[UKLAD POKARMOWY] zatwardzenie, a lewatywa

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[UKLAD POKARMOWY] zatwardzenie, a lewatywa

Post autor: eme »

Titeuf jest obolały w okolicach "intymnych". Wczoraj byłam z nim u weterynarza, zrobił mu lewatywę z gliceryny... Ale to chyba jakoś tak nie bardzo. Jest kastratem, ale od jakiegoś czasu wykazuje zainteresowanie Nadią i Kyotko. Z jajcami (tym, gdzie powinny być) wszystko w porządku. Przez chwilę złapałam paranoję, że są spuchnięte, ale to tylko moja chora wyobraźnia. Lekarz go wczoraj macał i Titeuf piszczał jak dotykał jego dupci.
W zasadzie i tak jest lepiej niż wczoraj.
Może jakieś lekkostrawne jedzonko? Tylko jakie najlepiej?
A może ktoś miał podobną sytuację ze swoim ogoniastym?
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[UKLAD POKARMOWY] zatwardzenie, a lewatywa

Post autor: krwiopij »

moj diabel tez jest kastratem i wciaz interesuje sie dziewczynami... skad wlasciwie wiesz, ze titeuf jest obolaly? osobiscie nie dziwie sie jego histeriom, skoro jakis wielki facet bezczelnie go obmacywel w _tym_ miejscu... ;)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[UKLAD POKARMOWY] zatwardzenie, a lewatywa

Post autor: eme »

nawet jak sam staje na tylnych łapkach, to przestraszony popiskuje. Raczej "krzyczy". Widać, że go boli. Zaraz wychodzę jeszcze raz do weterynarza...
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[UKLAD POKARMOWY] zatwardzenie, a lewatywa

Post autor: krwiopij »

trzymam za was kciuki... mam nadzieje, ze to nic powaznego...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[UKLAD POKARMOWY] zatwardzenie, a lewatywa

Post autor: eme »

Znowu zrobili mu lewatywę. Po pierwszej zrobił meeeee...ega kupę. Zalecono głodówkę... Nie wiem, jak mój obżartus ze wzdętym brzuszkiem to przeżyje, ale mus to mus. Dostał jeszcze antybiotyczek. Jutro idę na wizytę. Dzięki Krwiopijka za kciukasy. Pozdrawiam.
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[UKLAD POKARMOWY] zatwardzenie, a lewatywa

Post autor: Beeata »

a moze to gruczoly okoloodbytowe sa zatkane? Psy je maja to i szczury pewnie tez.
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[UKLAD POKARMOWY] zatwardzenie, a lewatywa

Post autor: eme »

Jej, dzięki. Jutro zabieram pysiaka na zastrzyk, kazali mi przyjść, zapytam się weterynarz. Może masz rację. Zobaczymy jutro. Tyle, że brzuchal ma "twardy" i dzisiaj to on bardziej go bolał przy wnikliwym obmacywaniu. W każdym razie zapytam i dzięki raz jeszcze za pomysł.
Awatar użytkownika
Myszowata
Posty: 99
Rejestracja: pn sie 25, 2008 10:49 am
Lokalizacja: Gliwice

Re: [UKLAD POKARMOWY] zatwardzenie, a lewatywa

Post autor: Myszowata »

Witam nie chcialam pisac nowego postu...dlatego apytam tutaj.. co powinno się zastosowac jesli u szczurka podejrzewane jest zatwardzenie?...widac ze sie zalatwia ale momentami ma odbyt twary i powstaje taka twarda banka..z gory dzieki za pomoc
Szczurki w przeszłości: Łatka
Obecnie szczurzyca Doris i jej towarzyszka Pysia :D :D
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: [UKLAD POKARMOWY] zatwardzenie, a lewatywa

Post autor: limba »

Myszowata na poczatek sprobuj podawac (jesli tego jeszcze nie robisz) jakies mokre jedzonko np gerberki, a takze zmienic pokarm suchy. Mozesz takze sprobowac podac rozgotowane siemie lniane, ale nie wszystkie ogony to jedza.
Jesli problem nie zniknie trzeba isc do weta. On prawodopodobnie poda parafine zeby kupki mogly bardziej "gladko " wyjsc. Nastepny krok to RTG z kontrastem jesli dobrze pamietam.
Pamietam Wujusia Elly. On mial duze problemy z wyproznianiem sie. Elly stawala na glowie. Po zmianie karmy suchej, i podawaniu duzej ilosci miekkiego jedzenia (poczatkwo wiecej mokrego niz suchego) problem zniknal.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”