Po zabiegu usunięcia ropnia - problem.

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
zimoszka
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 19, 2012 6:39 am

Po zabiegu usunięcia ropnia - problem.

Post autor: zimoszka »

Moja szczurzyca dzisiaj miała usunięcie ropnia z okolic mordki/pyszczka. Po zabiegu została "dziura", którą należy przemywać wodą utlenioną i do środka wstrzykiwać rywanol. I teraz moje pytanie do Was, jak najlepiej przemywać takie rany, bo nie mogę doprowadzić do powstania strupka, gdyż ten trzeba by rozdrapać, rana musi się najpierw zagoić od środka itd. Co prawda jutro mam zamiar zadzwonić do weta i dowiedzieć sie jeszcze kilku szczegółów, ale może któraś z Was miała już taka sytuację i może mi coś poradzić. Unieruchomienie szczurzynki jest prawie niemożliwe, gdyż jest aż nazbyt ruchliwa i nienawidzi być przytrzymywana. Do tej pory staram się trafić wodą utlenioną prost z butelki na wierzchnie części ranki z marnym skutkiem i dużym stresem dla zwierzatka. Nie wiem czy przemywanie woda utl. na patyczku do uszu, bądź przez pipetę byłoby łatwiejsze? Sama nie wiem.
Awatar użytkownika
Sky
Posty: 1567
Rejestracja: pn cze 15, 2009 4:27 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Po zabiegu usunięcia ropnia - problem.

Post autor: Sky »

Ja przemywałam przy użyciu strzykawki(bez igły)+patyczka higienicznego do uszu, u mnie ten sposób lepiej się sprawdził.
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.

http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
zimoszka
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 19, 2012 6:39 am

Re: Po zabiegu usunięcia ropnia - problem.

Post autor: zimoszka »

Dzięki za szybka odpowiedź, za godzinkę wypróbuje. I powiedz mi proszę czy bardzo Ci sie to paprało i czy muszę to jakos głeboko przemywać czy wystarczy jeśli przemyje to z wierzchu.
Awatar użytkownika
Sky
Posty: 1567
Rejestracja: pn cze 15, 2009 4:27 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Po zabiegu usunięcia ropnia - problem.

Post autor: Sky »

Przemywałam całą powierzchnię rany, najpierw mieszanką rivanolu z wodą, potem specjalną maścią za pomocą patyczka. U mojego szczura goiło się to bardzo ładnie, szybko ranka się zasklepiła i jak na razie nie ma żadnych problemów (ropnia usuwano w styczniu).
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.

http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Po zabiegu usunięcia ropnia - problem.

Post autor: Paul_Julian »

Tu jest temacik o czyszczeniu ropnia http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=172&t=35601
Powodzenia!
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
zimoszka
Posty: 11
Rejestracja: czw lip 19, 2012 6:39 am

Re: Po zabiegu usunięcia ropnia - problem.

Post autor: zimoszka »

Ten temat dotyczy nie co innej sytuacji, ponieważ ja ropnia mam już wyczyszczonego, muszę tylko utrzymać go w higienie i otwarciu, żeby w odpowiednim momencie wszystko się zaleczyło. Jedno mnie tylko martwi... że mój szczur zaczyna się bać moich rąk, przez to, że ją to boli. Wiem, że to konieczne w związku z czym nie przestanę tego robić, ale zastanawia mnie czy robię coś źle, czy to normalna reakcja i po kuracji uda mi się odbudować relacje ze szczurzastą.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Po zabiegu usunięcia ropnia - problem.

Post autor: Paul_Julian »

Myslę, ze na pewno sie uda odzyskac zaufanie :) Np. przy pomocy dropsów albo kawaleczka herbatniczka :D jak robilem Soranowi zastrzyki, to brałem go jeszcze spiącego, robiłem zastrzyk zanim sie rozbudził ( a długo trwalo bo to oleisty oxyvet) i dawalem dropsik. Moze też tak spróbuj ? do szczurzego serca przez żołądek :D
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: Po zabiegu usunięcia ropnia - problem.

Post autor: nienazwana »

Jak moja mała dostawała antybiotyk, (dosyć długo i dosyć gorzki) a dostawała go ode mnie z ręki "zabunkrowanego" w jakimś smakołyku, po pewnym czasie przestała zupełnie brać ode mnie jedzenie z ręki (no i był prooooooblem ;) ale już po problemie) bez względu co by to było. Ale po zakończeniu leczenia w ciągu kilku dni dosłownie zapomniała o wcześniejszym buncie i wszystko wróciło do normy. To naturalne, że w tej chwili ogonek kojarzy Ciebie i Twoją rękę z nieprzyjemnościami ale to z pewnością przejdzie jak sprawa leczenia się zakończy. Szczurki są megainteligentne ale pamięć to one mimo wszystko mają relatywnie króciutką ;) i przekupną ;) ; łatwo odzyskać zaufanie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”