[GUZ] w przelyku

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ALINKA
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 31, 2004 3:10 pm
Kontakt:

[GUZ] w przelyku

Post autor: ALINKA »

Moja Szczurcia ma około 2 lata. Od jakiegoś czasu zauważyłam u niej, po lewej stronie szyi, powiększenie (jakiś guzek) :( . Dzisiaj podczas jedzenia zaczęła lecieć jej strasznie ślina. Szczurcia czuje się bardzo źle, ledwo się porusza :cry: . Narazie dałam ją do osobnej klatki, aby miała spokój od młodszej Grafci, bo zaczęła jej wylizywać mordkę z tego co jej leci. Co to może być i co robić:?:

ALINKA
ALINKA
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[GUZ] w przelyku

Post autor: Beeata »

co by nie bylo to nie jestes w stanie tego wyleczyc a my zdiagnozowac bo przyczyn takiego slinotoku pewnie moze byc kilka .Dlaczego jeszcze nie poszlas do weta?
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
ALINKA
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 31, 2004 3:10 pm
Kontakt:

[GUZ] w przelyku

Post autor: ALINKA »

Już idę :oops:
ALINKA
Dixi
Posty: 1171
Rejestracja: wt lis 16, 2004 4:24 pm

[GUZ] w przelyku

Post autor: Dixi »

Nie chcę krakać, ale wygląda mi to na guz......
Pozdrawiam,
Aguśka
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

[GUZ] w przelyku

Post autor: GoHa »

Co do wyboru weterynarza to bardzo polecam dr. Macieja Debisa z Gdyni.
Przyjmuje w roznych godzinach w roznych 2 punktach przyjec.
Lecznica dla zwierzat - Gdynia Redlowo
Ul. Stryjska 25
tel. 622 21 48
i
Lecznica dla zwierzat - Gdynia Obluze
ul. Cechowa 11 bodajże
tel. 625 35 08

Przypuszczam ze w ten weekend przyjmuje na Obluzu... Chyba od 10. Najlepiej zadzwonic na Stryjska i tam sie mozna dowiedziec gdzie przyjmuje... Powodzenia.
Dobrze jest być kochanym... :)
ALINKA
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 31, 2004 3:10 pm
Kontakt:

[GUZ] w przelyku

Post autor: ALINKA »

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Byłam teraz u weta najbliższego, ponieważ jestem dzisiaj bez auta a na dworzu ziąb straszny i Szczurci nie chciałam jeszcze do tego wszystkiego narażać na długie zimno :cry: Dostała jakiś antybiotyk i chyba steryd ( :?: ), bo jak to nie guz, to może jej pomóc, jeżeli do jutra poczuje się troche lepiej, to trzeba będzie chyba ją naciąć (w miejscu guza) i zobaczyć co to jest na 100%. Powiedzcie mi w jakim momencie już lepiej szczurka uśpić, aby nie cierpiał. Kiedy jest sens leczyć ewentualnego guza :?:
ALINKA
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

[GUZ] w przelyku

Post autor: GoHa »

Czy jest sens to musi ocenic DOBRY weterynarz. Czy mozesz mi napisac gdzie dokadnie bylas? w jakiej lecznicy (ulica) i jakie bylo nazwisko waterynarza... ?
Dobrze jest być kochanym... :)
ALINKA
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 31, 2004 3:10 pm
Kontakt:

[GUZ] w przelyku

Post autor: ALINKA »

To jest na Karwinach III koło Kościoła. Wetem jest kobieta. To tak na szybkiego co pamiętam :(
ALINKA
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

[GUZ] w przelyku

Post autor: GoHa »

ah jo... tam nie znam wetow wiec nie potrafi ocenic... Ale jakbys czula ze twoj wet nie do konca wie co robi... idz do Dr. Debisa... i napisz jak sie szczurcia czuje...
Dobrze jest być kochanym... :)
ALINKA
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 31, 2004 3:10 pm
Kontakt:

[GUZ] w przelyku

Post autor: ALINKA »

Dobrze, dziękuję :D ... Na razie jest z nią źle :cry:

ALINKA
ALINKA
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[GUZ] w przelyku

Post autor: Beeata »

Czy weterynarz zagladala szczurci do pyszczka?
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
ALINKA
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 31, 2004 3:10 pm
Kontakt:

[GUZ] w przelyku

Post autor: ALINKA »

Prubowała, ale nie bardzo jej się chyba udało, więc wymacała jej gardło, aby wykluczyć czy coś jej tam nie stanęło... nic twardego nie wyczuła.

ALINKA
ALINKA
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[GUZ] w przelyku

Post autor: Beeata »

hmmmm....a ja stawialabym wlasnie na cos zwiazanego z pyszczkiem ,cos co utrudnia szczurkowi przelykanie .Nie wim czy to sie da tak wymacac na zewnatrz. Szczuras chyba dostal antybiotyk na slepo . Kiepsko to widze,ale jesli szczurek przezyje do jutra idz do weta ,ktorego Ci tu polecano
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
ALINKA
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 31, 2004 3:10 pm
Kontakt:

[GUZ] w przelyku

Post autor: ALINKA »

Sama już nie wiem, tak czy siak tego guza też ma :cry:

ALINKA
ALINKA
ALINKA
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 31, 2004 3:10 pm
Kontakt:

[GUZ] w przelyku

Post autor: ALINKA »

nosek i dookoła ma w krewce :cry:

ALINKA
ALINKA
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”