Czarna pręga na zębie

[giece]

Witam,
Mam 3 szczury X, Y i Z. Iks jest najstarszy (3,5miesiąca) Igrek i Zet (bracia, po 2miesiące). Chodzi o Zeta. Kiedy się u mnie zjawił był bardzo ciekawy i towarzyski ( w porównaniu do brata Igreka), jednak po kilku dniach zmarkotniał. Teraz jest taki osowiały, mało je, mało się rusza. większość czasu spędza zwinięty w kłębek w kacie klatki. Sierść jest w lekkim nieładzie. Prawie wcale nie urósł. (Y jest teraz prawie 2x większy od niego) Zastanawiałem się co mu jest. Przeglądałem forum, porównywałem różne choroby (jednak prawie każda choroba ma podobne symptomy). w końcu doszedłem do zębów. Otwieram paszcze młodego a tam, wielka czarna pręga na górnym siekaczu. Od początku do końca i tylko od frontu. Wygląda to jakby mu ktoś farbą powierzchnie szkliwa wymalował. Moje pytanie: Czy to może być jakaś próchnica? Jakieś inne ustrojstwo które powoduje, że młodzian się, że to tak nazwę nie rozwija? Miał ktoś podobny przypadek? Później przy chwili dorzucę zdjęcie.

[giece]

[Izabela]

Po mojemu nie wygląda to dobrze, zęby są przezroczyste i z przebarwieniami, a takie nie powinny być. Podejrzewam, że mały ma duże niedobry mineralno-witaminowe. Jeśli dieta szczurów jest odpowiednia i pozostałe szczury rozwijają się na niej prawidłowo, być może Zet ma problemy z przyswajaniem składników pokarmowych, być może jakieś zaburzenia hormonalne. Należy iść do weta, znającego się na leczeniu gryzoni i to skonsultować. A tak w ogóle to on je normalnie i normalnie się wypróżnia?

[alken]

może to być też skutek poprzedniej diety, bo skoro ma 2 mce to tam gdzie wcześniej był (zoolog? adopcja?) mógł być źle żywiony, albo bardzo wcześnie odseparowany od matki itp.

[giece]

A tak w ogóle to on je normalnie i normalnie się wypróżnia?

no właśnie z tym jedzeniem jest problem. W porównaniu do reszty to je bardzo mało. Powącha, skubnie i idzie spać dalej. nawet oczu nie chce mu się otwierać czasem. Sałatę je i to dużo ale prawie nic poza tym. Z wypróżnianiem się jest tak: stolec jest, jednak bardziej przypomina rozwolnienie niż szczurze bobki. Ostatnio go nawet podmywałem bo miał cały tyłek brudny.
do tego wszystkiego dochodzi najprawdopodobniej MYKOPLAZMOZA, zauwazylem te dziwna wydzielinę w okolicach noska i oczu ;/

[Paul_Julian]

Ta wydzielina to porfiryna. Sama jej obecnosc nie swiadczy o chorobie, spokojnie Pojawia sie w stresie, chorbie, ale takze bez okazji np. rano (u zaspanego szczurka), albo przy drobnym stresie ( kumpel szczur cos zabral). Mozesz sie martwic o myko jesli np. chrapie, gwizdze , chrumka itd.

Sałata moze być powodem biegunki. Warto, zeby jadł twarde , choćby suchym chlebkiem go skuś , albo zwykłym herbatniczkiem. Na biegunke mozna dać kawałek węgla (taki jak dla ludzi) . jest slodki , szczurek powinien zjesc, a jesli nie , to mozna rozrobić w wodzie czy odrobinie herbatki.
W dziale weterynarzy poszukaj kogoś , kto jest blisko Ciebie.

[nausicaa]

kup mu lakcid i dawaj 2x dziennie po ok. 1/5 ampułki, to powinno pomóc. moje zwykle to piją same, bo jest smaczne. możesz mu też dawać jogurty (tylko takie, gdzie są bakterie kw.mlekowego), to też może pomóc. tylko nie za dużo (np raz dziennie trochę), bo dostanie przebiałczenia.

a czy "sierść w nieładzie" oznacza, że jest napuszony? tzn tak mu włosy stoją i jest trochę kulką? bo jeśli tak to oznaka bólu u szczurków, często też przy problemach z drogami oddechowymi to jeden z objawów. a czy nie chrumczy i nie robi boczkami podczas oddychania? bo może to mykoplazma i początek zap. płuc?

a, jeśli szczurek mało je, możesz mu kupić nutridrinka i podawać, żeby miał siłę na walczenie z chorobą. po otworzeniu możesz podzielić na części i zamrozić, bo się zepsuje.

no i ja bym poszła do jakiegoś weta, żeby płucka osłuchał. jest jakiś dobry od gryzoni w pobliżu?

[ol.]

u weterynarza dobrze byłoby też dokładnie obejrzeć jamę ustną pod kątem stanów zapalnych, ew. ropni, to też mogłoby być przyczyną niechęci do jedzenia
znalazłam coś takiego http://ratguide.com/health/figures/abscess_figure_5.php, przebarwienie wygląda podobnie, oczywiście nie musi to być to, ale jeśli - to warunkiem dobrych rokowań jest wczesne wyrycie

[giece]

witam ponownie,
przepraszam za te dluga cisze.

z Zetem wszystko w porzadku okazało się ze młodzieży potrzebował tylko witamin. po tygodniu zabki przybraly naturalny kolor a po predze nie ma juz sladu. przez ostatnie 3tygodnie maluch przytyl i urósł, choc i tak jest zdecydowanie mniejszy niz jego kompani. no ale miejmy nadzieje ze nadrobi

pozdrawiam i dziekuje za pomoc

[Paul_Julian]

To bardzo dobre wiesci