Coś wydalone drogami moczowymi.

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Arachne
Posty: 72
Rejestracja: pn sie 17, 2009 2:45 pm

Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Arachne »

Jesteśmy w trakcie leczenia szczurka zabranego ze szkoły w fatalnym stanie. Odwodniony, wygłodzony... sama skóra i kości. Nawadniamy, odkarmiamy i leczymy się w Elwecie. Ogromna poprawa po pierwszym dniu:)
Ale chciałam się zapytać... o coś dziwnego co szczurek wydalił.
Jak zwykle na karmienie wzięłam go na kolana na ręczniczek. Oczywiście natychmiast zsikał się pod siebie. Ale razem z moczem tą samą drogą wydalił się dziwnego: białe, w stanie stałym, o nieregularnym kształcie ... jakby zwitek nitek sklejony... taka biała, twardawa grudka nie wiadomo czego. Z cała pewnością nie wydalił tego odbytem. Jestem w lekkim szoku, bo to coś jest spore jak na wielkość otworu dróg moczowych szczurka. Wielkości połowy paznokcia małego palca dłoni. Coś w tym stylu.
Zastanawiam się cóż to mogło być. Kurcze... nie pomyslałam... mogłam to zachować i na najbliższej wizycie pokazać w lecznicy.. no ale już przepadło. Zastanawiam się czy to może być coś w rodzaju kamienia nerkowego czy może jakas ropa ale nie wiem co...
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Paul_Julian »

Szczurki tez mogą miec kamienie nerkowe. Dobrze by bylo zrobić USG albo chociaż zbadac mocz w lecznicy.
Aha, idź jutro do weta , bo jego stan może być własnie spowodowany tuym czymś (może to jakas ropa tak jak mówisz ,czy coś).

Tu jest http://ratguide.com/health/urinary_rena ... hiasis.php o kamieniach nerkowych , są 2 linki do fotografii -jedno z sekcji po kamieniach, a drugie, ze kamienie widać na rtg.
Przepraszam, ze nie poczytam artykułu, ale zaraz zmykam spać.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Arachne
Posty: 72
Rejestracja: pn sie 17, 2009 2:45 pm

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Arachne »

Jesteśmy pod kontrolą weta na chwilę obecna codziennie odkąd do mnie trafił. Jutro kolejna wizyta.
Z tym badanie moczu to dobry pomysł... trudno, odpuszcze sobie kino w maju, ale mały musi być zdrowy.
Jedziemy na antybiotyku, kroplówkach i doustnej glukozie. Mam nadzieję, że po dokarmieniu i nawodnieniu małego będzie mozna mu wykonać inne badania. Póki co nawodnienie go to priorytet.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Paul_Julian »

Myślę, że spokojnie bez nawodnienia możesz zrobić rtg/usg. Na rtg powinno być widać, jesli jest stan zapalny. Jest plus tego, ze mały wydalił to coś, bo to trochę kierunkuje, gdzie szukać.
Trzymamy kciuki za dzielnego malucha!
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Hanka&Medyk
Posty: 1916
Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Hanka&Medyk »

Arachne, leczycie się u dr Astachow? Jeśli tak, to macie duże szanse powodzenia :)

Jeśli chcesz, możesz zamienić czystą glukozę na preparat Gastrolit - bez recepty, zawiera glukozę i elektrolity, u ludzi podaje się przy biegunkach i "grypie żołądkowej".
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Arachne
Posty: 72
Rejestracja: pn sie 17, 2009 2:45 pm

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Arachne »

Leczymy się w Elwecie ale nie na Niepodległości tylko na Grzybowskiej w oddziale.
Weci mnie tu znaja i leczymy sie tutaj z wszystkimi moimi szczurkami. Mam do nich zaufanie a i widać po efektach leczenia, że dają radę i z ciurkami:) Mały czuje się znacznie lepiej.
Póki co nie pojawiło się nic nowego z moczem.
A co do glukozy... wyjątkowo mu smakuje i wcale nie muszę mieszać jej z jedzeniem.
Arachne
Posty: 72
Rejestracja: pn sie 17, 2009 2:45 pm

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Arachne »

Obejrzałam te zdjęcia z linku... i to na 1000% tak nie wyglądało. Idziemy dziś do weta, to się podpytam.
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: tahtimittari »

Jeśli by się takie coś pojawiło jeszcze raz, to zrób proszę zdjęcie, może będzie można więcej wywnioskować, a jeśli nie, to po diagnozie Twojego weta będziemy wszyscy mądrzejsi na przyszłość :)
Powodzenia w leczeniu.
Arachne
Posty: 72
Rejestracja: pn sie 17, 2009 2:45 pm

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Arachne »

Właśnie się pojawiło. Pstryknęłam fotkę. Idziemy własnie do weta i zabieramy ze sobą. Zobaczymy co powie. Niedługo wrócimy to wrzucę zdjęcie.
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Cyklotymia »

O, to wrzuć koniecznie! Może to jakiś wałeczek z ropy jest?
Kciuki za biedactwo szczurze.
Arachne
Posty: 72
Rejestracja: pn sie 17, 2009 2:45 pm

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Arachne »

Nasza Wetka powiedziała, że to najprawdopodobniej ropa i mały ma zapalenie dróg moczowych.
Mały dostaje antybiotyk... mam nadzieje, że dobrze zapamiętałam - Baytril.
Zastanawia mnie fakt, że to coś nie zatkało mu dróg moczowych. Mały sisia podobnie jak moje. Choć pierwszego dnia jak do mnie trafił nie chciał pić, ale wyglądało to tak jakby nie miał siły ani z poidełka ani z spodka (w tym wypadku topił mi się w kilku kroplach, bo nie był w stanie utrzymać głowy). Musiałam mu rozwadniać gerberki i strzykawka podawać.

Tutaj link do fotek: https://picasaweb.google.com/edytanapie ... 6GwmvrA4wE#

Zaraz zrobię jeszcze fotki małego. Ale od razu zaznaczam... wygląda już dużo lepiej. Tylko ten nieszczęsny nadmanganian potasy:/ Nie kapałam go, bo wczoraj dużo przeszedł i nie chce go męczyć. Niech nabierze sił. Próbowałam tylko wacikiem z ciepła woda. Niewiele pomogło.

Przeprasza za post pod postem. (nie trzeba - już sklejam - Cyklo :) )
Fotki małego.
https://picasaweb.google.com/edytanapie ... 6evn1sbBIQ#
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Cyklotymia »

Nie zatyka, bo wygląda na miękkie i ciśnienie moczu to wysadza na zewnątrz.
Jejku, jaki zabiedzony szczur, serce się kraja... :(
Arachne
Posty: 72
Rejestracja: pn sie 17, 2009 2:45 pm

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Arachne »

Na zdjęciach nie widać jaki on jest chudy. Jest u mnie 4 dzien i mam wrażenie jakby nabrał odrobine ciałka. I najważniejsze nawadnianie go.. działa:) Skóra już mu taaak bardzo nie wisi.
Dalej karmię go gerberkami, ale próbuję podtykać stały pokarm. Niby skubnie co nieco ale to za mało. Sam też nie ma siły nawet za bardzo lizac gerberka. Najlepiej wchodzi pomalutku strzykawka. Mam przynajmniej pewność, że zjadł.
Martwi mnie trochę to jak śpi. Nie kładzie się jak moje maluchy tylko na siedząco kima... a raczej czuwa. Ale niech sobie śpi jak mu wygodnie. Spokój mu potrzebny.
Arachne
Posty: 72
Rejestracja: pn sie 17, 2009 2:45 pm

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Arachne »

Jak był ważony we wtorek to waga wskazała równo 350 g :/
Hanka&Medyk
Posty: 1916
Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Coś wydalone drogami moczowymi.

Post autor: Hanka&Medyk »

Biedny maluch... jak można doprowadzić zwierzaka do takiego stanu...
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”