Strona 1 z 1

Mebelki samodzielnie uszyte - chwalimy się

: pn maja 13, 2013 10:41 am
autor: Izabela
W tym temacie zachęcam wszystkich do chwalenia się samodzielnie zrobionymi meblami z materiału. Zakładam nowy, bo żaden z istniejących mi nie pasował.
Że mebelki szyć można, każdy wie, ale z różnych powodów nie każdy to robi. Bo prościej, łatwiej, szybciej jest kupić w sklepach lub u indywidualnych sprzedawców. Do tej pory też kupowałam, ale od dawna korciło mnie, żeby spróbować popełnić coś samemu, tym bardziej, że przy takiej ilości ogonów i tak dużej klatce do urządzenia koszty zakupu gotowych rzeczy były duże. W końcu, już ze 2 lata temu, kupiłam maszynę do szycia. Najpierw stała długo nieużywana. Potem, z instrukcją w ręku, nauczyłam się nawlekać igłę, nawijać bębenek itd. Byłam totalnie zielona w te klocki, wcześniej miałam 2 lewe ręce do szycia, więc możecie sobie wyobrazić, jak to wszystko wyglądało :). Potem były jakieś pojedyncze próby przeszycia 2 kawałków materiału, co okazało się fiaskiem, bo mi maszyna pętelkowała nici (miałam tylko jakieś stare, chyba mało maszynowe), a szew wychodził krzywo i nieładnie. Zniechęciło mnie to bardzo, szycie poszło w kąt. Dopiero w tym roku w kwietniu, nudząc się na zwolnieniu lekarskim, podjęłam kolejną próbę. Przede wszystkim kupiłam nici. Dużo myślałam. Szyłam i prułam, bo ciągle myliły mi się strony, miałam problem ze złożeniem materiałów tak, by po przeszyciu i odwróceniu szwów nie było widać. Ale tym razem nie dałam za wygraną – szyłam dotąd, aż mi wyszło tak, jak chciałam. Do sprawy podeszłam bardzo ambitnie, bo wymyśliłam sobie, żeby wszystkie możliwe szwy schowane były do środka. No i w końcu mi się udało, z czego jestem bardzo dumna i czym niniejszym się chwalę :D :

Cały zestaw, którym urządziłam ferrplastowego towera:
ObrazekObrazekObrazek

Podłogi:
Obrazek

Domki, kwadratowy i dwa trójkątne, z czego jeden z zaokrąglonym przodem (na zdjęciach się poprzekrzywiały, bo usztywnione są tylko podłogi, więc stać nie chciały, w rzeczywistości nie są takie niekształne):
Obrazek

Hamak z pięterkiem:
Obrazek

Inne hamaki, w tym jeden z norką:
Obrazek

Tunele:
Obrazek

A tu umeblowana klatka:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Szycie bardzo mi się spodobało i wciągnęło, ale pochłonęło przy tym tak dużo czasu, że nie wiem, na kiedy skończę zestaw letni, który mam właśnie zamiar zacząć. A zwolnienie mi się kończy, więc może na przyszły rok się wyrobię, a może i nie ;)

Re: Mebelki samodzielnie uszyte - chwalimy się

: pn maja 13, 2013 11:16 am
autor: klimejszyn
ślicznie Ci to wyszło!

ja uwielbiam szyć mebelki... jak miałam więcej czasu to w dwa dni leciały komplety :
Obrazek
te małe to myszowe ;D
teraz pracuję i czasu aż tyle nie ma, ale niedługo zamierzam nadrobić i poszyć im nowe mebelki :)

Re: Mebelki samodzielnie uszyte - chwalimy się

: wt sie 13, 2013 1:53 pm
autor: Trytani
Śliczne mebelki :)
Też czasem lubię poszyć :D Niestety szyje ręcznie bo do maszyny do szycia mam dwie lewe ręce ;D
Wczoraj powstał taki komplecik:

Obrazek Obrazek Obrazek ( to jest podwójny hamak, tylko nie widać na zdjęciu :) )

Obrazek Obrazek



A oto rozbrykani właścicele mebelków :D

Obrazek Homer


Obrazek Dambo

Re: Mebelki samodzielnie uszyte - chwalimy się

: wt sie 13, 2013 3:40 pm
autor: limomanka
Jedne z moich pierwszych mebelków "z prawdziwego zdarzenia" ;) Bawełniana zasłona i resztki polaru. Wysłane jako komplet do sprzedanej poprzedniej naszej klatki:
Obrazek

bunkier:
Obrazek Obrazek

tunel:
Obrazek Obrazek

i hamaki:
Obrazek Obrazek Obrazek

Naszło mnie i zdaje się, że wykorzystam sporą część urlopu na obszywanie obecnej woliery :D

Re: Mebelki samodzielnie uszyte - chwalimy się

: ndz sie 25, 2013 1:12 pm
autor: anka_skakanka
Żadna ze mnie krawcowa. Rękaw według własnej inwencji twórczej. Zrobiony z piórnika. Różowy materiał zrobiony z mojego golfu, futerko z kamizelki dziecięcej kupionej w lumpeksie, całość zawieszona na plecionej włóczce.
Mogłam sobie na to pozwolić, bo dziewczyny nie gryzą.

Obrazek

Odpowiadam z góry:
Nie, nie trzymam szczurków w terrarium, to było chwilowe rozwiązanie, gdy jedna postanowiła urodzić, a nie miałam jeszcze drugiej klatki.

Re: Mebelki samodzielnie uszyte - chwalimy się

: pt wrz 13, 2013 9:22 pm
autor: Ptaszica
Niegdyś miałam ciekawy patent na wieszanie szmatek z odzysku. Nie było dla mnie sensu szyć ręcznie hamaków. Zazwyczaj po prostu rozcinałam ubrania wzdłóż szwów, by pozyskać materiał, a same paski ze szwami brałam jako troczki do wiązania w klatce.

Teraz mam maszynę. Głównie, by szyć stroje larpowe, ale... hamaczki są dobrym ćwiczeniem do obycia z maszyną. Polarki kupuję w lumpeksie, piorę i szyję z nich cosie dla moich gałganiastych ;)

http://img.keraj.net/DSCF7239.jpg

Re: Mebelki samodzielnie uszyte - chwalimy się

: sob wrz 14, 2013 3:32 pm
autor: ann.
Ptaszica pisze:Niegdyś miałam ciekawy patent na wieszanie szmatek z odzysku. Nie było dla mnie sensu szyć ręcznie hamaków. Zazwyczaj po prostu rozcinałam ubrania wzdłóż szwów, by pozyskać materiał, a same paski ze szwami brałam jako troczki do wiązania w klatce.

Teraz mam maszynę. Głównie, by szyć stroje larpowe, ale... hamaczki są dobrym ćwiczeniem do obycia z maszyną. Polarki kupuję w lumpeksie, piorę i szyję z nich cosie dla moich gałganiastych ;)

http://img.keraj.net/DSCF7239.jpg

O łał, ale ładne!

Re: Mebelki samodzielnie uszyte - chwalimy się

: czw kwie 17, 2014 11:21 pm
autor: Majajka
Jak patrzę na Wasze mebelki to moje wyglądają tragicznie a to tylko dwa hamaczki i grzybek bo nadal jestem w trakcie meblowania nowej klatki, chociaż generalnie moje chłopaki nie lubią siedzieć w niczym innym niż ich rura i klasyczny hamak, bo jakieś dziury i dziureczki ich odstraszają dlatego zrezygnowałam z szycia polarkowego domku sześcianu. Tym bardziej że wszystko czysto ręcznie bo nie mam maszyny niestety.
a to moje "dzieła"

klasyczny hamaczek:
Obrazek

hamaczek z wejściem do środka:
Obrazek

pseudo grzybek (trochę za mały kapelusik mi wyszedł):
Obrazek

Re: Mebelki samodzielnie uszyte - chwalimy się

: czw maja 01, 2014 6:01 pm
autor: paula14s
Dobra w szyciu nie jestem ale uszyłam kilka kolejnych hamaczków dla moich dziewczyn ;) Podobają im sie bo wgl nie są pogryzione ;) Uczyłam im ostatnio malutki hamaczek to klateczki służącej jako "transporterek" i naprawdę się sprawdza ;) a dziś uszyłam swój 1 tunel hehe nie złą miałam przy tym zabawę ;) A dziewczyny jak im go tylko zwiesiłam musiały wszystkie do niego wejść ;p http://www.photoblog.pl/paula14s/167216 ... aczki.html

Re: Mebelki samodzielnie uszyte - chwalimy się

: sob sie 30, 2014 3:47 pm
autor: Shaggi
To ja też wam pokażę to co uszyłam. 12 hamaków( n zdjęciu tylko 5) 47x37. z tego materiału nic innego uszyć się nie dało, za bardzo się rozciągał -,-
Obrazek

Re: Mebelki samodzielnie uszyte - chwalimy się

: ndz wrz 07, 2014 12:02 am
autor: Megi_82
Zazdraszczam Wam, ludzie, talentu :D Ja, dziecko genialnej konstruktorki odzieży, jestem blada, jak mam przyszyć guzik, a i krzywdę potrafię sobie przy tym zrobić ;D
Udało mi się popełnić jakiś jeden hamaczek dla dziewczyn, siedziałam nad nim 2 popołudnia, nawet względny wyszedł - i jako jedyny mebelek w tym domu został tak zeżarty, że nie było co ratować. Mebelki, których im nakupiłam na forum, służą od półtora roku bez uszczerbku... chyba się moim pannom nie podobała moja twórczość ;D