Moderator: Junior Moderator
... Może ona ma jakiś "poidełkowy" wstręt... może jej po prostu przeszkadza poidełko ( jakiś uraz czy co - mógł ktoś ścisnąć kiedy piła, jak woda się polała mogła się wystraszyć, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy )
.Co gorsze zauważyłam tez że podgryza mi plastikowy dół klatki 
co bedzie jak mi ja zeżre pewnego dnia? 
Może skusze sie na taka metalową miske z uchwytem, tylko ona pewnie bedzie ja podważać od spodu dopóki jej nie wywali z trzymaków..
.. . gryzoń, to gryzoń.. nic sie nie da zrobić w sumie mam w pogotowiu terarium w piwnicy na wypadek dużej dziury przez którą by mogła czmychnąć 
I sobie krzywdę zrobi.S. pisze:Może dodatkowy kawałek blachy (oszlifowanej lub z zagiętymi brzegami, albo rozdeptana puszka po napoju), która oddzieli poidło od prętów?
Będzie gryźć blachę, a nie plastik.
Niemniej jednak i tak będzie na Ciebie - hyhyhy.alken pisze:ale to nie jaaa (płacze)Paul_Julian pisze:Oj, alken , daj spokójyss pisze:oczywiście, że wiesza wewnątrz!
gdyby wisiało na zewnątrz, woda lałaby się OBOK klatki. a napisała, że do środka.
skąd się biorą tacy ludzie, nie pojmę nigdy. i jeszcze prosi o radę
Przepraszam!!alken pisze: ale to nie jaaa (płacze)
Ja mam aluminiowe listwy w otworki przyklejone na goracy klej (jedyna bezpieczna rzecz do klejenia) . Aluminiowe listwy sie nie nadają.noovaa pisze:No... tu na forum nie jedna osoba ma dziurawe kuwety
komuś szczury zżerały poidła, tzn ten plastik przy rurce i okazało się, że typek wieszał je zawsze w środku 
