POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej poprawy..

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
AlexRothaar
Posty: 109
Rejestracja: śr lis 10, 2010 12:38 am
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej poprawy..

Post autor: AlexRothaar »

Właściwie nie wiemy co się stało. W środę Ogon biegał, skakał, jadł, bawił się, wygłupiał się na wybiegu. A w czwartek o 5 rano bach... Obudziły nas piski, takie przeraźliwe. Wstajemy, patrzymy, a tu Ogon kuli się w rogu klatki, co chwilę się `napina` i piszczy. To wzięliśmy go do łóżka. Pokręcił się, pokręcił i poszedł spać. I był spokój, do południa.

Popołudniu znów zaczął się `napinać` i piszczeć. Momentami aż `zwijał się` tak, że główkę miał pod brzuchem. Pomyśleliśmy wtedy, że może spadł (chłopaki mają klatkę 100x55x80) i coś sobie zrobił... Zabraliśmy go do weterynarza, Medvet w Bydgoszczy.
Przyjęła nas doktor Ewa Miłosz-Młynarek. Okazało się, że Ogon ma zapalenie oskrzeli i że słychać szmery na sercu (przy ostatniej kontroli, w listopadzie/grudniu w Animal Care Complex nic takiego nie stwierdzono). Dostał trzy zastrzyki i kazano nam przyjść na drugi dzień.
W nocy rzęził okropnie, ale rano mu przeszło. Przestał piszczeć i jakby mu się poprawiło bo nawet zaczął pić i trochę się wiercił.

Przyszliśmy w piątek. Tym razem przyjął nas dr. Wojciech Młynarek. Obejrzał Ogona i stwierdził, że rzeczywiście to `rzężenie` się zmniejszyło. Dostał znów dwa zastrzyki. Powiedzieliśmy, że od środy w ogóle się nie wypróżniał. Przez całą dobę zrobił jedną kupkę i ani razu nie siusiał. I że NIC nie je. Kompletnie nic. A wody pije tyle co poliże czasami troszeczkę... Zmierzył temperaturę i wyszło 37. Stwierdził, że za niska, że jutro też mamy przyjść.
W nocy pogorszyło mu się. Baaardzo spuchł, cały brzuszek ma taki silnie napuchnięty, wyglądał jakby połknął piłkę do tenisa. Jajka zmieniły kolor na taki MOCNO fioletowy (nie że są zabarwione, tylko mają taki totalnie fioletowy kolor).

W sobotę popołudniu (czyli dziś) znów poszliśmy z nim do doktora. Przedstawiliśmy i pokazaliśmy mu objawy, jakie zaobserwowaliśmy przez noc. Doktor stwierdził, że to problemy z krążeniem. Dodaliśmy, że Ogon przez kolejną dobę zrobił tylko dwie minikupki (dosłownie mini) i znów zero siusiania (czyli nie siusiał od czwartku rano!). Ogon znów dostał trzy zastrzyki, w tym podobno coś na apetyt i na odwodnienie. Zmierzono mu temperaturę, wyszło 35.4. Do domu dostaliśmy tabletki, mamy dawać mu ćwierć dziennie. Nie wiemy tylko jak, bo Ogon odmówił nawet picia...

W tej chwili leży w jednej pozycji. Odmawia jedzenia i picia. Nie wypróżnia się wcale. Oddycha tak delikatnie, że ledwo idzie to zaobserwować. Jak zupełnie inny szczur... Do tej pory Ogon był żywy, towarzyski, zawsze miał apetyt. Lgnął dosłownie do wszystkich i wszystkiego. :-(

Nie wiemy co robić. Tu daję zdjęcie wpisów z książeczki Ogona, co dostawał przez te trzy dni:
Obrazek
Niestety nie jestem w stanie tego rozczytać...

I zdjęcie Ogonka teraz:
Obrazek

:-(
Obrazek
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: tahtimittari »

"Przetłumaczę" ten wpis:

5.05.2011 zapalenie oskrzeli
1. Enrobioflox (enrofloksacyna - antybiotyk)
2. Tu nie wiem, może .. neloren (to ma linkomycynę,czyli antybiotyk, ale to po prostu najbardziej mi przypomina tą nazwę, nic innego do głowy nie wpada)
3. Furosemid (by odciągnąć płyn zalegający w drogach oddechowych)

cd.
1. Enrobioflox
2. Dexasone (czyli dexametazon - steryd)

cd.
1. Enrobioflox
2. Furosemid
3. Intrawit (tak mi się wydaje) czyli wit B
4. Karsivan - na serducho

Nie siusia prawdopodobnie z tego względu, że bierze furosemid. Czy jak naciągniesz skórkę szczurka, to wolno się rozchodzi? Znaczy to że jest odwodniony. Wmuszaj mu nawet na siłę picie. Musi pić. Choć dostał zapewne kroplówkę (piszesz, że "na odwodnienie") to niezwykle ważne, by pił. Możesz mu dodać glukozy w proszku z apteki do picia. Kup także nutridrinka i podawaj mu ze strzykawki do pysia. To dobrze odżywia.
Ja bym zaleciła zrobić USG. Może być guz w jamie brzusznej, a jeśli jest wysięk z guza (opuchnięty brzuszek mógłby na to wskazać) to na RTG nie widać nic. Na USG się znajdzie.
Trzymać kciuki.
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: tahtimittari »

Trzymam kciuki miało być ;)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: Paul_Julian »

TYlko USG z małą głowicą. Promienie dużej głowicy "przelecą" przez szczura i sie nie zatrzymają - miałem tak u Pati,miała wielki guz w jamie brzusznej zatopiony we krwi.
Wg mnie RTG tez by można zrobić, nie zaszkodzi.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
AlexRothaar
Posty: 109
Rejestracja: śr lis 10, 2010 12:38 am
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: AlexRothaar »

tahtimittari - To drugie z 5.05 to chyba `Melovem`.

Nie można złapać go za sierść, jest tak spuchnięty... Ta skóra aż taka trochę naciągnięta jest.

Zrobił przed chwilą trzy małe kupki, wszystkie takie średnio-rzadkie i jakby w takiej... wodnej osłonce(?). Nie wiem jak to określić, więc mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi.

Już dwa razy podszedł do poidełka i trochę się napił. Niestety wciąż nie je... Ani gerberków, ani chlebka z wodą, ani nic... Nie mogę podać mu Karsivanu bo odmawia nawet jak daję go z czekoladą. :-( Wręcz tak łapką bierze łyżeczkę i odsuwa od pyszczka.

Nie, nie dostał kroplówki. Doktor podał mu jakiś zastrzyk i powiedział, że to na odwodnienie... Mam wrażenie, że go potwornie męczę. Do poniedziałku już nigdzie nie kupię nic z apteki, eh. Doktor badał mu brzuch, ręcznie oczywiście, to się bardzo wyrywał, aż mnie ugryzł.
Obrazek
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: tahtimittari »

Możesz spróbować do lecznicy gdzieś, gdzie jest USG? To pomoże podjąć decyzję o zabiegu,dalszym leczeniu ewentualnie o skróceniu cierpienia szczurka.Bydgoszcz to duże miasto, na pewno coś będzie czynne. czas w tym wypadku jest bardzo cenny.
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: Cyklotymia »

Może ta osłonka na kupie to śluz?

Po furosemidzie właśnie powinien sikać, to jest na forsowanie diurezy... Jak nie sika po furo to może mu coś zatykać cewkę.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: Paul_Julian »

Na pewno jakaś apteka jest czynna w supermarkecie , tam można kupić Nutridrink i dawać do picia.
Robi małe kupy, bo nic nie jadł, ale powinien siusiać. Po furosemidzie Florka robiła wieeelkie kałuże, a tez juz mało piła i jadła.

Kroplówka to własnie taki zastrzyk, przezroczysty.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: noovaa »

A może kamienica nerkowa ?

Nie wiem jak to u szczurów wygląda.. ale sama miałam z tym problem.
Obudziły nas piski, takie przeraźliwe. Wstajemy, patrzymy, a tu Ogon kuli się w rogu klatki, co chwilę się `napina` i piszczy.
Miałam kolkę nerkową .. Bardzo bolało ... Skręcało mnie w każdą stronę i nie wiedziałam co ze sobą zrobić.
Miałam problem z wysikaniem się, mimo że strasznie mi się chciało ..
... czułam się źle, siłą rzeczy nie miałam apetytu .

Ciężko jest przyrównać człowieka do szczura, ale tak mi na myśl przyszło.

Tathi, co myślisz?
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
AlexRothaar
Posty: 109
Rejestracja: śr lis 10, 2010 12:38 am
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: AlexRothaar »

Jajka wyglądają tak:
Obrazek

Udało mi się podać mu Karsivan. Rozgniotłam i z woda podałam mu siłą przez strzykawkę. Teraz próbuję zmusić go do jedzenia, ale to wcale nie jest proste... On już 3 dzień nie je. :-(
Obrazek
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: Paul_Julian »

Poszukaj tego USG gdzies w Bydgoszczy, to wszystko nie wygląda dobrze :(
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
AlexRothaar
Posty: 109
Rejestracja: śr lis 10, 2010 12:38 am
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: AlexRothaar »

Jutro idziemy znowu do weta i zapytamy się po prostu co robić. Czy walczyć, próbować czy uśpić bo się męczy... :-(
Co prawda ma dopiero 9 miesięcy, ale... Jak ja mam go męczyć żeby pożył 2-3 miesiące to szkoda moich nerwów i jego cierpień. Bo widzę, że jest mu źle. To już nie szczur, a cień szczura... Maluch jest w fatalnym stanie, a ja w szoku, bo w środę biegał i czuł się świetnie...

Tam gdzie `się leczymy` jest USG.
Obrazek
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: Magamaga »

Te jądra wyglądają jak objęte gangreną. Wydaje mi się, że on bardzo cierpi... Jeśli nie uda się szybko pomóc chyba przemyśl uśpienie.
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: Paul_Julian »

Gangrena atakuje (u czlowieka ) 15 cm na godzinę. Ale Merch tutaj http://www.szczury.org/viewtopic.php?p=175078#p175078 sugerowała jakiś zastój, a następnie zakażenie, więc mogłoby to być coś " w stylu" gangreny.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
AlexRothaar
Posty: 109
Rejestracja: śr lis 10, 2010 12:38 am
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: POMOCY! 3dni, 3wizyty i 8zastrzyków później-żadnej popra

Post autor: AlexRothaar »

Rozważamy uśpienie... Ale to ciężka decyzja.

Położyłam go na łóżku, przeszedł trzy kroki, położył się i odpoczywa... Przeszedł kolejne trzy i znów odpoczywa...

Fioletowe jajka to, według doktora, skutek słabego krążenia.


Czy szczur może z dnia na dzień zachorować na serce?? W środę czuł się wyśmienicie (jeszcze o 1 w nocy dobrze wyglądał, bo siedziałam z nim przy komputerze)... A w czwartek o 5 rano już wyglądał beznadziejnie...
Jak idzie to tak jakby `zarzucał` tylnymi łapkami... Idzie i ciągnie kawałek łapkę i dopiero łapka wraca na miejsce...

Cały czas śpi i w ogóle nie je... Ile szczur może żyć bez jedzenia? On nie je już 3 dobę... W akcie desperacji zrobiłam mu bananową kaszkę manną, ale nawet nie powąchał...
Czy po Karsivanie nie powinno mu się poprawić???
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”