PILNE!!!!! chora szczurzynka

[anna.k_1989]

Witam, jestem nowa na forum. W ostatnią sobotę bylam ze szczurkami u weterynarza i okazalo sie ze maja wszoly. Pani doktor zrobila ogonkom zastrzyki, nie pamietam z jakim specyfikiem (cos na b na pewno) i wszystko było ok. Niestety we wtorek u jednego z nich zaobserwowalam osowialość i to bardzo dużą. Szczurcia miala problem z wspinaniem sie, zeslizgiwala sie z prętów. Więc ponownie udalam sie do weterynarza, a ten dal malej zastrzyk wzmacniający. i kazal obserwowac, Niestety nie widze poprawy i nie wiem co sie dzieje. Szczurcia jest dalej slaba, nie biega jak dawniej, ledwo chodzi i sie przewraca...
Dodam jeszcze ze ma wyciek z oka - prawdopodobnie porfiryny.


Czym spowodowane jest takie osłabienie szczurci i jak jej pomoc przez to przejsc....

[Magdonald]

Na pewno udać się do weterynarza, ale tym razem któregoś z polecanych na forum. Tutaj jest cały dział, gdzie znajdziesz lekarza znającego się na szczurkach w swoim mieście.
Niestety nie każdy weterynarz zna się na tych zwierzętach, jeden Ci to przyzna, inny będzie próbował, mimo braku wiedzy i doświadczenia, diagnozować i "leczyć" metodą prób i błędów. Niestety często błędów bardzo poważnych dla zdrowia szczurków... Dlatego powinnaś jak najszybciej znaleźć kompetentnego weta i zabrać do niego Twoją szczurcię.
Trzymam za Was kciuki!

[anna.k_1989]

Obdzwonilam dzisiaj wiele lecznic w poszukiwaniu dobrego weterynarza, niestety z mizernym skutkiem. Jedna z Pań po rozmowie ze mną powiedziala ze przyczyna choroby szczurci jest podany zastrzyk na wszoly, ktory prawdopodobnie wywolal niewydolnosc watroby. Powiedziala rowniez, ze trzeba czekac az watroba sama sie zregeneruje i lepiej nie poddawac szczurka dodatkowym stresom. Sama juz nie wiem co robic...

[limomanka]

Dowiedzieć się od pierwszego weterynarza, co dokładnie podał w zastrzyku. Są leki na pasożyty, które podaje się psom i kotom, natomiast dla szczurów są trujące.

[limomanka]

Na wszoły podaje się ivermektynę. Zazwyczaj w postaci kropli na kark. I leczy całe stado, nie tylko zainfekowanego szczura, bo zarażają się nawzajem. Kurację powtarza się w odstępie 10-12 dni przynajmniej jeszcze raz. Ivermektyna faktycznie mocno obciąża wątrobę, ale nie spotkałam się jeszcze z taką reakcją u szczura nawet po kilku dawkach, a co dopiero po jednej. Być może Twoja szczura dostała zbyt dużą dawkę, a może był to zupełnie inny lek.

[anna.k_1989]

Wydaje mi sie ze lek byl zupelnie inny, tym bardziej ze byl w formie zastrzyku. i wszystkie szczurki go dostaly, tylko ten jeden jest teraz chory

[anna.k_1989]

Jeżeli to faktycznie niewydolnosc watroby to jest jakas szansa zeby uratowac szczurcie? Czy faktycznie trzeba czekac az watroba sie zregeneruje sama (o ile do tego dojdzie)?

[Magdonald]

Moja szczura po mocnej kuracji antybiotykowej, na wspomaganie wątroby dostawała Hepatiale Forte. Jednak nawet jeśli leki tego typu mogą pomóc, sprawdzony weterynarz powinien dobrać szczurkowi indywidualnie odpowiednią dawkę.

[limomanka]

Przede wszystkim trzeba upewnić się, co dostały - trzeba zadzwonić do pierwszego weta i się tego dowiedzieć. Z tą wiedzą udać się do jakiegoś polecanego weta, który zna się na leczeniu gryzoni (zdaje się, że link do działu już padł).
Jeśli chodzi o wątrobę, polecam ten wątek.

[anna.k_1989]

Szczurcia na wszoły dostala biomexin prawdopodobnie. Ale w znikomej dawce

[anna.k_1989]

Okazalo sie ze to jednak cos z ukladem neurologicznym. Szczurcia dostała kroplowke, sterydy i cos na toksyny.

[anna.k_1989]

Musialam dzisiaj dac szczurci sama zastrzyk. I nie wiem czy go dobrze podalam. Jezeli wbilam igle głebiej niz podskornie to moze ten zastrzyk zaszkodzic ogonkowi?

[limomanka]

Czy weterynarz uczył Cię robienia zastrzyku> Jeśli złapałaś fałdę skóry i wkłułaś się w tę fałdę, powinno być dobrze
Pierwszy zastrzyk zazwyczaj zostawia traumę w opiekunie Z każdym kolejnym powinno być lepiej.

[anna.k_1989]

Witam ponownie. Niestety stan mojej szczurzynki sie nie poprawia, oprocz tego ze jest troszke zywsza. Niemniej jednak jak chodzi to sie przewraca na prawa strone, jak sie wspina to spada na plecki, ma problemy z myciem sie, nie je twardego pokarmu, tylko papki. Zauwazylam tez zainteresowanie kostka wapienna - mimo ze ma problemy z jej gryzienie. Poza tym jak pije z plaskiego naczynia to tak jakby sie "wzdrygala" - hmm trudno to opisac. I oczywiescie wyciek porfiryny z lewego oczka. Zauwazylam tez ze krzyzuje przednie lapki. Weterynarz kazal podawac witaminy z grupy B co drugi dzien - 2 zastrzyki podskorne i czekac, bo podobno regenaracja polkuli mozgowej wymaga czasu i trzeba czekac...
Po konsultacji mailowej i telefonicznej dr Rzepka stwierdzila ze to pradopodobnie zapalenie ucha, jednak wet u ktorego bylam sprawdzil uszy i stwierdzil ze sa czyste. Czy istnieje mozliwosc aby szczurek mial zapalenie ucha bez zadnych oznak w uchu?
Czy sama witamina B ktora teraz podajemy szczurci wystarczy, czy powinien byc moze dodany jakis antybiotyk?

Myslalam rowniez o problemie z przysadka... Ale wet stwierdzil ze jest za mloda (ma rok i 2 miesiace) i nie podjal tego tematu.

Jezeli ktos orientuje sie co nieco co to mogloby byc to prosze pisac.

[anna.k_1989]

Dodam jeszcze ze do tej pory szczurcia dostala dawke Biomectinu - 0,01 ml, kroplowke wzmacniajaca, 2 x conlivit 0,3 ml plus plyn Ringera 5 ml, 2 x Rapidexon 0,1 ml, i raz furosemid. No i od dnia dzisiejszego witaminy z grupy B