Dziwny guz-Ni to ropień, ni to rak.

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
TaNiewiedząca
Posty: 14
Rejestracja: wt cze 11, 2013 9:21 pm

Dziwny guz-Ni to ropień, ni to rak.

Post autor: TaNiewiedząca »

Otóż, znowu ja.
Azja, mój rex, 3 letni prawie,dostała guza. Zdziwiło mnie to, je normalnie, żadnej porofiliny,załatwia się dobrze, szczur jak marzenie.
No ale jak na tradycje przystało, Azja w.. Czwartek,wieczorem, dostała guzka. Na początku, pod szyją,to wygląda jak obwisła skóra i właściwie nic tam nie czułam, ale widać lekkie zaokrąglenie. Szyja, bardziej pacha prawej łapki. I po.. 15 minutach, na boku nagle pojawiła się kolejna. Gula, na początku mała-myślę sobie "oho, powtórka z rozgrywki?"
I ta kulka, w ciągu.. Pół godziny urosła.
To było gdzieś o 23 więc.. Do weta nijak.
Dziś, piątek, wróciłam z szkoły, macam ją. Od razu mówię że Azja jest bardzo ruchliwa, codziennie sprawdzałam jej stan ścierći, wszystko.
Powiedzmy że.. Złapałam ta gulę. Nie boli,nie jest jakoś specjalnie przymocowana do "ciała" Jest pod skórą, twarda, czuć że okrągła i tak lekko przyczepiona. Azja nawet wygląda jakby jej nie zauważała.
Nie boję się że to może być rak, ale nie spotkałam się z takim czymś wcześniej. Gula nie rośnie, tylko jakby..."odrywała" się od ciała powoli. Bardziej wypukla się. Jeden z szczurów miał ropień i to wyglądało całkowicie inaczej. Ten u Azji jest jakby.. Łagodniejszy...
Skóra w tym miejscu jest normalna, tak samo jak sierść.

Jakieś sugestie?
(Z szczurem idę do weta albo jutro, albo w poniedziałek. )
______________________________________________________________________________________
Może śmierć was zabrała, ale wspomnień nawet nie tknie ; Dżuma,Kiwi,Maleństwo
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Dziwny guz-Ni to ropień, ni to rak.

Post autor: Paul_Julian »

A może to zatkany gruczoł mlekowy ? Czy to jest w okolicy sutków? Tym bardziej jesli mówisz, że szybko urosło, to może byc zatkany gruczoł. Szczególnie jesli Azja nie jest sterylizowana.
Tutaj jest link do mojego postu w przypadku zatkanego gruczołu : http://szczury.org/viewtopic.php?p=852642#p852642
Można spróbowac z lekami hormonozależnymi, jesli to nie zatkany gruczoł. O ile się orientuję, podaje sie Kabergolinę, ale nie wiem w jakiej dawce.
W przypadku Twojej szczurki operacja raczej odpada ze względu na wiek :(

Lepiej jakbys poszła do weta jutro.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
TaNiewiedząca
Posty: 14
Rejestracja: wt cze 11, 2013 9:21 pm

Re: Dziwny guz-Ni to ropień, ni to rak.

Post autor: TaNiewiedząca »

http://zapodaj.net/ebda17dd03564.jpg.html
http://zapodaj.net/1f044b631d1c0.jpg.html
To są poranne zdjęcia. Musiałam się trochę namęczyć aby zdążyć zrobić zdjęcia.
______________________________________________________________________________________
Może śmierć was zabrała, ale wspomnień nawet nie tknie ; Dżuma,Kiwi,Maleństwo
TaNiewiedząca
Posty: 14
Rejestracja: wt cze 11, 2013 9:21 pm

Re: Dziwny guz-Ni to ropień, ni to rak.

Post autor: TaNiewiedząca »

Podbijam. Nie byłam dziś u weta z powodu zdrowotnych własnych... Więc dobrze by było gdyby trafiłby się tu jakiś mądry człowiek.
______________________________________________________________________________________
Może śmierć was zabrała, ale wspomnień nawet nie tknie ; Dżuma,Kiwi,Maleństwo
carola138
Posty: 176
Rejestracja: pn sty 24, 2011 1:18 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Dziwny guz-Ni to ropień, ni to rak.

Post autor: carola138 »

Może być to ropień.U mnie tez wszystkie poprzednie wyglądały inaczej.Aż tu nagle u jednego ze szczurów wyskoczyła jakaś gula,dość spora.Porośnięta sierścią,przy macaniu raczej oddzielona od tkanek.Gula,razem z torebką została usunięta pod narkozą.Wetka założyła szwy i zostawiła małe ujście do wciskania rivanolu i antybiotyku.Wszystko z czasem pięknie się zagoiło.Nie był to kaszak,tłuszczak,tylko właśnie duży,paskudny ropień.
Nie wiem co można zrobić w przypadku tak wiekowego szczurka jak Twój ??? Mój miał półtora roku.
TaNiewiedząca
Posty: 14
Rejestracja: wt cze 11, 2013 9:21 pm

Re: Dziwny guz-Ni to ropień, ni to rak.

Post autor: TaNiewiedząca »

Azja jest z czerwca 2013r. Z ropniem chyba sobie szczurek dużo nie pożyje ,wiec jezeli będzie szansa operacji,z chęcią ją zrobię.

Lecz mam tez inne pytanie,sterylizacja/kastracja szcurów ponoć dobrze uchrania szczura przez roznymi komplikacjami późniejszym życiu. Mogę poprosić o wiecej informacji.
______________________________________________________________________________________
Może śmierć was zabrała, ale wspomnień nawet nie tknie ; Dżuma,Kiwi,Maleństwo
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Dziwny guz-Ni to ropień, ni to rak.

Post autor: Paul_Julian »

Ropień nie wymaga operacji, to taki jakby wielki pryszcz. http://szczury.org/viewtopic.php?f=172&t=35601

Tutaj http://lecznica-oaza.pl/artykuly/kastra ... -domowego/ masz pełne informacje o sterylizacji :)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
TaNiewiedząca
Posty: 14
Rejestracja: wt cze 11, 2013 9:21 pm

Re: Dziwny guz-Ni to ropień, ni to rak.

Post autor: TaNiewiedząca »

Jest to rak, ale nie wiadomo czy złośliwy czy nie. Mam opcję operowania jej lecz weterynarz mówi że jak na razie jej nie przeszkadza to lepiej Azję nie męczyć, bo nie daje pewności że szczur się wybudzi. Czytałam wiele tutaj i dużo osób pisze że jednak taka operacja może uratować szczurowi życie i przedłużyć je o prawie rok. Nie chce eksperymentować z rakiem i liczyć dzień w którym ją zabije, a nawet czułabym się lepiej gdyby Azja "zmarła" w czasie operacji.
Operują ją.. Znaczy tak myślę.. Ale jestem ciekawa waszych opinii.
______________________________________________________________________________________
Może śmierć was zabrała, ale wspomnień nawet nie tknie ; Dżuma,Kiwi,Maleństwo
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Dziwny guz-Ni to ropień, ni to rak.

Post autor: Paul_Julian »

Wg mnie warto zaryzykować, jesli nie masz nic do stracenia, a guz rosnie. I ja tez uważam, ze lepiej operować i liczyć sie z tym, że po prostu zasnie na zawsze na stole zabiegowym.
Moze dobrze by było pójsc na kontrolę jeszce do innego weta, szczególnie takiego który ma wieksze doswiadczenie , lub narkoze wziewną ?
Czasem lepiej podjechac do innego miasta i zrobić zabieg na wziewnej.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dziwny guz-Ni to ropień, ni to rak.

Post autor: smeg »

Im mniejszy guz, tym łatwiejsza operacja i mniejsze ryzyko, więc nie ma na co czekać. Chociaż rzeczywiście skonsultowałabym się najpierw z weterynarzem, który ma większe doświadczenie w operowaniu małych zwierząt.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”