[GUZ] - spuchnięty brzuch. Guz w jamie brzusznej

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
nikitka
Posty: 155
Rejestracja: pn mar 19, 2007 11:59 am

[GUZ] - spuchnięty brzuch. Guz w jamie brzusznej

Post autor: nikitka »

Jeszcze wczoraj miała normalny brzuch, dziś wzięłam szczurki żeby je jak zwykle wypuścić, patrzę a Czarnula ma wielki brzuch jakby była w ostatnim okresie ciąży :-(
Do weterynarza mogę iść dopiero jutro, nie wiem co robić, na razie wsadziłam ją do oddzielnej klatki żeby sprawdzić czy się normalnie załatwia, jak na razie nie widzę ani jednej kupki, ani sikania buuu jestem załamana.Córka mi powiedziała, że dała szczurkom wczoraj mizerii z obiadu, kurcze  nie wiedziałąm o tym, a mizeria była dość mocno posolona ... Samira i Łatka nie maja takiego wielkiego brzucha i zachowują się normalnie, a Czarnulka jest ociężała, nie widać zadnych innych objawów wicueków z nosa, oczu, nie kicha itp.
Ona jest okropnym obżarciuchem, zawsze była grubsza, ale takiego brzucha jak balon to nigdy nie miała.
Ostatnio zmieniony sob wrz 22, 2007 6:01 pm przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Odp: Pomocy,nie wiem co się stało, ale moja Czarna ma brzuch jak balon :-(

Post autor: merch »

Jeśli to niestrawność to podaj jej herbatkę z kopru włoskiego i smecte- można też dodać granulkę wyciśniętą espumisanu na jogurt
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
lxxx
Posty: 352
Rejestracja: pn kwie 23, 2007 5:27 pm

Odp: Pomocy,nie wiem co się stało, ale moja Czarna ma brzuch jak balon :-(

Post autor: lxxx »

Podobna historia przydarzyła mi się z pierwszą adoptowaną szczurzyczką, kiedy jeszcze bardzo malo wiedzialam o diecie szczurków. Podałam im jogurt, jogobellę, bodajże wiśniową. Po pół godzinie z przerażeniem zobaczyłam leżącą Kolkę na podłodze i rozlewający sie pod nią ogromny brzuch. Była 23.00. Telefon u nocnego weta odbierała automatyczna sekretarka. Bałam się ją zaczepiać, tym bardziej, że była jeszcze bardzo nieufna. Wyraźnie cierpiała. Taki stan utrzymywał się kilka godzin. Potem wróciła na legowisko i położyła brzuszkiem do góry, a Kaptuszka iskala jej brzuch. Rano wszystko wróciło do normy. Nie wiem czy się przejadła, czy może nie toleruje mlecznych produktów, ale od tamtej pory jogurt podaję w maleńkich ilościach tylko od czasu do czasu. Dziś podałabym kroplę esputiconu albo chociaż oliwy.
Dodam jeszcze, że Koluszka to typ szczurka który znajduje przyjemność w jedzeniu i waży za dużo. Staram się jej ograniczyć jedzenie choć to trudne przy trzech innych.
nikitka
Posty: 155
Rejestracja: pn mar 19, 2007 11:59 am

Odp: Pomocy,nie wiem co się stało, ale moja Czarna ma brzuch jak balon :-(

Post autor: nikitka »

dzięki wielkie, zaraz jej dam espumissan i smectę, siedzę załamana i cała w nerwach, mąż wróci dopiero po 23.00 a zostawił mnie bez grosza przy duszy :-(
Czarnulka je suchy pokarm i zachowuje sie w miare normalnie, ale wczoraj na bank nie miala takie brzucha i biegala zwinnie podczas harców.
nikitka
Posty: 155
Rejestracja: pn mar 19, 2007 11:59 am

Odp: Pomocy,nie wiem co się stało, ale moja Czarna ma brzuch jak balon :-(

Post autor: nikitka »

dałam jej espumisan z lyzeczką danonka, apetyt ma jakz awsze, smecty nie daje bo jesli ona ma wzdecie to smecta chyba nie pomoze, bo na bieguki wiem, ze się ja podaje.Tak bardzo się martwie,no z dnia na dzien zrobila sie taka gruba, jak nigdy :-( ona zawsze byla obżarciuchem i najgrubsza z calej trójki jest, ale ten brzuch to jest nienaturalny !!
To mam ja z powortem dac do klatki ze szczurasami ??Tylko jak wtedy sprawdzę jak  się załatwia i czy w ogóle robi kupki ?mam kocioł w glowie, ręce mi się trzęsą, okropnie sie boję o nią buuu
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Pomocy,nie wiem co się stało, ale moja Czarna ma brzuch jak balon :-(

Post autor: limba »

Na razie nie dawaj jej do klatki z innymi. Tak pomyslalam ze moze pomasowac jej brzuszek. Miejmy nadzieje ze "tylko" wzdelo szczure.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Odp: Pomocy,nie wiem co się stało, ale moja Czarna ma brzuch jak balon :-(

Post autor: odmienna »

I jak? espumisan dostała godzinę temu- powinien już być efekt. jak nie ma efektu, to może trochę sylimarolu????
Obrazek
Piter
Posty: 328
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 8:05 am
Lokalizacja: Olsztyn\Bytów

Odp: Pomocy,nie wiem co się stało, ale moja Czarna ma brzuch jak balon :-(

Post autor: Piter »

sprubuj podać odrobinę No-Spy (ludzkiej) dziaa rozkurczowo i powinna pomóc w takich przypadkach a i masowanie brzuszka dobrze robi
nikitka
Posty: 155
Rejestracja: pn mar 19, 2007 11:59 am

Siedzę i ryczę, brzuch jak balon ale wet wykluczyl wzdęcie !

Post autor: nikitka »

Jezu, siedzę i ryczę :-( mąż właśnie wrócił z CZrnulką od weta, był na dyrzurze nocnym, facet obmacał i badał i powiedział, że ona ma wielkie guzy w brzuchu i, że jak przestanie jeść pić, robis siku,kupki to mamy przyjechać ja uśpić.Dał jej srodek rozkurczowy i przeciwbólowy i powiedział, że nic nie da rady zrobić ....
Ona ma dopiero 7 miesięcy, dbałam o nia jak o dziecko :-( jeszcze mówił, że może być w ciąży, ale toniemozliwe bo mam 3 samice i nie mają styczności z innymi szczurami.Jak mąż powiedział że to nierealne że jest w ciązy, to pokrecil glowa i powiedzial ze to co tam jest to nie jest na 100% wzdęcie, ale ewidentnie są tam duże guzy !!
Zrobił 3 normalne kupki trochę miękkie, ale nie ma biegunki, ma apetyt, ale widac,że jej ciężko,że jej brzuch przeszkadza.Podczas badania ponoć bardzo piszczała :-(
siedzę i ryczę nie wiem co dalej, jakie badania mam robić, jak mam jej pomóc buuuuuu
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Pomocy,nie wiem co się stało, ale moja Czarna ma brzuch jak balon :-(

Post autor: limba »

Przede wszystkim trzeba na pewno potwierdzic diagnoze u gryzoniowego weta, mozliwe ze zrobic RTG lub/i USG. Az sie wierzyc nie chce zeby w tak mlodym wieku tak zaatkowal ja nowotwor. :( Jesli to guz to moze mozliwa jest operacja.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
nikitka
Posty: 155
Rejestracja: pn mar 19, 2007 11:59 am

Odp: Pomocy,nie wiem co się stało, ale moja Czarna ma brzuch jak balon :-(

Post autor: nikitka »

no właśnie Limba ... ja nie mogę w to uwierzyć !!Nie wyobrażam sobie czegos takiego jak on zasugerował, że mam siedzieć i czekać a ona będzie się czuła coraz gorzej :-(
Fakt że ona ostatnio przytyła w brzuchu, byłam tydzien an wakacjach i po powrocie zauwazylismy ze ma wiekszy brzuszek, ale tesciowa ponoc tak super im dogadzala i tak to przyjelam.Ale teraz ten brzuch z dnia na dzien sie zrobil jak beczka :-(
Nie wiem gdzie we Wrocławiu moge to usg zrobić i operację, jestem zalamana to spadlo na mnie tak nagle !!
Awatar użytkownika
sue
Posty: 376
Rejestracja: pn gru 05, 2005 9:23 pm
Lokalizacja: Lublin

Odp: Pomocy,nie wiem co się stało, ale moja Czarna ma brzuch jak balon :-(

Post autor: sue »

Skonsultuj się z innym wetem, najlepiej z polecanych. Niech inna osoba oceni sztuacje. Tak jak mówi limba, trzeba przeprowadzic dokladniejsze badania. Trzymam za Was kciuki :)
Nobody is perfect. My name is nobody.

['] Pestka [II 2006 - 31 VIII 2007]


Obrazek
nikitka
Posty: 155
Rejestracja: pn mar 19, 2007 11:59 am

Odp: Pomocy,nie wiem co się stało, ale moja Czarna ma brzuch jak balon :-(

Post autor: nikitka »

W piątek ide do doktora Piaseckiego, teraz nie wiem co mam jej dawac jesc :-(
czytalam o chorobie megacolon, straszne tojst, a moja Czarnulka ma wlasnie taki wielki brzuszek :-(
Dzis sikała,robila kupki,jadła przybiegla jak zwykle do mnie jak otworzylam klatkę miziala się ze szczurkami, a teraz spi,Jest mi tak źle, tak bardzo się o nia martwię !
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Odp: Pomocy,nie wiem co się stało, ale moja Czarna ma brzuch jak balon :-(

Post autor: odmienna »

Nikitka! skoro Czarna robi kupki, to nie jest to choróbsko. Nie czytaj takich okropności, bo oszalejesz do piątku :( Co do jedzenia; ja bym dawała rzeczy lekkostrawne- gotowane albo parzone. kaszka mleczno- ryżowa nie powinna zaszkodzić. a ponieważ nie wiadomo co będzie dalej- pewnie będzie potrzebowała sił do walki- serwowałabym jej dodatkowo nutridrinka.
- pewnie to głupie, ale nie wiem, czy mój Jędrula nie przetrwał ostatnio (gdy ja już prawie straciłam nadzieję, że jeszcze zechce ze mną pobyć)wyniszczającego choróbska, dzięki temu, że miał z czego chudnąć.
Czarna jest młoda- specialista, z tego co czytam jeden z lepszych- jest szansa. trzymajcie się!
Obrazek
nikitka
Posty: 155
Rejestracja: pn mar 19, 2007 11:59 am

Odp: Pomocy,nie wiem co się stało, ale moja Czarna ma brzuch jak balon :-(

Post autor: nikitka »

dzięki za ciepłe słowa, Czarnulka dziś biega, skacze  i je , jakby byla okazem zdrowia,gdyby nie ten brzuch :-( ale zastanawia mnie jedna rzecz, ona dziś zaczela budowac gniazdo, wczesniej tego nie robiła, znosi do koszyka chustki, siano,papiery ... i zaczelam podejrzewac ciążę, tylko z kim ??
Czy to mozliwe ze adoptowana przez nas Samira-albinoska moze być samcem ??
Czy mozliwe ze jej sie wydaje ze jest w ciąży ?
mam metlik w glowie, tak mi smutno i źle buuuu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”