Guzki?Czy to nowotwór? Pomocy.

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
gabsjdm
Posty: 6
Rejestracja: pt sie 24, 2012 4:44 pm

Guzki?Czy to nowotwór? Pomocy.

Post autor: gabsjdm »

Witam. Jak już wiadomo, mieszkam w Manchesterze, a z weterynarzami tu kiepsko.
Otóż w sobotę w nocy zauważyłam u mojej szczurki guzek pod prawą łapką. Jest miękki raczej i czuć, jakby się przesuwał. Zadzwoniłam na emergency, ale powiedzieli, że jeśli szczurek normalnie je, pije i się bawi, to spokojnie można poczekać i się nie martwić na zapas. Dzisiaj byłam u weterynarza, który obmacał i stwierdził iż nie wie co to i może mnie umówić na biopsję, ale nie ma gwarancji, że się dowiemy co to gdyż jest to za małe. Dzisiaj zauważyłam dużo mniejszy z drugiej strony dokładnie w tym samym miejscu, jest bardzo miękki i właściwie go nie czuć, ale widać lekką wypukłość. Szczurek nie piszczy przy tym, raczej nie wygląda, żeby ją to bolało ani nic. Jutro postaram się iść do weterynarza, który ogłasza się jako jeden z tych ' dla małych zwierząt '.
Jednak mam pytanie, czy ktoś z was może wie co to może być? Nowotwór, gruczolak, ropień, tłuszczak? Martwię się bardzo choć widząc jej zachowanie staram się pocieszać, że to nic złego ale jednak niepokój jest. Ma ktoś pomysły?
Shit happens.
Awatar użytkownika
gabsjdm
Posty: 6
Rejestracja: pt sie 24, 2012 4:44 pm

Re: Guzki?Czy to nowotwór? Pomocy.

Post autor: gabsjdm »

A i dodam, że pierwszy guzek jest dość widoczny, z czego staram się co tydzień macać moje dziewczyny i nic nie wymacałam wcześniej poza tym wypuszczam je codziennie i nie zauważyłam dzień wcześniej nic a w sobotę był bardzo widoczny. Może to być istotna informacja.
Shit happens.
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Guzki?Czy to nowotwór? Pomocy.

Post autor: smeg »

U samiczek w tych okolicach najczęściej zdarzają się gruczolaki sutka (to nowotwory). Najlepiej usunąć je chirurgicznie, póki są jeszcze małe. Obserwuj je, czy rosną - jeśli zauważysz że tak, umów się na operację. Im mniejszy guz, tym krótsza i łatwiejsza operacja, przez co także mniej ryzykowna. Nie ma więc na co czekać, duże guzy utrudniają szczurowi poruszanie się i mogą powodować przerzuty na inne narządy, jeśli okażą się złośliwe.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
gabsjdm
Posty: 6
Rejestracja: pt sie 24, 2012 4:44 pm

Re: Guzki?Czy to nowotwór? Pomocy.

Post autor: gabsjdm »

Byłam dziś u weterynarza, powiedziała, że na 80 % to nie nowotwór tylko zwykły guzek. Operacja w czwartek, do tego poprosiłam o badanie histopatologiczne :)
Shit happens.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”