[PORFIRYNA] wycieki z nosa i oczu

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Mimysia
Posty: 373
Rejestracja: czw mar 31, 2005 1:52 pm

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: Mimysia »

Ostatnio co jakis czas widzę że Mimi leci krew z nosa.Dzisiaj też leciała.Moja mama mówi że pewnie dlatego że gryzie kratki i uderza o nie nosem.Może tak być?Powinnam iść do weta?
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.

Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi ;)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: ESTI »

Mimysia jesteś już tyle czasu na forum i się zastanawiam, czy nigdy nie natknęłaś się na słowo PORFIRYNA???

Jeśli tak to chyba dalej nie muszę nic tłumaczyć, jeśli nie...ehh to ja już nie mam siły... :roll:
Obrazek
Lechu
Posty: 65
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 5:06 pm

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: Lechu »

[quote="Mimysia"]...Moja mama mówi że pewnie dlatego że gryzie kratki i uderza o nie nosem...[/quote]

:lol: Mama to blondynka?? (z pełnym szacunkiem)
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: Lulu »

a ja musze przyznac, ze niedawno przezylam niezly szok u weterynarza :shock:

Osama mial problemy z oddychaniem, przy ktorejs z kolei wizycie kiedy po raz kolejny opisuje co mu dokladanie jest, pani wet zapytala sie czy leci mu krew z nosa.

wiec ja z pewnym przekonaniem mowie, ze tak, ma wycieki porfiryny, ale jest chory, oslabiony itd..

i co sie okazalo? Osama ma zaburzenia krzepliwosci krwi, i z nosa na prawde leci mu krew ... i teraz tak sie zastanawiam... czy tak bylo wczesniej? widzialam czerwone wycieki z nosa, zakaladalam, ze to porfiryna i dawalam witaminki...
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: ESTI »

No zgadzam się, ale wszystko zależy też od koloru wydzieliny i od ogólnego stanu zwierzęcia. Jeśli czegoś nie jesteśmy pewni, to przecież drzwi do weta stoją otworem.
Obrazek
Mimysia
Posty: 373
Rejestracja: czw mar 31, 2005 1:52 pm

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: Mimysia »

Ja tylko pytałam czy mam iść z nią do weterynarza.Sądziłam że ktos mi doradzi.Owszem natkęłam się na to słowo ale kiedy pytałam nikt nie umiał mi powiedzieć co to dokładnie jest.Chciałam tylko wiedzieć czy to coś ważnego.Chyba mogę sie martwic o mojego szczura?

[quote="Lechu"]Mimysia napisał/a:
...Moja mama mówi że pewnie dlatego że gryzie kratki i uderza o nie nosem...


:lol: Mama to blondynka?? (z pełnym szacunkiem)[/quote]
Chyba szczur może rozbić sobie nosa,nie?
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.

Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi ;)
Lechu
Posty: 65
Rejestracja: wt kwie 19, 2005 5:06 pm

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: Lechu »

Chyba nie... :wink: gryzac klatki??ktoś o czyms takim kiedyś słyszał??
Mimysia
Posty: 373
Rejestracja: czw mar 31, 2005 1:52 pm

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: Mimysia »

W każdym razie ma czerwone plamy na nosku i teraz co kilka dni
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.

Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi ;)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: ESTI »

Skoro potrzebujesz sugesti, żeby udać się do weta, to ja powiem tyle...jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, czy wszystko ze szczuraskiem jest ok, to poprostu idź do weterynarza, a nie tylko dyskutuj na ten temat na forum.
Obrazek
Ryś :)
Posty: 11
Rejestracja: sob kwie 16, 2005 10:07 am

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: Ryś :) »

Słuchajcie, ale to nie jest tak łatwo iść do weta , bo np. u mnie weterynarze specjalizują sie w leczeniu psów kotów itp. a o dobrego lekrza trudno :( Najczęściej gdy chodzę się spytać o coś to mój problem nie wiem dlaczego jesty bagatelizowany ... :?
Hej witam ja i moje ogoniaste :)

Hellman's
Skippi

:D
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: Nisia »

LuLu pisze: Osama ma zaburzenia krzepliwosci krwi, i z nosa na prawde leci mu krew ... i teraz tak sie zastanawiam... czy tak bylo wczesniej? widzialam czerwone wycieki z nosa, zakaladalam, ze to porfiryna i dawalam witaminki...
No zgadzam się, ale wszystko zależy też od koloru wydzieliny i od ogólnego stanu zwierzęcia.
Ej, to ja już nic nie rozumiem.
Heńka od dawna (od wieku 2 miesięcy) ma wycieki porfiryny. Przy każdej wizycie u weta o tym wspominam i zawsze jest wszystko OK. Heńka zawsze była (i jest) żywa, futerko ładne, apetyt, interesowanie się światem, etc. Dostaje witaminki, ostatnio wmuszam (za radą weta) w nią Cebion. I nic, żadnej zmiany, od miesięcy to samo. Inna wetka zasugerowała, że taka jej uroda (zresztą, to strachulec jest). A tutaj czytam o zaburzeniach krzepliwości krwi. Może? Ale jej się tak ładnie zagoiła ranka po pogryzieniu... A co o tym Wy sądzicie?
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: ESTI »

Nisia, ja mysle, ze to jest tak (poparl mnie Bielecki). Szczurki jak ludzie maja rozne udposobienie (charakter) i rozna wrazliwosc zdrowotna. Najmniejszy halas. stres czy zmiana moze u jednego scura spowodowac wycieki, a u innego nie - mimo, ze ich stan zdrowia jest wysmienity.

Moja Mika miala wycieki porfiryny przez poltora roku, tak jak zyla jej siostra...to dziwne ale po smierci Kiki wycieki skonczyly sie po jakims czasie. Pomimo tego, ze teraz znowu mieszka w stadzie - wyciekow nie ma. Oprocz 2 guzow (wycietych) nic jej nigdy nie dolegalo, ani razu nawet nie kichnela. Wiec jak widzisz moim zdaniem to kwestia psychiki.

Natomiast Love jak ja dostalam to miala niewielkie wycieki, a pozniej znikome...przy laczeniu najpierw z jednym, a pozniej z drugim szczurem tez nie bylo porfiryny, natomiast przy laczeniu z najmlodsza - strasznie ja zalalo i przez dlugi czas chodzila czerwona...

U Henka nie moze byc slabej krzepliwosci skoro rany sie doskonale goily...moim zdaniem to tez kwestia psychiki...
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: Nisia »

Sądzisz? Bo się zaczęło jak Fata dobiła do nas... Niby, zeją w zgodzie, siuperpsyjaciółki, ale może jednak Henię to stresuje troszkę. Fata natomiast zero wycieków.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: ESTI »

Jesli nic fizycznie jej nie dolega, nie wyczuwasz guzkow i generalnie pod tym wzgledem jest ok - to ja stawian na stres i psychike.
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Czerwona plama wokół nosa

Post autor: Nisia »

Tym abrdziej, ze od miesiecy nic sie nie zmienia.
A w ogole to dzieki Esti. Pomoglas mi tez z Fata (czyt. uspokoilas). Fata kicha nadal niezaleznie od podanych srodkow, ale caly czas tak samo i nie ma innych objawow. Moze juz jej tak po prostu zostanie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”