ropomacicze

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
iromek
Posty: 56
Rejestracja: czw sty 04, 2007 9:12 am

ropomacicze

Post autor: iromek »

Po powrocie do domu zauważyłem u mojej szczurzycy opuchnięte boki. Stała się także apatyczna i ciężko oddycha. Ma osłabione łaknienie. Czy ktoś może odpowiedzieć co jej dolega? Dziękuję za odpowiedź
Ula
Posty: 19
Rejestracja: pt gru 01, 2006 1:36 pm

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: Ula »

zobacz czy ma wodę albo coś do picia
Ostatnio zmieniony czw sty 04, 2007 9:36 am przez Ula, łącznie zmieniany 1 raz.
Ula
iromek
Posty: 56
Rejestracja: czw sty 04, 2007 9:12 am

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: iromek »

ma wodę w poidełku.
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: IVA »

Przyczyny "opuchniętych boków" mogą byc różne - od guza w jamie brzusznej do zebranej w niej wody. Fakt, że szczurek cięzko oddycha moze wskazywac, ze woda zebrała się zarówno w płucach jak i jamie brzusznej. Nic to nie dadza pytania co moze mu dolegac. Jak najszybciej powinienes udac sie z nią do weta i to takiego, który zna się na gryzoniach. W Wawie macie kilku dobrych, więc masz w kim wybierać. Nie czekaj na rozwój choroby, bo stan jest delinatnie mówiąc nieciekawy. Jak najszybciej rozpoczniej leczenie, byc moze nie zauyważyłyś wczęsniejszych objawów choroby.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
iromek
Posty: 56
Rejestracja: czw sty 04, 2007 9:12 am

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: iromek »

niestety do 17 nie dam rady i mam nadzieję że do wieczora będzie jeszcze ok i pójdę do weterynarza. ale trochę mnie zmartwiłaś :cry:
Ula
Posty: 19
Rejestracja: pt gru 01, 2006 1:36 pm

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: Ula »

Napisz co ze szczurkiem . Byłeś u weta?
Ula
Malka
Posty: 24
Rejestracja: czw sty 04, 2007 10:30 am
Kontakt:

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: Malka »

zy ktoś może mi cos doradzić?No bo moja szczurzyca jest ostatnio jakaś smętna.Nie bawi sie w dzien,tylko podjada(czasami w nocy).Przez cały dzień śpi albo odpoczywa.Miesiąc temu jeszcze miałam taką inną szczurzycę-Toffe(odmiana jasnego szczura).Myślę że odkąd zabraliśmy Toffe i oddaliśmy,Mala zrobiła się przez to smutna :cry: Może ktos mi coś poradzić? Z góry dzięki
Awatar użytkownika
maua_czarna
Posty: 1289
Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: maua_czarna »

[quote="Malka"]Myślę że odkąd zabraliśmy Toffe i oddaliśmy[/quote]
Moze jest o tym jakis watek , a ja go nie czytalam. mozesz wyjasnic o co chodzi?
Obrazek Chrupka i Banieczka :)
Obrazek: Myszka,Bohun, Glorka, Ciri, Loluś, Bryndza, Blixa, Żorżeta, Groszek, Zagłoba, Soldat, Brusi, Anarchia, Rebelia,Rusalka, Ebola, Kofola, Obalka, Dżuma, Sepsa
iromek
Posty: 56
Rejestracja: czw sty 04, 2007 9:12 am

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: iromek »

Ula, szczurka ma ropomacicze. byłem u weta, dostała antybiotyk i troche lepiej. Ale rokowania złe:( :sad2:
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: merch »

Jeśli szczurka jest młoda to może warto by było zaryzykować operację , swoja droga to nie jest częsta choroba u szczurzyc. W Warszawie sprawdzone miejsca , gdzie sterylizują szczurzyce to Oaza i dr Wojtyś - może spróbuj sie dam udać , jeśli diagnoza twojego weta jest trafna to raczej samymi antybiotykami w sensie bez operacji tego nie wyleczysz.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
iromek
Posty: 56
Rejestracja: czw sty 04, 2007 9:12 am

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: iromek »

Tak stwierdził weterynarz, że choroba ciężka. Ale trochę z nią lepiej. Łudzę się że będzie dobrze.
Awatar użytkownika
maua_czarna
Posty: 1289
Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: maua_czarna »

[quote="ironek69"]Łudzę się że będzie dobrze.[/quote]

Jezeli nie bedziesz dzialac, to choroba sama nie zniknie :sad3:
Mieszkasz w Warszawie,wiec udaj sie do ktorejs z lecznic, ktora polecila ci Merch - moze oni beda w stanie pomoc. trzymam kciuki :przytul:
Obrazek Chrupka i Banieczka :)
Obrazek: Myszka,Bohun, Glorka, Ciri, Loluś, Bryndza, Blixa, Żorżeta, Groszek, Zagłoba, Soldat, Brusi, Anarchia, Rebelia,Rusalka, Ebola, Kofola, Obalka, Dżuma, Sepsa
iromek
Posty: 56
Rejestracja: czw sty 04, 2007 9:12 am

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: iromek »

Chodzę do "Filemona" na Służewcu. Dobry jest?
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: limba »

ironek69, a nazwisko lekarza?
Ja bym jednak polecala zebys przejechal sie do ktoregos z wetow polecanych. Tym bardziej ze zawsze warto sie skonsultowac.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Piter
Posty: 328
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 8:05 am
Lokalizacja: Olsztyn\Bytów

czy ktoś wie co dolega mojemu szczurowi

Post autor: Piter »

bez operacji się nie obejdzie
:|
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”