Strona 1 z 1

z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: pn maja 28, 2012 7:03 am
autor: LoCzEk
coś sie dzieje z FiBi:( ostatnio obie mailay ruje i szlały jak wariatki....wczoraj też biegały skakały i wypuszczałam je....po 12 pojechałam z mężem do koleżanki i wróciliśmy wieczorem i też było wszystko w pożądku....dałam im wczoraj po wiekszym kawałku jabłka i paluszka z sezamkiem dosypałam jedzonka, wode normalnie mają.....ale FiBi od rana dzisiaj leży osowiała i zaspana...na hamaku znalazłam jedna kupke normalną a druga obok była ciut jaśniejsza ale taka hmmm chyb trochę taka rzadsza bo miała taki wygląd dziwny nie była takiego kształtu łezki jak zawsze szczurki robią tylko taka naciapana w jednym miejscu....pomyślałam że za dużo jabłka dałam ale przewertowałam całą klatke i nigdzie indziej takich kupek nie znalazłam tylko te dwie na hamaku z tym że jedna była prawie że taka jak zawsze...LoLo czuje się bardzo dobrze. Fibi natomiast załatwić się chyba nie może bo gdyby było rozwolnienie to by kupkała pod siebie a nie kupka tylko się kreci miejsc nie może znaleźć i jest jak by pijana tak bynajmniej chodzi....poczytałam że na zaparcia można dać jogurtu naturalnego i oliwe z oliwek...dałam jogurtu to pojadła troche oliwy z oliwek skubnęła z palca wode zlizała i teraz śpi....widziałam przez moment że miała dupke brudną od kupki ale za jakies 15 min jak ja wziełam to już dupcie miała czysta...LoLa normalnie się zachowuje....dostawały ostatnio zeschnietą bułke taka do chrupania.....kurcze no Fibi wczoraj skakała i dzisiaj??nie rozumiem może skurka od jałka zaszkodziła??nawet zioła podaje herbal pets i takie rzeczy ze zaparcia są??przecież napisane jest ze wspomagaja trawienie...... jest mi smutno bo Fibi tak biednie wyglada a brzuszek miekki ma ale ciut może twardawy.....
dodam jeszcze że mam w pogotowiu inna mniejsza klatke i chce Fibi tam przełozyć że wiedzieć czy kupka...żeby lepiej było mi ją obserwować....czy zrobić tak??
druga szczurka lata po klatce i nic jej nie dolega....

Re: z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: pn maja 28, 2012 7:30 am
autor: noovaa
Jeśli szczurka jest osowiała, powinna trafić do weterynarza. Może jej się coś dziać w środku .....

To co opisałaś to nie zaparcia. Zaparcia są kiedy kupa jest twarda i nie chce wyjść. Oliwa i jogurt dodatkowo mogły rozrzedzić kupę. Tak czy inaczej leczenie objawu nic tu nie da, bo musisz iść do weterynarza i znaleźć przyczynę.

Re: z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: pn maja 28, 2012 7:49 am
autor: LoCzEk
skoro nie moze zrobic kupy to zaparcia nie???bo nic nie robi........

Re: z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: pn maja 28, 2012 7:54 am
autor: LoCzEk
z resztą opisałam co dałam wczoraj jeść...mysle że to może od jabłka bo nie chce mi sie wierzyć że wczoraj skakała i dzisiaj jest jak jest......kupka nie była mocno zadka tylko zwyczajnie innego kształtu a osowiała może być bo ja brzuszek boli....dla tego prosze o napisanie czy przeniesc do drugiej klatki i te domowe sposoby może coś pomoże....szczurka ma okolo1.5 miesiaca i mam jak od polowy miesiaca...

Re: z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: pn maja 28, 2012 7:57 am
autor: LoCzEk
swoja droga od dwoch dni intensywnie obgryzaly kuwete plastikowa i może coś od plastiku??

Re: z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: pn maja 28, 2012 8:01 am
autor: noovaa
Mój Adaś jednego dnia skakał, drugiego umarł na serce ... mimo że nie wiedziałam że coś z nim nie tak.

Jabłka nie powodują zaparć a rozwolnienia, a ani zaparcie, ani rozwolnienie nie osłabia szczura z dnia na dzień. Szczurek powinien być zbadany. Brzuszek wymacany. Konieczne może być RTG i USG. A nawet gdyby to było zaparcie, jeśli szczur już jest słaby .. może być konieczne podanie leków, by pomóc mu się wypróżnić.

Kiedy szczur słabnie, to znaczy że już jest źle .... jeśli mu nie pomożesz, może nie doczekać jutra a Ty nie będziesz wiedziała dlaczego. Szczury nie umierają od jabłek.

Adaś też kiedy osłabł, zrobił obok siebie luźną kupkę .. Pojechałyśmy do weta, dostał leki, ale już było za późno. Nie przeżył nocy. Nie zwlekaj z wizytą u weta, bo może być dla niego zbawieniem.

Nie sądzę że od kuwety .. bo w sumie większość szczurów je obgryza.

Re: z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: pn maja 28, 2012 8:28 am
autor: LoCzEk
weterynarze zazwyczaj tez lecza objawowo... a nie kazdy u takiego malucha podejmie sie takich badan....................................dobija mnie juz to bo zawsze cos musi byc........... :-\

Re: z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: pn maja 28, 2012 8:31 am
autor: noovaa
Należy iść do weta, który zna się na szczurach.. I nie będzie leczył objawów, a tylko je załagodzi i będzie starał się wyleczyć przyczynę.

RTG to 10-15 min roboty, nie ma znaczenia że to szczur .. a na RTG wyjdzie np. powiększone serce, zapalenie płuc, nowotwór.
USG nie każdy ma, więc może być problem, ale samo RTG może pomóc w zdiagnozowaniu przyczyny.

Re: z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: pn maja 28, 2012 8:32 am
autor: noovaa
Samo osłuchanie szczurka, może pokazać nierówną pracę serca lub zapalenie płuc... Nawet bez dodatkowych badań. Zapalenia płuc, również mogą być bezobjawowe ( bez kaszlu, kichania, chrumkania ).

Re: z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: pn maja 28, 2012 8:34 am
autor: LoCzEk
rtg robi sie krótko bo sama jestem technikiem radiologiem i cos o tym wiem.........

Re: z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: pn maja 28, 2012 8:41 am
autor: LoCzEk
skad ja moge wiedziec jaki wet zna się na szczurach....................

Re: z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: pn maja 28, 2012 8:54 am
autor: noovaa

Kod: Zaznacz cały

 http://szczury.org/search.php?keywords=szczecin&fid[0]=13 
- o tak

Re: z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: pn maja 28, 2012 9:22 am
autor: LoCzEk
dziekuje :)

Re: z dnia na dzień...czy to możliwe??ZAPARCIA???

: wt maja 29, 2012 9:24 am
autor: LoCzEk
szczurka zachowuje sie już normalnie :) mieliśmy jechać do weta ale po południu zaczęła normalnie się zachowywać i dziś też jest ok:)