Strona 9 z 10

Re: kolowrotek...;)

: pt sty 28, 2011 3:45 pm
autor: Damian
ok dzieki :) zaraz cos zrobie:D matko... ale on leniwy! wziolem go pabawailem sie chwilke itp. i jak go odlozylem to cally czas spi i lezy... ;)

Re: kolowrotek...;)

: pt sty 28, 2011 4:51 pm
autor: Jessica
Damian pisze:ale on leniwy! wziolem go pabawailem sie chwilke itp. i jak go odlozylem to cally czas spi i lezy... ;)
nudzi się. dlatego powinien mieć towarzysza który będzie z nim jak Ciebie nie będzie, który go wyiska ....itd
trzymam więc kciuki za to by Rodzice się zgodzili

Re: kolowrotek...;)

: pt sty 28, 2011 5:20 pm
autor: smeg
To prawda, szczurek cały czas będzie taki osowiały, jeśli nie przygarniesz mu towarzystwa.

Re: kolowrotek...;)

: pt sty 28, 2011 7:34 pm
autor: noovaa
Jest duże prawdopodobieństwo że macie rację, ale ja pamiętam jak dość niedawno ktoś tu pisał "to moje pierwsze szczurki, myślałem po prostu że jest leniwa" ... Obserwuj ją uważnie... mimo że prawdopodobnie to z nudów.

Re: kolowrotek...;)

: sob sty 29, 2011 9:21 pm
autor: Vella
smeg pisze:Szczurki nie biegają w kołowrotkach, to nie chomiki.
Szczurki biegają w kołowrotkach, podobnie jak chomiki.

Re: [Kołowrotek]jaki? czy w ogóle?

: ndz sty 30, 2011 5:37 pm
autor: Paul_Julian
Tylko musi to byc kołowrotek bezpieczny ( bez szczebelków) i odpowiednio duzy. Widziałem takie talerze do biegania (karuzela pozioma w formie dysku) , biegały po tym szynszylki, moze szczurom tez by się spodobało?

Re: [Kołowrotek]jaki? czy w ogóle?

: pn sty 31, 2011 7:27 pm
autor: Vella
Paul_Julian pisze:Tylko musi to byc kołowrotek bezpieczny ( bez szczebelków) i odpowiednio duzy. Widziałem takie talerze do biegania (karuzela pozioma w formie dysku) , biegały po tym szynszylki, moze szczurom tez by się spodobało?

Szczebelki są bezpieczne.
Ale z tym, że musi być odpowiednio duży nie sposób się nie zgodzić ;)


Moje lubią zwykły tradycyjny, ciekawe czy równie chętnie by biegały po poziomej platformie...

Re: [Kołowrotek]jaki? czy w ogóle?

: pn sty 31, 2011 8:20 pm
autor: Paul_Julian
jeśli szczebelki są bezpieczne, to skąd nagonki na szczebelki? Może chodzi o to , że szczebelki mogą być, ale musi byc pełna scianka ( tam gdzie jest śruba kołowrotka) ? Nie jestem przekonany do szczebelków, bo jak wpadnie łapka między szczeble, to może być kłopot :(

Re: [Kołowrotek]jaki? czy w ogóle?

: pn sty 31, 2011 11:07 pm
autor: Vella
Paul_Julian pisze:jeśli szczebelki są bezpieczne, to skąd nagonki na szczebelki?
urban legends
Paul_Julian pisze:Może chodzi o to , że szczebelki mogą być, ale musi byc pełna scianka ( tam gdzie jest śruba kołowrotka) ?
Może.
U mnie scianka jest z jednej strony, (a dodatkowo kołowrotek przy ścianie klatki), a z drugiej normalne pręty mocujące (do sufitu) i poprzeczka do osi. Przez pełną ściankę z obu stron szczur by nie przeniknął (przynajmniej moje jeszcze teleportacji nie opanowały ;) ).

Paul_Julian pisze:Nie jestem przekonany do szczebelków, bo jak wpadnie łapka między szczeble, to może być kłopot :(
A jak wpada między pręty klatki to jest kłopot?
Zresztą kilka pokoleń u mnie w kołowrotku biega, i ani jednemu szczurowi żadna łapka nie wpadła, ogonek sie nie złamał, kręgosłup nie wygiął, czy co tam jeszcze ludzie zdołali wymyślić.
Też się kiedyś tych bajek naczytałam i drżałam ze strachu jak szczurek śmiało pomykał w kółeczku. Obserwowałam, asekurowałam, zabezpieczałam, zastanawiałam się czy nie wyjąć - ale tak pięknie się w tym bawił...
Głupia byłam, dałam sobie bzdury wmówić, po latach mogę stwierdzić z całą pewnością: najzwyklejsze szczebelki SĄ bezpieczne. Przez te lata ani jednego wypadku, urazu, nawet odcisków szczury nie miały. Spadały sobie z półek czy mebli, ale nigdy nie wypadły z kółka ;)
Kołowrotki nie są niebezpieczne bardziej niż jakikolwiek inny sprzęt w klatce czy na wybiegu, a nie da się żywego stworzenia całe życie pod kloszem trzymać...



A jak się lubią tak bawić... całe noce taką mogą ;)

Re: [Kołowrotek]jaki? czy w ogóle?

: pn sty 31, 2011 11:24 pm
autor: Paul_Julian
Ja mysłałem o takim kołowrotku z jedną scianką , nie z dwoma (tak jak u Ciebie) . Bardziej się obawiałem, ze kołowrotek jak jest ułozony nisko nad ziemią , to jak szczurowi lapka wpadnie to potem uderzy o ziemię.
Wychodzi na to, ze wszystko zalezy od wielkości kołowrotka. Bo w takim co zwykle dodają, to na pewno bezpiecznie nie jest. Moze to o łapce między prętami, to z powodu za małego kołowrotka? Jest niewygodni, zle sie biega i łatwo o dekoncentrację i wypadek ?
Twoje tak fajnie zasuwają i duzo miejsca mają :)
A nie nudzi im się takie bieganie donikąd ?

Re: kolowrotek...;)

: śr lut 09, 2011 11:51 am
autor: Gecko
Jessica pisze:
Damian pisze:ale on leniwy! wziolem go pabawailem sie chwilke itp. i jak go odlozylem to cally czas spi i lezy... ;)
nudzi się. dlatego powinien mieć towarzysza który będzie z nim jak Ciebie nie będzie, który go wyiska ....itd
trzymam więc kciuki za to by Rodzice się zgodzili
Nie przesadzajmy. Szczury, to zwierzęta o nocnej aktywności. U mnie są dwa i też przez 90% czasu w dzień po prostu leżą w hamaku. Wstają by skorzystać z toalety i zjeść coś, a później znów idą spać. Taka natura szczura, że jest w dzień leniwy.

Re: kolowrotek...;)

: śr lut 09, 2011 12:01 pm
autor: smeg
Gecko pisze:
Jessica pisze:
Damian pisze:ale on leniwy! wziolem go pabawailem sie chwilke itp. i jak go odlozylem to cally czas spi i lezy... ;)
nudzi się. dlatego powinien mieć towarzysza który będzie z nim jak Ciebie nie będzie, który go wyiska ....itd
trzymam więc kciuki za to by Rodzice się zgodzili
Nie przesadzajmy. Szczury, to zwierzęta o nocnej aktywności. U mnie są dwa i też przez 90% czasu w dzień po prostu leżą w hamaku. Wstają by skorzystać z toalety i zjeść coś, a później znów idą spać. Taka natura szczura, że jest w dzień leniwy.
Co nie zmienia faktu, że powinien mieć towarzysza nocnych harców ;)

Re: [Kołowrotek]jaki? czy w ogóle?

: pt sie 26, 2011 5:23 pm
autor: Młoteczka
Odświeżam :)

Widać trafiają się szczury, które lubią pobiegać w miejscu (ludzie niby też są inteligentni a zapierniczają na bieżni :P dla poprawy samopoczucia i kondycji).
W Polsce niestety nie ma kołowrotków, które mogłyby być bezpieczne/wystarczające dla szczurów- poza naszym krajem też bez polotu.
Niemniej jednak jeśli ktoś ma szczura biegającego i nie chce mu odbierać przyjemności z darcia kilometrów, powinien dołożyć starań i (niestety) pieniędzy, aby owo zajęcie było możliwie bezpieczne.
Najsensowniejsze co udało mi się znaleźć poza granicami kraju:
http://www.ebay.com/itm/Super-Pet-Giant ... 20b626a373 (niestety brak wysyłki do polski)
http://www.amazon.com/Super-Pet-Chinchi ... 890&sr=1-3

Oczywiście jeśli ktoś jest wybitnie zdolny może próbować majsterkować. Boję się tylko, że miska może okazać się zbyt śliska.
http://jezyniec.blox.pl/2010/11/SKAD-WZ ... ROTEK.html

Co wy na to?

Re: [Kołowrotek]jaki? czy w ogóle?

: pt sie 26, 2011 5:39 pm
autor: noovaa

Re: [Kołowrotek]jaki? czy w ogóle?

: pt sie 26, 2011 8:28 pm
autor: Młoteczka
Noova, a dziękuję ślicznie :-* , ale te wszystkie 28 i 29 cm już widziałam.
Chciałam poszukać czegoś jeszcze większego 30cm+. Niestety te, które wkleiłam są największymi jakie udało mi się znaleźć :(
Dysk fajny, ale nie mam pojęcia czy się sprawdza, no i kurde miejscożerny okropnie.