[BRZUCH] opuchlizna

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Qppralke
Posty: 8
Rejestracja: śr sie 18, 2004 2:27 pm

[BRZUCH] opuchlizna

Post autor: Qppralke »

CZeść.

Zapisałem się na forum, bo szukam jakiejś pomocy. Zauważyłem dzisiaj że moja szczurzyca Matylda ma bardzo spuchnięty brzuszek - z obu stron.

Z obu stron równomiernie - więc to chyba nie uraz? Pozatym szczur bryka jak zawsze. Nie jest w ciąży bo - mamy ją już od chyba pół roku - a nie spotykała się z żadnymi innymi szczurami. Moze to jakieś wzdęcie - co można jej podać?

Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrawiam
Qppralke
Posty: 8
Rejestracja: śr sie 18, 2004 2:27 pm

[BRZUCH] opuchlizna

Post autor: Qppralke »

Ehhh, no cóż...Chyba znalazłem przyczynę. Matylda nie miała wody w poidełku. Pije już chyba przez dwie minuty...
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[BRZUCH] opuchlizna

Post autor: krwiopij »

obserwuj ja teraz uwaznie... jesli opuchlizna zaraz nie zajdzie, koniecznie lec z nia do weterynarza... ze szczurzym zdrowiem nie ma zartow - chwila wahania i juz jest za pozno na pomoc... ochlodz ja teraz, bo moze nabawic sie udaru... postaw klatke w cieniu i przykryj ja mokrym recznikiem... mozesz taz lekko zmoczyc futerko matyldy...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Qppralke
Posty: 8
Rejestracja: śr sie 18, 2004 2:27 pm

[BRZUCH] opuchlizna

Post autor: Qppralke »

Klatka jest w zacienionym miejscu w mieszkaniu i jest tam okolo 20-22 stopni.
Boje się moczyć jej futerko - nie przeziębi się ?

Spytałem się mojej dziewczyny i wygląda na to że matylda wczoraj piła , więc miała jeszcze wodę. Może wypiła ją tak szybko bo bolał ją brzuch i zrobiła to instynktownie?

Dałem jej ogórka świeżego i już całego pochłonęła zostawiając jak zwykle tylko skórkę. I troszke kukurydzy z puszki.

Nie wiem gdzie u mnie w mieście jest weterynarz, nie dawno się tu przeprowadziłem i w dodatku to nie Polska - ale jutro wyruszę jak nie będzie poprawy, bo muszę iść do pracy.

Mogę jej dać jakieś ziółka , tak jak dla człowieka? No i oczywiście nie gorące.

Dzięki za odpowiedź
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[BRZUCH] opuchlizna

Post autor: krwiopij »

optymalna temperatura dla szczurka to 25st... jesli jest nawet troche chlodniej, to oczywiscie jej nie mocz... ;) myslalam, ze i u ciebie sa takie upaly... chlodzic by ja trzeba bylo, gdyby miala goraczke...

w kwestii ziolek sie nie wypowiem, bo niewiele wiem.. generalnie mozena, ale chodzi o to, jakie moglyby jej pomoc... mam nadzieje, ze matyldzie nie dolega nic powaznego i zaraz wroci do siebie... :)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

[BRZUCH] opuchlizna

Post autor: sachma »

szukalam postu w ktorym Mycha (chyba) mowila na co jakie ziola pomagaja.... ale nie moglam znalesc... wiec postanowilam to wkleic.... postanowilam sobie to zachowac bo zawsze moze sie przydac :wink:

no wiec jakby co to prawa autorskie do Mychy naleza :P


pokrzywa: uodparnia na przeziębienia, pomaga przy schorzeniach układu oddechowego, Doskonały pomocnik w chorobach wirusowych i bakteryjnych. Jest wspaniałym źrółem żelaza. Do tego poprawia wygląd produktów skóry [włosy, paznokcie]. Podaję co 3-4 dni w herbatce.
mniszek: w razie kiedy szczuras zje coś czgo nie powinien. Oczyszcza żołądek, pobudza wydzielanie soku żołądkowego. Dobrze jest podawać przy zmianie karmy, podawaniu nowych dodatków. Daję małym ogonom kiedy tylko mam dostęp. Herbatkę można podawać w zimie.
kukurydza: niby składnik karmy, ale dobrze jeśli jest jej dużo. Przedewszystkim polecam dla szczurów z warstwą tłuszczu Ciągle dostępna.
skrzyp: oczywiście guzy i wszystkie niechciane narośle. Raz na dwa tygonie kąpiel i herbartka.
macierzanka: coś wspaniałego. Szczury ją kochają. To ziółko srasznie poprawia samopozucie. Jak byłam mała to mama mi dawała co rano. No tu można powiedzieć, że naptawdę się uzależniły. Rodzice także piją co rano zamiast kawy! Szczurkom także pasuje
NA CHOROBY
widłak:szczerze mówiąc dopiero testuję. Poprawienie stanu kości, podobno dobry na reumatyzm i artretyzm.
czosnek: jeśli kupka nie taka także doskonały jeśli chodzi o wewnętrzne pasożyty. Daję nawet co ok. dwa miesiące tak dla profilaktyki i wszystkim nowym szczurkom.
przetacznik: pomaga podobno przy wszystkich ale ja zauważyłam, że doskonale radzi sobie z wszelkimi dolegliwościami skórnymi. Przewyższa nawet pokrzywę!
przyrotnik: jeśli chodzi o rany, zadrapania, osłabienie mięśni to jest idealny. Nie wiem czy działa na szczury, ale u ludzi podobno dobry dla matek które są przed lub po porodzie.
nawłoć, dziurawiec, rumianek, jemioła, pierwiosnka:przed wizytą u lekarza. Uspakajają, ale w formi herbatki.
lapiężnik: na gorączkę.
podbiał: zapalenie płuc, gardła, krtani itd. Niestety potrzebuje chemicznej pomocy.
nagietek: silny ból ran, guzków- maść.
glistnik, świetlik: pomoc chorym oczom. Kąpiel działa na pasożyty skórne.
Obrazek
Szczurołap
Posty: 34
Rejestracja: wt sie 17, 2004 11:18 pm

[BRZUCH] opuchlizna

Post autor: Szczurołap »

A jeszcze jedno ziółko-koper włoski-doskonały na wzdęcia własnie.Ale jednak ważna jest konsultacja z lekarzem-co jadła np.wczoraj,zachowanie,itp,nadmierne pragnienie też może być objawem wielu schorzeń.
Qppralke
Posty: 8
Rejestracja: śr sie 18, 2004 2:27 pm

[BRZUCH] opuchlizna

Post autor: Qppralke »

Niestety w domu mam tylko mięte - której Matylda nie chce pić. Zlizała tylko troszkę z palca.

Zastanawiałem się co mogło się stać. I pamiętam że Matyld zjadł troszkę soli i chyba napiła się odrobinkę wody z ogórków. Ale nie jestem co do tego pewien , bo widziałem tylko jak wąchała obydwa pojemniki. To by mogło wyjaśniać dlaczego woda zniknęła w takim krótkim czasie - sól wyciąga wodę. Weterynarz jest czynny od 17:30 , więc się tam wybieramy.

Nie wiem co o tym myśleć . Szczuru jest ruchliwe jak zawsze, nawet ma apetyt. Zjadła dzisiaj kawałeczek mojej jajecznicy.
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

[BRZUCH] opuchlizna

Post autor: Mycha »

Od jakiego czasu masz szczurkę? Czy dajesz jej do jedzenia mięso?
Takie objawy są często przy obecności pasożytów wewnętrznych.
Cieszę się, że mój spis się przydaje :lol:
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Qppralke
Posty: 8
Rejestracja: śr sie 18, 2004 2:27 pm

[BRZUCH] opuchlizna

Post autor: Qppralke »

Matylde mam już chyba z pół roku, na pewno kupiłem ją przed świętami Bożego Narodzenia. W każdym bądź razie za długo żeby była w ciąży.

Czasami karmimy ją kawałeczkiem mięsa , ale tylko tym które jemy sami to znaczy , kawaleczek kiełbasy albo szynki lub ugotowanego drobiu itp...

Pewnie mi się zaraz od was dostanie, że szczur to nie człowiek i nie lubi kiełbasy....
Qppralke
Posty: 8
Rejestracja: śr sie 18, 2004 2:27 pm

[BRZUCH] opuchlizna

Post autor: Qppralke »

Weterynarz powiedział że to może być rak, albo jakaś narośl. Powiedział że jak nie zejdzie do poniedziałku to będzie musiał do tego zajrzeć - nie wiem co miał na myśli. Kazał też zadzwonić jeżeli działo by się coś złego.

Dzisiaj złapałem Matylde na zjadaniu tapety w pokoju - może to ma z tym coś wspólnego? Ale gdyby się zatruła to by nie miała apetytu. A ona jest bardzo żywa i wcina.

Rozumiem , że jeżeli to będzie rak - to będzie koniec...
robaczynka
Posty: 26
Rejestracja: wt gru 26, 2006 7:32 pm

nadymany brzuszek

Post autor: robaczynka »

od kilku dni zaobserwowałam nadymany brzuszek u mojej Glorii:/nie wiem co to może by,macałąm czy nie jest to jakis guzek ale nic takiego nie wyczułam,wygląda to tak jakby nadmuchała się :wowrat: zastanawiam się nad wizytą u lekarza ale to by był dla niej straszliwy stres bo anicznie boi sie obcych i chce jej tego zaoszczędzi najdłużej jak się da,czy jest możliwoś żeby szczurek miał takie duże wzdęcie?poradźcie cóś:cryrat::choryrat:
Robaczynka i Stworki :D
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

RE: nadymany brzuszek

Post autor: Agata »

A może ona jest w ciąży?... :| Czy szczurzyca jest wzieta ze sklepu zoologicznego?
Ostatnio zmieniony pn kwie 30, 2007 7:59 pm przez Agata, łącznie zmieniany 1 raz.
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: nadymany brzuszek

Post autor: limba »

Jesli to nie ciaza to natychmiast do weta. Szkoda tylko ze czekasz az do teraz kiedy wiekszosc lecznic jest zamknieta :/
Moze byc guz, zbieranie sie plynow w jamach ciala. Jakby to bylo wzdecie od kilku dni to wydaje mi sie szczuras by juz pekl. :/
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

RE: nadymany brzuszek

Post autor: merch »

Ile ma lat szczurka????
Jest to podstawowa informacja i może pozwolic zróżnicować co jest szczurce.

Czy ma kłopoty z oddychaniem ?
Czy robi kupki - jeśli tak jakie?
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”