Strona 1 z 1

[NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: sob sty 19, 2013 2:37 pm
autor: katkanna
No i stało się. Jakaś ostrzejsza walka w klatce i Łatek ma naderwany worek mosznowy, jedno jajeczko wystaje z dziury :/ Byliśmy przerażeni, ale rana nie krwawi niemal wcale, a szczur zachowuje się całkiem normalnie. Czy to go bardzo boli? Pobiegłam z rozwianym włosem do weta, pani dr twierdzi, że nie jest to stan do usuwania całego woreczka mosznowego, trzeba czekać, aż się zagoi. Łatek został odizolowany w małej chorobówce na polarkowej szmatce i ręcznikach papierowych, żeby był ze żwirku nie zanieczyścił ranki. Przemywamy rivanolem i obserwujemy. Jeśli by się paprało, mamy lecieć na sygnale do weta, bo w razie infekcji może być konieczność kastracji.

Jak mi się uda przyczaić z aparatem, zrobię zdjęcie, żebyście mogli sami zobaczyć, bo widok jest dosyć dziwny (mój mąż pobladł strasznie - to chyba koszmar każdego mężczyzny...)

Teraz pytanie: czy można Łatka puszczać na wybieg z kolegami? Widać, że za nimi tęskni, chce wejść do dużej klatki. Czy jednak zapach rany je rozdrażni i mogą go atakować?

Mamy separować Łatka przez ok. tydzień, ponowne łączenie dopiero po wizycie kontrolnej u weta i obejrzeniu ranki. Czy przez ten czas może zdziczeć? Czy trzeba będzie ponownie łączyć z czyszczeniem klatki itd.?

Będę raportować na bieżąco o stanie ranki, może komuś się kiedyś przyda ten wątek.

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: sob sty 19, 2013 9:12 pm
autor: Hanka&Medyk
Możesz "paćkać" dziurę solcoserylem, żeby przyspieszyć ziarninowanie.

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: ndz sty 20, 2013 12:15 am
autor: margot1408
katkanna pisze:Teraz pytanie: czy można Łatka puszczać na wybieg z kolegami? Widać, że za nimi tęskni, chce wejść do dużej klatki. Czy jednak zapach rany je rozdrażni i mogą go atakować?
Może nie będą atakować, ale będą się bawić, przewracać na plecy, kopać itd. i Łatek może sobie zrobić większą krzywdę.
katkanna pisze:Mamy separować Łatka przez ok. tydzień, ponowne łączenie dopiero po wizycie kontrolnej u weta i obejrzeniu ranki. Czy przez ten czas może zdziczeć? Czy trzeba będzie ponownie łączyć z czyszczeniem klatki itd.?
Po tygodniu na pewno nie zdziczeje. Nie wiem, jak jest z facetami, ja moje dziewczyny po separacji łączyłam na wybiegu, podbiegły do siebie i od razu zaczęły się całować i iskać ;) klatkę umyłam jak zwykle, dopiero w klatce poleciały kłaki, ale i tak spały przytulone.

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: ndz sty 20, 2013 12:42 am
autor: katkanna
Dzięki za uspokojenie. Łatek trochę smutny samotny, staramy się go dużo głaskać.

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: ndz sty 20, 2013 2:01 pm
autor: katkanna
Ziarninowanie się zaczęło - dzisiaj ranka już mniej czerwona, ma wyraźne ciemnoczerwone ziarenka, nie plami. Szczurek je i pije normalnie, ale jest nieco osowiały sam w małej klatce, ale bierzemy go na ręce i głaszczemy. Trudniej upilnować go, żeby nie chodził do klatki kolegów ;)

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: ndz sty 20, 2013 3:34 pm
autor: Paul_Julian
Może jakieś kontrolowane spotkanie np. na lózku z najlepszym kumplem ? Tak, zeby sobie podreptały, a nie tłukły.

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: ndz sty 20, 2013 5:23 pm
autor: katkanna
Puściliśmy go na wybieg z chłopakami - obwąchiwały go ciekawie, ale nie było agresji. I raz mu się udało wejść do klatki, kiedy go spuściliśmy z oka. Mamy nadzieję, że ta ranka to był wypadek przy pracy i obędzie się bez trudności przy ponownym łączeniu ze stadem.

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: pn sty 21, 2013 3:09 pm
autor: katkanna
Niestety dzisiaj konfrontacja nieudana - Ogonek wlazł do chorobówki i próbował się bić z rekonwalescentem. Musiałam stanowczo oddzielić towarzycho.

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: wt sty 22, 2013 7:56 pm
autor: katkanna
Ranka wygląda coraz lepiej, ma żółto-brązowe strupki, jest sucha. Łatek został wpuszczony do dużej klatki i tym razem poszło lepiej: został starannie obwąchany, obsikał półkę, a potem poszedł się położyć do hamaka. Ogonek chciał go zaczepiać, ale tym razem został zdominowany i się poddał: pochylał główkę, zamykał oczy, odsłaniał brzuszek. Na noc jednak Łatek wróci do chorobówki, bo boję się go jeszcze zostawiać ze stadem bez nadzoru.

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: śr sty 23, 2013 11:39 am
autor: katkanna
Strupki są brązowe, twardsze. Brzegi rany już nieco zarosły futerkiem. Kontynuujemy przemywanie rivanolem.

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: śr sty 23, 2013 1:07 pm
autor: Hanka&Medyk
A zapach normalny? Jeśli nie czuć np. psującego się mięsa, to jesteście na prostej :)

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: śr sty 23, 2013 6:39 pm
autor: katkanna
Obwąchałam Łatka pod ogonem (musiał się nieco zdziwić :P). Zapach jest normalny, nie czuć zapachu krwi, ropy ani psującego się mięsa.

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: czw sty 24, 2013 11:37 am
autor: Hanka&Medyk
Czyli wszystko się pięknie goi i nie powinno być większych problemów :)

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: czw sty 24, 2013 12:34 pm
autor: katkanna
Bardzo trudno mu zrobić zdjęcie, bo się rusza. Ale coś tam się strzeliło komórką:

http://imageshack.us/photo/my-images/33 ... 0107f.jpg/

Re: [NARZĄDZY PŁCIOWE I MOCZOWE] Naderwana moszna

: pt sty 25, 2013 12:41 pm
autor: katkanna
Byliśmy na kontroli u weta. Wynik jest pozytywny: jajeczko ma elegancki strupek, który powinien niedługo odpaść. Łatka można powoli łączyć z kolegami :)