Porfiryna na.. uszach?

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Porfiryna na.. uszach?

Post autor: Rajuna »

Moi chłopcy tymczasowicze wczoraj mieli ładne uszka, dzisiaj zobaczyłam, że końcówki mają jakby utytłane we krwi/porfirynie i na samym brzegu jest coś jakby strupki, ale naprawdę maleńkie. Krew/porfiryna tylko z tyłu, nie wewnątrz ucha. Jak się potrze wilgotnym ręcznikiem papierowym, to zostaje taki rdzawy ślad. Są w trakcie leczenia echinaceą, bo kichali (ale bez porfiryny z noska, po prostu kichali). Wczoraj dostali taki pseudo-polarowy kocyk do klatki, żeby mogli się dodatkowo zakopać. Noski czyste.

Upaprali się, pobili, mają uczulenie czy to początek świerzba?
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Porfiryna na.. uszach?

Post autor: Rajuna »

Przyjrzałam się dokładnie - te strupki są na całym brzegu ucha, jeden ma takiego większego strupka, wielkości może 0.1-0.2 mm. Nowa jest jeszcze karma, VL na wagę z zoologa, w którym są zwierzaki.. jeśli to świerzb, to może przez karmę?
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Porfiryna na.. uszach?

Post autor: smeg »

U moich szczurów też się czasem zdarza porfiryna na uszach, ale wydaje mi się, że to wydzielina z noska, a myjąc sobie pyszczek szczury przenoszą ją na uszy ;) Też wyglądało mi to na świerzb u mojej husky, ale kiedy przeziębienie minęło, domyła sobie uszy porządnie i okazały się wolne od pasożytów. Nie sądzę, żeby świerzb mógł się przenieść z karmy. Obserwuj te krostki, czy się nie powiększają albo nie pojawiają nowe. A jeśli możesz, to wstaw zdjęcie ;)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Porfiryna na.. uszach?

Post autor: Rajuna »

Myślałam nad zdjęciem, ale maluchy się strasznie wyrywają i nie chcą pozować ::) Własnie to nie są krostki, tylko strupki - bo świerzbowiec się otorbia i tworzy bąbelki, prawda? A to wygląda jak zadrapania - tylko dlaczego wszyscy i dlatego na końcówkach uszu? I dlaczego z dnia na dzień? Nie rozumiem :(
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
Nathan
Posty: 373
Rejestracja: czw paź 06, 2011 8:31 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Porfiryna na.. uszach?

Post autor: Nathan »

Witaj, ;)

Czy Twoje szczurki często się drapią w miejscach tych strupków i krostek?

Pozdrawiam,
N.
Ze mną: Marysia, Bolek oraz Pysiek.
Cypisku z Niuniuś, na zawsze zostaniecie w naszej pamięci! Buziaki, Skarbunie, śpijcie spokojnie. [*] [/b]
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Porfiryna na.. uszach?

Post autor: Rajuna »

Wcale się nie drapią - przy świerzbie chyba by rozdrapywały te uszyska, prawda?
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
Nathan
Posty: 373
Rejestracja: czw paź 06, 2011 8:31 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Porfiryna na.. uszach?

Post autor: Nathan »

Rajuna pisze:Wcale się nie drapią - przy świerzbie chyba by rozdrapywały te uszyska, prawda?
Oczywiście, że tak.
Strupki na ślicznych uszyskach delikatnie posmaruj maścią Tribiotic, którą bez problemu kupisz w każdej aptece bez recepty.
Jeśli ranka nie będzie się dobrze goić, możesz odwiedzić weta.
Uważam jednak, że po tym powinno pomóc. :)

Dużo zdrowia dla maluchów! ;)

Pozdrawiam,
N.
Ze mną: Marysia, Bolek oraz Pysiek.
Cypisku z Niuniuś, na zawsze zostaniecie w naszej pamięci! Buziaki, Skarbunie, śpijcie spokojnie. [*] [/b]
Maszka
Posty: 1605
Rejestracja: sob paź 17, 2009 2:04 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Porfiryna na.. uszach?

Post autor: Maszka »

Ja zgadzam się z Smeg. Prawdopodobnie jest to porfiryna przeniesiona na łapkach z noska, jak szczury się myły. U jednej samiczki jak już była bardzo chora, nie mogła się do końca domyć, porfiryna ciekła - była wszędzie - na nosku, uszkach od zew i łapkach od strony wew. Przemyj kawałkiem polaru namoczonego w ciepłej wodzie i zobacz jak to wygląda (jak ja pomagałam się domyć szczurom to właśnie jasnym, mokrym polarkiem - szło bardzo sprawnie, lepiej niż wacikiem higienicznym).
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Porfiryna na.. uszach?

Post autor: Rajuna »

No to mnie trochę uspokoiliście ;) Spanikowałam, bo dzieciarnia jutro jedzie do nowego domu, nie chciałabym, żeby musieli jechać z kompletem lekarstw :D
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”