nowotwór w jamie ustnej

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
donetta
Posty: 40
Rejestracja: pn lis 11, 2013 10:00 am

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: donetta »

No, mam odpowiedź weterynarza
"Zmiana należała do złośliwych naciekowych zmian ,za tym świadczy jej szybki rozrost i obraz który zastaliśmy podczas zabiegu .Patrząc trzezwo jest bardzo duża szansa przeżutów i odrastania .Co do karmienia musicie Panstwo sami zobaczyć co zwierzaczek lubi jest jeżeli gryzienie nie sprawia mu problemów mogą być to rzeczy bardziej stałe . Dzisiaj obejrzałem szczurka i widze że jest w dobrej kondycji to mnie bardzo cieszy , jednak faktem jest to że umiejscowienie zmian nie pozwałało na szerszy margines jaki powinno sie zachować przy guzach tego typu. "

Dostała też jakiś żel do smarowania. Jak mąż skończy pracę to będę wiedziała nazwę.

Ma też antybiotyk Baytril 15 przyjmować jeszcze i później kontrol.

Patrząc na nią, zapominając na chwilę o jej problemie to w ogóle nie widać już żeby jej coś dolegało.
Działamy dalej:)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: Paul_Julian »

Super ! Pewnie jakby to było w innym miejscu to by ciachnęli z zapasem, ale najwazniejsze, że szczurka ma sie dobrze.

Baytril jest gorzki, spróbuj podawac w kaszce albo nawet w odrobinie serka topionego albo pasztetu. Moje szczurki łatwo przekupić herbatnikiem - rozłamuję herbatnik i w środek kawałka ciasteczka wkraplam lek. Pożerają cały kawalek nawet nie zauwazając leku. Moze Twoja tez da sie nabrac ?

Aha, i 1-2 godziny po podaniu antybiotyku powinnaś dac lek osłonowy. moze byc lakcid albo łyzeczka jogurtu naturalnego.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
iwoncia8405
Posty: 37
Rejestracja: sob paź 13, 2012 12:52 pm

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: iwoncia8405 »

Trzymam kciuki, aby wszystko dobrze się zagoiło. :)
donetta
Posty: 40
Rejestracja: pn lis 11, 2013 10:00 am

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: donetta »

Nie ma problemu z podaniem leku. Nie wiem jak ja to robie, ale jak daje obojętnie jaki lek to one się rzucają czasem tak, że nie zdarze porządnie położyc:D daję z odrobiną wody i cukru.

z tymi osłonowymi to wiem.

słodko wygląda jak tak jest jej ciepło od termoforka, rozkłada się, rozluźnia się, ogólnie jest jej lepiej wtedy.

Żel to granugel 15g, smarowac raz dziennie cieniutką warstewkę.
iwoncia8405
Posty: 37
Rejestracja: sob paź 13, 2012 12:52 pm

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: iwoncia8405 »

Mi kiedyś wet poradził aby wymieszać lek z sokiem np. Paola i wtedy wstrzyknąć do pyszczka
donetta
Posty: 40
Rejestracja: pn lis 11, 2013 10:00 am

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: donetta »

no rozumiem:) są różne sposoby.
Niestety ja>strzykawka>szczur nie zdaje egzaminu:P

Posmarowałam jej tą maścią, prawie mi uciekła na pokój. A właśnie, mąż w ciągu dnia jej rivanolem smarował i ona uciekła hehe gonił ja po całym pokoju:D Szkoda że tego nie widziałam.

Dałam jej na probe nie rozpaćkane jedzenie. Chyba się ucieszyła z faktu że może coś pogryźć. Radzi sobie, troche jej jedzenie boczkami wychodzi.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: Paul_Julian »

Mozna wymieszać z syropem, jak najbardziej. Nie ma sensu podawać na siłę, jesli szczurek sam zje.

Śwwietnie , ze sobie radzi z jedzeniem, to naprawdę super wiesci.
Ten granugel brzmi całkiem niezle http://www.i-apteka.pl/product-pol-3407 ... l-15g.html

Za twardego jedzonka jej nie dawaj ( np, chrupek) , obawiałbym sie , ze może ją np. boleć szczęka. Ale warzywka to co innego.
Niech zdrowieje szybciutko, i oby ten guz nie wrócił.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
donetta
Posty: 40
Rejestracja: pn lis 11, 2013 10:00 am

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: donetta »

Eh nie wiem
Wróciłam z pracy i przemyłam rivanolem. Niestety nie wygląda to w ogóle lepiej, wydaje mi się że jest to wszystko większe.
Rozcięta warga bardziej na bokach...a w oczku miała tą porfiryne i było dużo mniej kupek.
donetta
Posty: 40
Rejestracja: pn lis 11, 2013 10:00 am

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: donetta »

No...dałam jej jogurciku to znowu tak machała glówką żeby coś zjeść jak po operacji, czyli musi ją to mocniej boleć.
W tej chwili leży sobie w rogu klatki przykryta, główka wystaje, nosek między prętami i się patrzy na mnie.
Nie wiem co robic, nie wiem co myśleć.
Jutro wizyta w chwarznie...
iwoncia8405
Posty: 37
Rejestracja: sob paź 13, 2012 12:52 pm

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: iwoncia8405 »

I jak szczurek? Lepiej?
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: Cyklotymia »

Już po wizycie?
Trzymam kciuki żeby było lepiej...
donetta
Posty: 40
Rejestracja: pn lis 11, 2013 10:00 am

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: donetta »

Nic lepiej.

Wczoraj jak pojechaliśmy na chwarzno to już tych lekazy nie było, więc wróciliśmy tam dziś z samego rana.
Pierwszy raz rozmawiałam z nim osobiście i faktycznie niezły człowiek z niego. (w sęsie pozytywnym)

Powiedział, zreszta to co było widać, że odrasta i że reoperacja nie ma już sensu.
Dał jeszcze jej lek ENCORTON 1mg, 1/5 tableki raz dziennie żeby zwiększyć jej apetyt i by jeszcze przez chwile było jej dobrze i wygodnie. (lek około 4zł kosztował w jednej z najtańszych aptek w Gdyni,jakby ktoś kiedyś potrzebował takiej informacji, i jest na recepte)

Tak więc postaram się żeby te dni były dla niej przyjemne i mało stresujące...bo w sumie tylko tyle mogę już zrobić.
Zdjęcia nie będę już dawać, nie chce jej męczyć, ani pamiętać jej z tej pozycji.
Powiem tyle że to co widac na wcześniejszym zdjęciu jest już dużo wieksze, znowu zostają przysłonięte dolne ząbki, skóra rozcięta rozchodzi się coraz bardziej na boki, chwilami pojawi się troszkę krwi.
Je mniej.


Dzięki za wsparcie i zainteresowanie:)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: Paul_Julian »

O rety, ten nowotwór jednak odrasta ? :( Co za paskudztwo :(

Przykro mi, myslałem że się uda, tym bardziej, że jest pod taką dobrą opieką u Ciebie.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
donetta
Posty: 40
Rejestracja: pn lis 11, 2013 10:00 am

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: donetta »

Odrasta.

Spodziewałam się tego, ale miałam nadzieje że przedłuże jej życie nie o pare dni, ale chociaż tygodni.

Podałam jej ten najnowszy lek. Widać ze czuje się lepiej. Więcej podjadła sobie, i siedzi i się myje cały czas, rozciąga, i wygląda tęsknym okiem na pokój. Pewnie by sobie pobiegała.
Moze ją jutro wypuszcze, nic jej już chyba nie może zaszkodzić.

Dużo trudniej jest mi sie z tym pogodzić, bo ogólnie po niej nie widać tego jak ciężko jest chora.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: nowotwór w jamie ustnej

Post autor: Paul_Julian »

To okropne, też myslałem, ze to będzie kilka miesiecy, a nie kilka dni :(
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”