że w takim wypadku, logicznie rozumując, powinno pomóc włożenie starej szmatki do nowego domku, żeby w środku pachniało "po szczurzemu". A nie poskutkowało.

[Niamey]

może zapach jest zbyt odrzucający? Spróbujcie przewietrzyć przez kilka dni domek np. na balkonie

[yss]

aaa to nasza "narzeczona" szuka porady dt domku.
trzeba uważać, bo jak jej się rada nie spodoba, przyśle narzeczonego i narzeczony wszystkich zwyzywa. wietrzenie domku? co to za chore pomysły? w ogóle po co szczurowi domek? niech śpi na gołej półce. w końcu to tylko zwierzę