[UKŁAD POKARMOWY] zatrucie

[Beeata]

Tu juz nie chodzi nawet o kare pieniezna czy pozbawienia wolnosci ,ale o fakt ciagania baby po sadach....moze dotarloby to do jej lba ,ze nie jest bezkarna. Poza tym .hmm.......nie wiem jak to delikatnie powiedziec...czy jestes pewna tego chlopaka? Nie wiem ,ale intuicja cos mi szepcze ,ze cosik tu nie tak jest.....no,ale moge sie mylic pewnie

[ESTI]

Hmmm...straszna, ale dziwna sprawa....:?
Normalna osoba nie morduje zwierząt...a jeśli zabija to jest coś z nią nie tak. I obawiam się, że ze szczura może przejść dalej, np. na domowników... Okropne.

[Ania]

Beeata - jeęśli chodzi znajomego to absolutnie nie wchodzi to w grę. Nie twierdzę, że idealnie zajmował się szczurem ale zwierzę miało zawsze jedzenie i picie, szczurzynka nie była brudna, zapchlona ani nic w tym rodzaju..
Mogłabym sama zgłosić do TOZu jednak nie ma żadnych dowodów na to - kto to zrobił. My doskonale wiemy ale nasza wiedza jest dla nich tyle samo warta co słowa oskarżonej, mało tego - w dzisiejszych czasach trzeba mieć świadków, istnieje bowiem coś takiego jak domniemanie niewinności. Niestety.

[Beeata]

mimo wszystko dla mnie jest to conajmniej dziwne...pomysl o tym jeszcze raz.
1.Chlopak wyjezdza (jak dlugo go nie bylo???????) i zostawia szczura w domu gdize jest matka i siostra
2. odmawia pojscia do lekarza z chorym dzieckiem (dlaczego to w siostrze wywoluje taka agresje i dlaczego sama nie poszla skoro nie pracuje?)
3.W gre wchodza tylko niby 2 osoby,ktore mogly otruc zwierzka: mama i siostra wiec na jakiej podstawie niby matka ma watpliosci? No,chyba ze ona sama to zrobila...
Mimo wszystko normalnie czuje ,ze z tym chlopakiem cos nie jest tak ....

[Ania]

1. Każdy z nas czasem wyjeżdża zostawiając szczura z rodziną
2. Bo siostra jest dość hm... przykra umysłowo, była przyzwyczajona że wiecznie wszyscy byli pod jej komendę aż tu nagle sprzeciw...
3. W gre wchodzi więcej osób, to stało się prawdopodobnie w nocy - wtedy w domu była matka, ojciec, siostra, córka siostry, Daniel i jego kolega (to kolega pierwszy zauważył po przebudzeniu, że ze szczurem coś jest nie tak).

Beata nawet nie widziałaś tego chłopaka, wybacz ale nie masz podstaw by cokolwiek o Nim sądzić i nie to, że go bronię ale nie możesz na podstawie wypowiedzi osoby trzeciej (czyli mnie) wysnuwać wniosków.

[Beeata]

Nikogo nie osadzam...mowie ci tylko ze cos mi tu jakos nie gra i nic na to nie poradze.

[Dona]

przecież ta kobieta to idiotka jakaś! Ja nie mogę, co człowiek jest w stanie zrobić tylko dlatego że ktoś się mu sprzeciwi :evil: http://www.zwierzaki.org/viewtopic.php?t=13610 ten link jest z innego forum o zwierzakach ---> oto przykład jaki dziecki dają dorośli... :evil:

[lajla]

[quote="ESTI"]
Normalna osoba nie morduje zwierząt... [/quote]

i napewno nie robi tego w zemscie na bracie...

[jackott]

prosze was o pomoc. dzisiaj kupiłem świeżą karmę dla mojego Szczurka (zdrobnienie od Szczurzysław). jakąś godzinę po podaniu nowej karmy zwierzę było tak słabe, że nie mogło się poruszać. Pomocy! nie wiem co robić, a jedyny weterynarz w promieniu kilkunastu kilometrów nie odbiera telefonu, a jest weekend i lecznica jest zamknięta. Nie wiem, czy jest to zatrucie, czy jakaś infekcja bakteryjna. Zwierzę ledwo zipie, żal mi go. wiem, ze coś muszę robić, ale się na tym nie znam. Może trzeba podać mu jakieś lekarstwo? tylko jakie i w jaich proporcjach. bardzo was proszę

[Michał i Madzia]

Podaj nazwe karmy
co w niej bylo (jakie składniki przeważały), jak szczuras się czuł wcześniej, co zjadł zanim my podałeś karme, ile szczuras ma (miesięcy). Musisz wiedzieć że szczury nie wymiotują, więc jesli czymkolwiek się zatruł to to w nim siedzi (ew. może to wydalić).

[ Dodano: Sob Cze 11, 2005 22:38 ]
jeśli jestes jeszcze na forum, to może wejdź na nasze GG. to ułatwi komunikację.

[jackott]

szczur ma 23 miesiące. karma to sypka karma dla gryzoni zawierająca suszone owoce(jabłka, mango, figi, suszone banany), pestki dyni, słonecznik, orzeszki ziemne, kawałki suszonego pieczywa. jest sprzedawana na wagę w sklepie zoologicznym. kupuję tą karmę od kilku miesięcy, bo mój szczurek uwielki plasterki suszonych bananów i orzeszki, nie gardzi także dynią. wcześniej kupowałem mu karmę zbożową, ale ponieważ jest wybrednym zwierzęciem, zawsze wysypuje z miseczki te składniki karmy których nie lubi. tą zawsze w miarę zjada, więc postanowiłem u ją kupować. zanim podałem mu świeżej karmy jadł końcówkę tej samej karmy, która się skończyła.

[ Dodano: Nie 12 Cze, 2005 ]
bardzo proszę o pomoc, szczur zaczął teraz bardzo ciężo oddychać, głośno sapiąc. nie ma żadnego wysięku z nosa, nie kicha, nie kaszle. jak mu podaję wodęprzez kroplomierz, to ją wypluwa. bardzo się martwię, bo chba z nim bardzo nie dobrze. czy mogę mu podać jakieś lekarstwo?

[Michał i Madzia]

Jesli karma była sprawdzona (tzn. wcześniej ja jadł i mu nic nie było), to być może to nie wina karmy. Czy szczur się jekos dziwnie zachowywał przed tym jak zasłabł (miał drgawki, trzasło nim, itp)? Czy był osowiały już cały dzień? Czy leczyłes go czymś ostatnio, dostawał jakies antybiotyki, itp? Chrował ostatnio? Zauważyłeś np jakieś wycieki z oczu lub nosa?

[jackott]

nie, raczej nie zauważyłem jakichkolwiek oznak dziwnego zachowania. nic mu nie wycieka z nosa ani z oczu, azni żadną inną drogą. natomiast szczur coraz bardziej słabnie

[Michał i Madzia]

jaki to jest szczur (husky, albinos, kapturek)? To bardzo istotne.

[jackott]

to jest kapturek

[ Dodano: Nie 12 Cze, 2005 ]
zaczął wydawać dźwięki podczas oddychania, czy to może być zapalenie pluc? jak tak czy moge sobie jakoś dzisiaj z tym poradzic, bo sie boje, ze do rana biedactwo moze nie dotrwac