powiększone węzły chłonne

[gorzka gocha]

witam,
dawno mnie tu nie bylo
mam problem a także nadzieję, że jak zwykle mi pomożecie . Jakieś 3 tygodnie temu moje szczurcie dostały nową ściółkę, po tym zauważyłam u jednej z nich, że ma łysą plamę nad łopatką. Pozbyła się sierści. Skóra nie była nawet specjalnie zaczerwieniona, nie wykazywała też żadnych zmian. Easy zostala zasmarowana chlorheksydyną(?). Pomogło, ale na chwilkę. Po jakimś czasie to cholerstwo się rozroslo a easy przy tym stracila więcej sierści. W poniedziałek zauważyłam u niej spory guzek po drugiej strony od łysego miejsca. W pierwszej chwili pomyślałam , ze to guz - ale one przecież tak szybko nie rosną. Po drugiej stronie (symetrycznie do tamtego zgrubienia) też jest wyczuwalna podskórnie "kulka". Widocznie ją to boli, bo nie pozwala tego dotykać. Rozkminilam z weterynarzem, że są to powiększone węzły chłonne, ALE OD CZEGO? Do teraz nie wiem, co to jest, jak to powiązać z łysą powierzchnią i jak to zdiagnozować nie tnąc małej?

Jeśli przyjdzie wam coś do glowy, to bardzo proszę o odzew. Na razie dostaje wapno i bactrim.
pozdrawiam
gocha

Doszła możliwość grzybicy, wapno nie pomaga.

[Ania]

Wapno jest na alergię, nie na grzybicę

Dlaczego jest leczona Bactrimem i od kiedy? Czy byłaś u weterynarza z guzkiem?
I skąd wniosek, że to powiększone węzły chłonne? Gdzie jest umieszczony guzek, co to znaczy "po drugiej stronie" bo może być na drugiej łopatce, na dole pod łopatką albo na spodzie przy paszce itp, jak duży jest guz, czy jeden? Postaraj się proszę napisać bardziej zwięźle bo nic_z_tego_nie_rozumiem.

[gorzka gocha]

Pierwszy (większy) "guzek" pojawił się nagle . Jest umiejscowiony po prawej stronie za łopatką. Symetrycznie do niego powiększyl się kolejny "guzek" - tak umownie to nazwijmy, ale nie tak bardzo jak pierwszy. Według lekarza zbyt szybko "to" urosło jak na nowotwór. Przy pachwinach też coś zaczęło się dziać, więc wet stwierdził, że to węzły chłonne. Polecił bactrim (ze względu na szeroki zakres działania). Easy zachowuję się normalnie, poza tym ze niekoniecznie pozwala się dotykać w tych miejscach. Martwi mnie wyłysienie na ciele. Szukam powiązania między jednym a drugim.
Bactrim dostaje od wczoraj ( czwartek)

[Ania]

Hmmm. Z tego, co mnie wiadomo - nowotwór potrafi rosnąć BARDZO szybko czyli może powiększać swoją średnicę nawet dwukrotnie w ciągu 24 czy 48 godzin.
To może być nowotwór z przerzutem na węzły (tak się dzieje, gdy jest złośliwy). Czy robiłaś RTG? Byłoby wskazane.
Łysienie może być związane z zaawansowanymi zmianami, które zaszły w gospodarce hormonalnej na skutek rozwoju nowotworu.
Nie ma na co czekać, trzeba prześwietlić.

[gorzka gocha]

właśnie jesteśmy po wizycie u dr Rajskiego (Jonkowo, za Olsztynem). Easy ma zapalenie węzłów chłonnych. Dostała antybiotyk ( tetracykline) + hepatil (osłonowo na wątrobę.

[Piter]

a co powiedział na bactrim?

[gorzka gocha]

Bactrim w ogóle nie pomagał, dlatego zmieniliśmy antybiotyk na coś mocniejszego. Znowu mamy problem. Wczoraj węzły zmieniły kształt i sie pomniejszyły a dzisiaj są twardsze i większe . Tetracykline podajemy do jutra , jak nic sie nie zmieni to tniemy- decyzja weterynarza.

[Piter]

a które węzły będą cięte? przez dr Rajskiego jak sądzę w jonkowie?

[gorzka gocha]

tak piotrze, w jonkowie. Tylko znowu mamy zonka. Wyobraź sobie, że jak przestaliśmy tą łysą plamę smarować wapnem, to cholerstwa się powiększyły. Od wczoraj znowu zmarujemy i powrócily do pierwostanu. Nie dość, że zmieniają objętość to jeszcze kształt! Raz są okrągłe a zaraz pozniej kanciaste? Przedziwna sprawa. Ale znowu na podium jest temat alergii i powikłań po niej. Dzisiaj znowu jedziemy do jonkowa i zadecydujemy co dalej.

[gorzka gocha]

easy nie obudziła się po operacji...