szczury.org

Przeszukałam forum i dużo tematów znalazłam o zakraplaniu szczurzych oczek, ale nigdzie nie doczytałam się JAK to zrobić. Muszę podawać mojemu szczurkowi sztuczne łzy 3-4 razy dziennie, ale zupełnie nie wiem od której strony się za to zabrać. Próbowałam kilka razy, wszystko zostawało na futerku, ewentualnie na powiece, którą bardzo szybko szczurek zamknął, jak zobaczył, że coś leci.
W jaki sposób Wy zakraplacie oczy ogonkom? Łapiecie i przytrzymujecie główkę, czy macie tak niewzruszone zwierzęta, że da się je podejść ot tak i zakroplić? Ja próbowałam rozproszyć jedzeniem (a jakże) i efekt niestety marny a i szczur do mnie jakoś zrażony

Ja trzymam w dłoni, przyciskam szczurka do brzucha , i palcami trochę otwieram powieki, zeby się zrobilo zagłębienie. Kawałek czegoś smacznego w pyszczku na pewno odwróci uwagę I zawsze poleci po futerku, bo to jednak duza kropla.
Tutaj jest filmik dr Kliszcza (Pulsvet) https://www.youtube.com/watch?v=5F_Ko8BWHno

O jak to pięknie i łatwo na filmiku wygląda Ale daje mi to już mniej więcej pojęcie od której strony się za to zabrać, raz dzisiaj udało mi się zakropić idealnie, tylko martwi mnie, że szczurkowi natychmiast zrobiły się po tym na chwilę czerwone obwódki oczu... Fakt, że oczka zaczęły świecić, na co dzień ma bardzo matowe, więc krople chyba zadziałały, ale to zaczerwienienie mnie martwi. Swoją drogą nie potrafię mu tak otworzyć tej powieki, od razu zaczyna się rzucać... Powinnam naciągać lekko skórę tylko od góry czy i od dołu i od góry?
Swoją drogą, po tygodniu leczenia na różne rzeczy okazało się, że nawet smakołyki już przestały odwracać uwagę...