[NERKI] atak kolki, zapalenie nerek

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

[NERKI] atak kolki, zapalenie nerek

Post autor: Ewqa »

Chodzi o moją Lunę. Jakiś czas temu 1,5 miesiąca Luna miała zapalenie lewej nerki. Dostała antybiotyk i raczej przeszło. Dzisiaj rano miała dziwny atak: leżała plackiem, miała coś w rodzaju czkawki, uszka skulona do tyłu, bezwład tylnich łapek i piana z pyszczka. Najpierw myślałam że to zadławienie, ale potem zorientowałam się że to nie czkawka tylko jakby fale bólu. Wet (ten co najbliżej) zdiagnozował to jako atak kolki nerkowej, dał coś przeciwbólowego i steryd (???). Lunka sie rozluźniła i teraz śpi, jest jakby chwilowo lepiej.
Moim zdaniem wet może nie miec racji. Według mnie to mogą być przerzuty z guzu który miała operowany zimą. Na to by wskazywał chwilowy paraliż tylnich łapek (nie do końca ustapił). Co wy na to?
Denerwuje mnie to że mój wet od gryzoni jest dostępny dopiero we wtorek od rana, napewno pójdę, a ten co dzisiaj nie widzi takiej mozliwości zdiagnozowania czy to guz w tej chwili, nie widzi tez potrzeby zrobienia USG. Co robić?
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[NERKI] atak kolki, zapalenie nerek

Post autor: merch »

Ewqa, jak dla mnie na objawy przerzytów to ciut przy późno. Guz, który był oceniony jako złośliwy był kilka dobrych miesięcy temu, i moim zdaniem gdyby faktycznie był złośliwy to Lunka powinna już nie żyć . Jeśli chodzi o to co jest teraz to moim zdaniem może tobyć coś z płuckami albo z sercem albo z przewodem pokarmowym ( wydzielina) patrz jak oddycha. Wartoby zrobić zarówno rtg( wykluczyć potwierdzić chorobę płuc serca) jak i USg ( zparwdzić nerki : kamienie , powiększenie nerki w związku z zapaleniem i ewnetualne przerzuty) . Niektórzy weci maja takie paski do analizy moczu i to byłoby dobre bo potwierdziłoby ewentualnie wykluczyło chorobę nerek. Zarówno przy zakażeniu nerek jak i zmianch w układzie oddechowym wskazany byłby antybiotyk
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

[NERKI] atak kolki, zapalenie nerek

Post autor: Ewqa »

[quote="merch"]Niektórzy weci maja takie paski do analizy moczu i to byłoby dobre bo potwierdziłoby ewentualnie wykluczyło chorobę nerek[/quote]

To cos konkretnego, zapytam.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”