[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: ESTI »

milena@wojtys.pl lub milena-wojtys@acn.waw.pl - wyslij na oba.
Odpisuje, wiec czekaj cierpliwie.

Nie wiem co Ci doradzic, ja bym poszla albo bezposrednio do Czerwinskiego albo do nowego - bo teraz to nic dobrego sie nie dzieje. Aktualne leczenie nie daje zadnych rezultatow, wiec jaki jest sens jego prowadzenia...

Opisz wszystko dokladnie dr Wojtys i poczekaj na odpowiedz.
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: Nisia »

aska4art, w nagłych przypadkach do Wojtyś możesz też zadzwonić (w środy ma chyba dyżur od 15 do 20 - nie wiem, dawno nie byłam). Podobnie jak do Kacprzak do Oazy na Potocką (dziś jest do 16, ale zwykle o 14 zaczyna się jakaś operacja).
Telefony łatwo na forum znaleźć.

Kazda z nich, jeśli tylko właśnie nie będzie miała na głowie pacjenta (Wojtyś prawie zawsze ma), powie, po dokładnym opisaniu objawów, co to może być, jakie by badania zaleciła i jakie leczenie. Oczywiście, przez telefon to zawsze jest gdybanie (podobnie, jak przez internet), ale będzie wiadomo, co robić.
Każda możesz też poprosić o wysłanie mejla.

Ale najlepiej by było, gdyby takie konsulatcje uprawiał wet mający szczurka przed oczami.
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: 'Asia »

Z Żabą niestety bez zmian... :cry: Ciągle bardzo mocno krwawi z moczem... Dzis juz ostatni raz dostala zastrzyk z wymienianych wczesniej lekow i weterynarz stwierdzil ze to juz chyba nie ma sensu dalej i wypisal mi recepte na Furagin, ktorego jedna tabletke mam rozkruszyc w strzykawce, dopełnić wodą i codziennie rano i wieczorem podawać do pyszczka po pół jednostki (pół cm sześciennego, według strzykawki). Jeszcze nie wykupiłam tego leku jednak chciałabym
wcześniej wiedzieć co o tym sądzicie...

Napisalam godzine temu do dr Wojtyś. Mam nadzieję że jutro mi odpowie... Napisalam objawy Żaby i leki jakie dostawała oraz napisalam o Furaginie.

[quote="Nisia"]Ale najlepiej by było, gdyby takie konsulatcje uprawiał wet mający szczurka przed oczami.[/quote]
Wlasnie ciagle sie zastanawiam czy nie odwiedzic jeszcze jednego polecanego na forum weta...

Pozdrawiam
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: ESTI »

aska4art, dobrze, ze napisalas do dr Wojtys.
Szkoda, ze dopiero teraz, bo tak to jak odpowie wieczorem to bedzie dobrze...
No, ale czekamy...

Biedny maly szkrab.
Wiesz ja tez bym juz nie podawala tych lekow, bo one na nic sie nie zdaja.
Musze zobaczyc co to jest ten furagin.
Obrazek
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: merch »

Furagin jest lekiem dośc bezpiecznym w ogóle - natomiast nie wiem czy akurat u szczurow może być stosowany, poza tym ma działanie bakteriostatyczne- wieć trochę słaby z drugiej strony lepiej to niż nic i niż ten poprzedni antybiotyk , który mógł być grożny, poz atym kosztuje grosze no i rzadko jest oporność bakterii na tel lek , także przynajmnniej powinien zastopować trochę ta chorobę, chociaż moim zdaniem i tak trzeba podać jakiś antybiotyk bakteriobójczy nawet w tabletce . A sa jekieś przeciwskazania do podana Baytrilu?
Baytril lub Enroxil w tabletkach po 15 mg dla zwierząt do 3 kg . Podajesz ok 1/8 2 razy dzinnie lub 1/4 raz dziennie - na forum był adyskusja o dawkowaniu takze możesz sobie przeczytac. Jeśłi ni ema przeciwskazań to byłby dobry lek - za tabletkę płaciłam około 2 zl
Ostatnio zmieniony czw lis 16, 2006 8:36 pm przez merch, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: 'Asia »

RATUNKU!!! Nie wiem co sie dzieje z Żabą!!!

Pomóżcie!!!

Zacznę od początku:

Furagin o którym wcześniej pisałam zaczęłam podawać dopiero dzisiaj bo wcześniej nie mogłam go dostać. Krew w moczu niestety w ogóle nie ustępuje :cry:

Dr Wojtyś niestety nie odpisała na mojego maila :-( :-( :-(

Natomiast dziś jak wyciągnęłam Żabę z klatki - zamarłam... Ona jest cała potwornie spuchnięta!!! Nie da się nawet wyczuć gdzie zaczynają jej się łapki, gdzie ma "łokcie" przednich łapek, nic - żadnej kosteczki nawet!!! Oczka ma wręcz wklęsłe! Pyszczek ma jakby nadmuchany, w ogóle cała wygląda jak balon, jak biała kuleczka z której wystają tylko paluszki, uszka i ogon!!!
Prawdę mówiąc już wcześniej, nawet jak już jeździłam z nią jeszcze na zastrzyki wydawało mi się że cała jest jakby lekko spuchnięta, ale pomyślałam że mi się wydaje bo jest po prostu troszkę grubiutka... Jednak ostatnie parę dni zrobiłam jej małą dietę (tzn. nie podawałam tych wysokokalorycznych rzeczy co zwykle, po których mocno tyła, typu makaron) i dziś po prostu się przeraziłam... Brzuszek ma prawie zapadły, ale cała wygląda jak nadmuchana... :sad2:

CO MAM ROBIĆ????????? :sad2:

--------------------------------------------------------------------------------

Wrzucam tu 2 zdjęcia Żabki, choć na nich nie wygląda ona aż tak źle, to naprawdę jest dość mocno spuchnięta... :cry:

http://img481.imageshack.us/my.php?imag ... 232vv5.jpg
http://img238.imageshack.us/my.php?imag ... 229is9.jpg
Ostatnio zmieniony pn lis 20, 2006 9:26 pm przez 'Asia, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: merch »

nO wszystko wskazuje na to ,że sprawa z nerkami zaszła dalej.....
Teraz koniecznie antybiotyk szerokospektralny i nie gentamycyna np enrobiofloksacyna ( Baytril) ewentualnie jakaś cefalosporyna i furosemid. Działć trzeba szybko , chyab najlepiej byłoby ,zebys poszłą do dobrego weta. Wyjście nr 2 eutanazja. Jeśli uważasz ,że nie masz gdzie z nią pójść , to pewnie to już lepsze - niestety samo nieprzejdzie i szczurka bez pomocy będzie cierpieć i w końcu umrze. Trzymaj sie jakoś. Jakbyś szla do wet a, który może być za bardzo nie zorientowany wydrukuj sobie dawkowanie antyciotyków u szczurkó i furosemidu z którejś z brytyjskich stron . Rats guide. RMFCA
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: 'Asia »

Nie, błagam, tylko nie to!!!!!!! :sad2: :sad2: :sad2: :sad2: :sad2: Ona jeszcze chyba nie cierpi aż tak żeby nic już nie można było zrobić poza tym!!! Więc będę próbować wszystkiego!!! Jutro idę do weta!!! Przekażę mu to wszystko co napisałaś. Pójdę do innego niż wcześniej, też polecanego na forum.

Poza wyglądem Żaby i tą krwią w zasadzie ma się ona całkiem dobrze... Ma spory apetyt, nie ma problemów z chodzeniem... Nie jest jakoś bardzo osłabiona i chętnie wychodzi z klatki...

Powiedzcie mi czy coś teraz mogę zrobić? Bo do weta to dopiero jutro, a teraz mogę coś jej podać czy coś???
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: merch »

Cefalosporyna II generacji ( pierwsza nie zalecana - słabo dziala na Gram ujemne bakterie) to np Zinnat dawkowanie

zinnat w syropie 2razy dziennie w dawce około 20mg/kg szczura

Baytril
5 mg to 10 mg/kg q12h doustnie lub podskórnie podawając podskórnie trzeba dwukrotnie rozcieńczyć solą fizjologiczną.

Furosemid 1 mg to 4 mg/kg q4h to q6h; SQ, IM (as diuretic for edema, pulmonary congestion, ascites) 1

or

5 mg to 10 mg/kg q12h; SQ, IM 1

or

2 mg to 5 mg/kg q12h; PO, SC, IM 2

or

1 mg to 2 mg/lb BID, beginning dose and increase as disease progresses. 3





Dawkowanie leków pochodzi z http://ratguide.com/meds/
link do opisu furosemidu
http://ratguide.com/meds/urinary_tract_ ... semide.php



Dawkowanie Zinnatu jest ustalone na podstawie tzw szczurzego weta.

Na rats guide jest też rozdział o krwiomoczu.
Obecnei ani furagin ani gentamycyna nie są zalecane bo obrzęki wskazją na to ,że doszło do uposledzenia funkcji nerek. Musisz dzaiałać szybko , furosemid ( moczopędny , jest tani i prawdopodobnie jakbys poprosiła w aptece by ci go wydano , poza tym starsze osoby dość często mają ten lek w apteczce musisz go tylko dokładnie podzielić bo tabletk adla ludzi jest mała , chyb anajłatwiej rozpuścić w odmierzonej strzykawką okreżlonej ilości wody i wtedy wziać porcyjke i podać z czymś do jedzenia , nie ma jakiegoś szczegolnie niedobrego smaku. Antybiotyk mala musi też dostać jak najszybciej.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: ESTI »

aska4art, ja proponuje, skoro Wojtys nie odpisala, to nie ma na co czekac, ale zadzwonic do niej. Dobrze sie sklada, bo jutro pracuje od 10 do 14, wiec dzwon - 022-664-66-88.
Obrazek
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: 'Asia »

No nie wiem czy tak dobrze sie sklada - ja jutro od 9 do 15 jestem na zajeciach :-( :-( :-( zaraz potem jade do domu po mojego maluszka i do weta...
A co moze oznaczac taka opuchlizna??????? Czy ja cos teraz moge zrobic???????
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: ESTI »

aska4art, mowilam, ze dobrze sie sklada, bo mozna zadzwonic z rana.
A nie masz komorki?

Teraz nic nie zrobisz, bo przeciez nie masz lekow... Mozesz jedynie jechac do kliniki calodobowej...
Obrazek
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: 'Asia »

[quote="ESTI"]Mozesz jedynie jechac do kliniki calodobowej...[/quote]
To chyba nie ma sensu bo w naszej klinice calodobowej sa najgorsi najglupsi najmniej wrazliwi i najbardziej niemili weci swiata :evil:

Chodzilo mi raczej o to co moge zrobic np. w sensie jedzenia - czy cos odstawic, cos podac...

Komorke mam ale aktualnie zero na koncie...

A moze mialabys do niej nr komorki? Zadzwonilabym jutro wieczorem z domowego, po powrocie od weta...
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
Awatar użytkownika
'Asia
Posty: 710
Rejestracja: pt maja 27, 2005 9:44 am
Lokalizacja: Poznań

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: 'Asia »

Ostatnio jak pisalam tak zrobilam, czyli we wtorek bylam u innego weta (dla zainteresowanych - na Sołtysiej ;) ). Opisalam mu wszysto bardzo dokladnie i wet od razu wiedzialam ze podac jej trzeba Baytril. Podal jeszcze jeden lek, ale niestety nie znam nazwy :roll: ale dzis spytam, w kazdym razie to lek przeciwzapalny. Niestety podanie bylo utrudnione, gdyz jak doktor zaczal ja dosyc mocno uciskac w glowke i reszte ciala aby zobaczyc jak mocna jest opuchlizna (a jest spora), mała wystraszyla sie i... dostala atak padaczki... Po 3-4 min. ustal, jednak przy probie podania zastrzyku byla przerazona i strasznie skowyczala :-( W domu w zasadzie nie zauwazylam wiekszych zmian...
Wczoraj znow tam bylam. W zasadzie opuchlizna z glowki juz jej nieco zeszla, ale pod kazda lapka, gdzie ma wezly chlonne, ma jeszcze mocne spuchniecia... Znow ten sam zastrzyk - tym razem poszlo juz latwiutko - mala prawie nie poczula (rzeczywiscie jak pisali ludzie z Poznania w temacie polecanych wetow, ten jest po prostu mistrzem zastrzykow! Natomiast w Homeopati tak im sie trzesly rece ze nie moglam na to patrzec :roll: ). Zaraz jade znowu. Jeszcze pewnie jutro i pojutrze...
Ech, wykanczaja mnie juz wizyty te u wetow, niedosc ze zimno, po ciemku, po drugiej stronie miasta, z przesiadka, to jeszcze w deszczu :-(

Zastanawia mnie jednak jedna rzecz - czy podawac nadal Furagin. Bo ja podaje. Wet stwierdzil ze nie przszkadza to w jego lekach wiec jest mu to obojetne... Mi jednak sie delikatnie wydaje ze po podawaniu Furaginu krew nieco ustala... No nie wiem... Co sadzicie?

Pozdrawiam
Obrazek
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krew w moczu i strupki + padaczka

Post autor: ESTI »

aska4art, podawaj dalej, razem z lekami od nowego weta.
Widac skoro krwawienia sie zmniejszaja, to moze wreszcie trafione leczenie.
Natomiast warto przeprowadzic dluga kuracje, minimum tydzien a na pewno do ustapienia wszelkich objawow.

P.S.
Wyslalam paczke - ale w zwiazku ze strajkiem, nie wiem kiedy dotrze, :roll:
Udalo mi sie podzielic dwie kapsulki.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”