[ZĘBY] Złamane siekacze

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
spire20
Posty: 3
Rejestracja: ndz lip 25, 2004 9:45 pm

[ZĘBY] Złamane siekacze

Post autor: spire20 »

cześć wszystkim!
to mój pierwszy post-chyba to się tak nazywa.przez dwa dni próbowalam sie tu dostac, na szczęście udało sie dzisiaj.wiem,ze najlepiej szukac wiadomosci w starych postach, ale to nie to jak napisze się o własnym problemie.
łidżet ma pół roku, jest albinoskiem z czewonymi oczkami.od pewnego czasu miał te znane wycieki z nosa.miał juz dwie serie antybiotykó, nie wiem jakich.niestety niewiele pomogło.na początku były to ponoc początki zapalenia górnych dróg oddechowych czy cos takiego :cry:
dowiedzialam sie, ze takie wycieki to normalne.ale czy tak juz bedzie zawsze, czy szczurek sie nie meczy?tym wyciekom towarzyszy czasami psikanie.
jeszcze jeden problem-łidżet niedawno stracił dwa przednie górne zęby!był to szok.nawet nir wiem jak to sie stało.teraz bede musiala chodzic co jakis czas ,aby Łidżet miał obcinane dolne ząbki.
pomóżnie, napiszcie coś, jakies rady, czy mieliscie podobne przypadki związane ze szczerbatymi ogonkami...
nie wiem nawet jak dokładnie działa to fforum, jak mam sprawdzac czy ktos odpowie?
trzymajcie się ciepło!
GOsia
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: Beeata »

No coz,bedzie pewnie biedak do konca zycia lecial na papkach ,ale tak tez da sie zyc. A o wyciekach porfiryny i kichaniu znajdziesz tu duzo na forum .
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: ESTI »

No ja mam podobnie.
Aru po pęknięciu czaszki, też jedzie na papkach. Jednak u niej się poprawia i zaczyna jeść inne rzeczy - miękki pokarm.

W Twoim przypadku jestem jednak przerażona. Jak to możliwe żeby szczuras tak poprostu stracił dwa siekacze???
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: Ania »

Jeśi złamał sobie ząbki a nie wyrwał zalążków (byłoby dużo krwi) to po miesiącu powinny odrosnąć na tyle, żeby zaczął jeść średnio - twarde papu. Do tego czasu gerberki.
Dodatkowo polecam zrobić zdjęcie czaszki (koło 40-50 zł) i sprawdzić, czy nie została uszkodzona szczęka (czy nie boli szczurka).
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
spire20
Posty: 3
Rejestracja: ndz lip 25, 2004 9:45 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc

Post autor: spire20 »

byłam u weterynarza i powiedizał, ze juz nie odrosna mu te ząbki.w klatce nie było żadnej krwi, nie znalazłam nawet tych ząbkó.łidżet"nie leci na papkach", je normalne jedzenie, oczywiscie nie je teraz czerstwego chleba,ale nie je zadnych papek.to, ze stracil żabki zauważylismy, gdy łidżet zaczął wszystko lizać i to nas zaniepokoiło.co dziwne, łidżet nie pije teraz z poidełka,ale chyba nie mógł uszkodzić sobie ząbków o poidelko?
mam pytanie co do tych wyciekó:czy według Was mam kontynuować leczenie, to znaczy nowe serie antybiotyków?
pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”