PILNE - CO JEJ JEST?!

[nnaa]

Witam,
Jakieś 2,5 tygodnia temu zauważyłam u mojej 1,5 rocznej szczurzycy guzka na brzuchu, pojechałam do weterynarza ( na głogowską we wrocławiu) i dowiedziałam się, że to gruczolak i trzeba czekać aż urośnie. Guz nie urósł, ale za to zrobiło się kilka innych na jej brzuszku. Szczurzyca jednak mimo to była w miarę ruchliwa. 4 dni temu zauważyłam, że już tak nie szaleje jak dawniej, więc znowu ją wzięłam na głogowską, okazało się, że to wszystko dotyczy guzów na listwie mlecznej i szczurzyca dostała antybiotyk oraz jakieś hormony w tabletkach. Tego samego dnia przestała w ogóle skakać, głównie leżała w miejscu. Myślałam, ze to może przez leki. Dzisiaj rano nawet jeść nie chciała, ani pić, po prostu z zamkniętymi oczkami leżała. Pojechałam z nią do innego weta, który stwierdził, że może ma coś z wątrobą i kazał kupić hepatil i boldaloin. Jak wróciłam do domu podałam jej wszystkiego leki, mimo tego, nadal nic. Cały czas tylko leży...
Moje pytanie, czy ktoś spotkał się z czymś takim? Nie wiem już co mam robić, czy nastawić się na najgorsze, czy łudzić się, że leki coś dadzą...

[Paul_Julian]

A może udalo by Ci sie dostać do dr Piaseckiego ? http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t ... ki#p955626
Albo kogoś dobrego z tej lecznicy ?
Wg mnie to dzisiaj powinna dostać steryd, jesli jest tak bardzo oslabiona, i kroplówkę jesli nic nie je. Guzy na gruczołach trzeba by usunąć jesli lek nie pomaga, i dodatkowo jesli sa przerzuty. I najlepiej na wziewnej i jak szczurka będzie w lepszym stanie-musi miec w końcu siłę na zdrowienie.
Jest gorąco, więc to też absolutnie nie pomaga.