[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
dośkaa
Posty: 2
Rejestracja: sob lip 08, 2006 1:16 pm

dziwne krwawienie

Post autor: dośkaa »

mam nieco dziwny problem ze swoją ulubienicą. Ostatnio zauważyłm że z okolic jej dróg rodnych wydziela się krwista wydzielina. Nie mam pojęcia czy to jest normalne czy nie prosze o pomoc bądź wskazówki bo nie wiem co robić :cry:

[ Komentarz dodany przez: ESTI: Sob Lip 08, 2006 2:41 pm ]
Post scalony z istniejacym tematem.
Prosze korzystac ze spisu tresci, przed zalozeniem nowgo tematu.
ESTI adm.
Ostatnio zmieniony sob lip 08, 2006 1:42 pm przez dośkaa, łącznie zmieniany 1 raz.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Post autor: ESTI »

Krwawienie nigdy nie jest normalne.
Powinnas jak najszybciej udac sie do weterynarza, gdyz to moze byc ropomaciczne lub oznaka zblizajacych sie problemow nowotworowych - trzeba zaczac leczyc i pomyslec nad sterylizacja.
Obrazek
dośkaa
Posty: 2
Rejestracja: sob lip 08, 2006 1:16 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Post autor: dośkaa »

czytając ten temat dowiedziałam się kilku rzeczy i się do nich stosuje tzn. narazie zwróciłam większą uwage na dietę mojej mysi. Krwawienie od kilku dni się nie powtórzyło nie zauważyłam przynajmniej, ale i tak się boję, że coś jest nie tak.
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Post autor: krwiopij »

dośkaa, idź z małą do weterynarza. To, że nie ma krawawienia (lub go nie zauważyłaś) wcale nie musi oznaczać, że choroba się nie rozwija. To może być jakaś infekcja, to może być nawet nowotwór. Im szybciej małą zbada kompetentny weterynarz, tym lepiej.
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

Kyoto

Post autor: eme »

Kyoto miała krwawienie z dróg rodnych. Przeraziłam się, bo było makabrycznie obfite. Pierwsza terapia weta to był antybiotyk i cyclonamina. Nastąpiła poprawa. Zero krwi. Niestety po odstawieniu cyclonaminy, krwawienie powróciło. Znów repetka. Zaptyałam wet o sterylizację o ona powiedziała, że nie robią szczurkom takiego zabiegu. Pojechałam do dr. Koniecznego, żeby się skonsultować. On potwierdził moje przypuszczenia, że dotychczasowe leczenie było tylko krótkoefektywne i najlepsza byłaby operacja wycięcia macicy. Następnego dnia Kyotuś została pozbawiona swoich dróg rodnych. Też się bałam. Przeryczałam całą noc, tym bardziej, że mała ma już 2,5 roku i jedną operację za sobą (wycięcie wewnętrznego ropnia). Ale wiedziałam, że to najlepsza droga dla Kyotuś. Tuż przed operacją podzieliłam się swoimi obawami z wetem, a ten mnie uspokoił. Po wycięciu macicy okazało się, że faktycznie jeden jajowód jest tragicznie przekrwiony. Do tego był jakiś malutki guzek.
Operacja miała miejsce jakiś miesiąc temu. Mała ma się dobrze, nie wspominając już o tym, że ostatnio zostawiłam ją na chwilę z Milem i jak się odwróciłam... przyłapałam ich na seksiku...
Teraz mamy z Kyoto tylko jeden problem, bo zmętniały jej oczka i boję się, że traci wzrok. Uciekam szukać pomocy na forum w tym temacie.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Post autor: ESTI »

eme, ciesze sie, ze sie udalo - jak widac przy dobrym wecie i odrobinie szczescia nawet u sedziwego szczurka zabieg sie uda. Zdrowka zycze. :*
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Post autor: Nisia »

[quote="eme"]Teraz mamy z Kyoto tylko jeden problem, bo zmętniały jej oczka i boję się, że traci wzrok.[/quote]
Ważne jest określenie, czemu oczka zmętniały. Bo wzrok naszym myszkom nie jest zbyt potrzebny. Duuużo przypadków opisano na forum (jaskra, sda, guz). Poczytaj i popatrz, co Ci najlepiej pasuje.
[quote="eme"]Operacja miała miejsce jakiś miesiąc temu. Mała ma się dobrze, nie wspominając już o tym, że ostatnio zostawiłam ją na chwilę z Milem i jak się odwróciłam... przyłapałam ich na seksiku... [/quote]
Naprawdę?? Mała miała rujkę? Dobrze wiedzieć... Bo moja Fatka też została wykastrowana. Powód - guzy sutków, które, jak się okazało, były na pewno hormonozależne. Moja decyzja o kastracji wiązała się z nadzieją nie występowania ich więcej, kiedy nie będzie źródła hormonów. Tylko tak się zastanawiałam, czy jej się jeszcze będzie chciało to i owo robić...
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Post autor: eme »

:khihi:
Już zaopatrzyłam się w gentamycynę do ocząt. Może pomoże. Zobaczymy. Tyle oczka.
Co do seksiku, to Kyotuś nie miała rujki, tylko Miluś chyba dość długo starał się ją przekanać, że bez myśli o potomstwie też może być przyjemnie. A ma siłę przebicia, chłopak. Kyotuś była cała rozpromieniona, gdy wzięłam ją na ręce. Pierwszy seks w życiu i bez zobowiązań:o)

Dzięki Esti - za życzenia. Przekażę dziewuszkom i Milowi.
Sean4
Posty: 83
Rejestracja: ndz paź 09, 2005 7:44 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Post autor: Sean4 »

Moja Kola wlasnie w tej chwili ma operację macicy. Od kilku dni bardzo chudla, pomimo ze duzo jadla, przedwczoraj z pochwy zaczela jej ciec krew, a wczoraj wet wyczul duzego "obcego" w okolicach tylnej lapki. Dowiedzialem sie, ze albo podtrzymujemy zwierzaka jeszcze przez gora miesiac, albo robimy natychmiast zabieg. Za 40 minut ma byc po wszystkim...albo po wszystkim:( Staram sie byc dobrej mysli, bo i wet jest powaznym czlowiekiem i Kola twardzielka. Ale boje sie bardzo powiklan- szczurek ma juz prawie 3 lata, lekko powiekszone serduszko, lekko zmniejszona powierzchnie pluc no i jest troszke oslabiony. Trzymajcie kciuki.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Post autor: ESTI »

Daj znac co z mala jak bedzie po wszystkim. :przytul:
Obrazek
Sean4
Posty: 83
Rejestracja: ndz paź 09, 2005 7:44 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Post autor: Sean4 »

Właśnie rozmawiałem z wetem o wczorajszej operacji. W czasie operacji okazało się, że to jednak nie macica, a raczej nie tylko. była lekko zaatakowana, za to nerka zjedzona niemal całkowicie. Wet dzwonił do mnie po operacji, aby zapytać czy wybudzac malenstwo. Ponieważ dawał jakieś szanse, zdecydowałem że tak. Ale Kola była innego zdania i nie obudziła się. Chyba miała rację. Rak zaczął się od jajnika, opanował nerkę, a kiedy przeszedł dalej na macicę- zaczęły się krwawienia. Wet mowi, że Kola w tej walce nie miała żadnych szans. przy dostępnych możliwosciach technicznych wykrycie raka dostatecznie szybko było niemożliwe, zaś z drugiej strony Kola w żaden sposób nie dała znać, że cierpi, choć musiało ją boleć już dosyć długo. Przed samą operacją podobno była zadowolona, nie bała się. A od wczoraj śpi sobie w swoim domku, z całym swoim "dobytkiem" pod świerkiem. Ma cicho, ciemno i ciepło- jak lubiła.
Awatar użytkownika
szymek18
Posty: 190
Rejestracja: śr cze 28, 2006 4:44 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Post autor: szymek18 »

SEAN4 przykro mi :sad2: . 3maj sie :przytul:
Ostatnio zmieniony pt wrz 15, 2006 4:24 pm przez szymek18, łącznie zmieniany 1 raz.
Ash nazg durbatulûluk, ash nazg gimbatul,
ash nazg thrakatulûk agh burzum-ishi krimpatul.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Post autor: ESTI »

Bardzo mi przykro, wspolczuje, ze sie nie udalo. [']['][']
Obrazek
Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

RE: [NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Post autor: Azi »

Yava krwawi z pochwy. Pierwsze krwawienie było 28.05.2007 dostała Bytril, zdiagnozowane było jako krwawienie z moczowodu. Pomogło. potem, 1.06.2007 miała atak padaczkowy, nie wiem, czy miał z tym coś wspólnego, atak więcej się nie powtórzył, wetka dała jej steryd. Krwawienie wystąpiło znów wczoraj wieczorem i jest ewidentnie z pochwy. Dzisiaj krwawi mocno. Dostała vitacon (pół tabletki). Jutro zabieram ją do wrocławia, w poniedziałek idziemy do Piaseckiego.

Potrzebuję jednak porady jak jej pomóc do tego czasu. Jej stan od rana mocno się pogorszył, jest apatyczna, nastroszona, na potęgę gryzie wapno, ale nic innego nie je sama z siebie. Dokarmiam ją gerberem, bo też średnio pije.

Mam dwa pytania:
-jaka jest maksymalna dawka vitaconu dla szczura
-czy mogę podać jej doxycyklinę (bo niestety Bytrilu nie mam) i jeżeli tak, to w jakiej dawce
Ostatnio zmieniony sob cze 09, 2007 3:39 pm przez Azi, łącznie zmieniany 1 raz.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

RE: [NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] krwawienie z pochwy

Post autor: ESTI »

Mozesz dac doxyxyline jak najbardziej, ale niestety nie pamietam w jakiej dawce. Jesli masz ulotke to mozna przeliczyc dawkowanie.
W jakiej postaci masz vitacon?

Szczerze powiem, jesli krwawienie znowu sie pojawia, to proponowalabym zabieg i wyciecie macicy, bo moze to zwiastowac pojawienie sie nowotworu, tak bylo z moja Love.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”