Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Kałach1991
Posty: 22
Rejestracja: pt lis 18, 2016 1:01 pm

Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: Kałach1991 »

Witam. Nie wiedziałem do jakiego działu się udać świeżo co założyłem konto bo mam trochę pytań itd. Moja szczurzyca będzie miała operacje :'( . Usuwane będą jakieś guzki z brzuszka mleczne czy gruczoły. Wyrosły dlatego że nie została dopuszczona itd. Nie szkalujcie mnie proszę swoje zwierzątko kocham i wydam każdą kwotę żeby je ratować i zapewnić godne warunki. Operacja będzie już w przeciągu paru dni i mam pare pytań bo lekarz mi nic nie powiedział ostatnim razem. Jak traktować taka szczurzycę po operacji? Wiem że będzie ją boleć i o to moje pytanko. Wiem że parę dni na pewno nie będzie chciała wychodzić z klatki. Czym jej tą klatkę wyłożyć po operacji? Żwirkiem tak jak zawsze? Zawsze śpi w ręczniczkach chciałbym wymienić je na coś super wygodnego ale i dobrego dla niej miękkiego i żeby nie miała problemów z raną itd. Czy mogę jakoś złagodzić jej ból? Leki jakoś specyficznie ją głaskać chodzi mi o sam ogół.

Najważniejsze pytania:

Jak jej pomóc złagodzić ból i przez to przejść?
Czym wyłożyć klatkę jak wróci po zabiegu?
Jak z karmieniem? Co podawać czy np zamontować bliżej poidełko z wodą żeby miała bliżej


Jeżeli zły dział to przepraszam nie miałem głowy się zbytnio rozglądać i tego czytać
junoo
Posty: 5
Rejestracja: śr lis 16, 2016 7:57 pm

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: junoo »

Zapewne chodzi o guzy gruczołów mlecznych :) To bardzo częste u szczurów, aby zapobiec można wysterylizować szczurka w młodym wieku i teoretycznie nie powinny się pojawiać (taka informacja na przyszłość :) ). Te guzki są różnej wielkości, nie wiem jak wygląda Twój przypadek, czasem rany po operacji są spore i szczurek wygląda jak ser szwajcarski, a czasem drobna kosmetyka :)
W każdym razie, jeżeli chcesz mieć czyste sumie i dmuchać na zimne możesz kupić podkład higieniczny, taki jak dla szczeniąt lub niemowląt i tym wyłożyć kuwetę :) (tu link, o co mi chodzi: https://dtsklep.pl/podklady-higieniczne ... oC0t_w_wcB )
Jeżeli zawsze śpi w ręcznikach to i tym razem może. Nawet będzie jej lepiej, bo będzie czuła się bezpiecznie w swojej "pościeli".
Po operacji zapewne szczurek dostanie w syropie antybiotyk i lek przeciwzapalny i przeciwbólowy. Tym lekiem załagodzisz ból :)

Aha, dobrze po operacji ograniczyć ruch szczurkowi, uniemożliwić wspinanie się na pręty i naciąganie skóry. 10 dnia ściągnięcie szwów, więc powiedzmy, że do tego czasu trzeba szczurka "uziemić" ;)

Karmienie normalne :) Nic nie trzeba zmieniać.
Pamiętaj też, że takie całkowite i nagłe zmiany są dla zwierzaka stresujące. Chcąc dobrze, możesz zafundować mu stres, dlatego podejdź do tego rozsądnie :)
Kałach1991
Posty: 22
Rejestracja: pt lis 18, 2016 1:01 pm

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: Kałach1991 »

Hej dzięki za odpowiedź czekałem na nią. A czy szczurek dostanie jakiś kaftan czy coś żeby nie zjadać szwów? bądź ich drapać . Do końca zdjęcia szwów nie wolno szczurka forsować ok rozumiem czyli nie będę jej wypuszczać z klatki aż to wszystko się skończy. Guzy są dosyć duże. Jak była mała nie miałem serca jej sterylizować po prostu nie mogłem ale widzę teraz że popełniłem wielki błąd. Do tego dochodzi jeszcze chyba to się nazywa "porfolina". Dietę ma ułożoną od weta i nie je nic specjalnego. Ogórki karmę Versala Laga Rat Nature i piję wodę. Sam nie wiem. Postaram się dać znać po zabiegu jak się czuje itd może nawet cyknę jakąś fotkę zobaczymy. Podkład kupię albo zostawie już ten żwirek zapytam jeszcze weta co I jak na miejscu.
junoo
Posty: 5
Rejestracja: śr lis 16, 2016 7:57 pm

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: junoo »

Co do kaftanu, to zależy od weta :) Mój, do którego chodzę na praktyki (jestem na V roku weterynarii) szyje najpierw szwem śródskórnym, a potem robi węzełki na skórze, tak pro forma. No i tymi węzełkami szczuras się bawi i skubie, a do szwów właściwych nie jest w stanie się dobrać :P
Jeszcze są takie metalowe szwy co wyglądają jak zszywki od zszywacza, nimi też szczurasy się bawią, ale nie dochodzi do wytrzewienia :)
W każdym razie kaftan czy ubranko nie zawsze jest potrzebne. Raczej nie jest to praktykowane, bo zwierzaki z tym strasznie walczą.

Co do porfiryny z oczek... Jak dostanie po zabiegu leki to powinny również zadziałać na oczka :)
Kałach1991
Posty: 22
Rejestracja: pt lis 18, 2016 1:01 pm

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: Kałach1991 »

Co jeżeli nie chciałbym żeby była operowana? Czy po operacji jeszcze trochę będzie żyć?
Kałach1991
Posty: 22
Rejestracja: pt lis 18, 2016 1:01 pm

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: Kałach1991 »

Co jeżeli nie chciałbym żeby była operowana? Czy po operacji jeszcze trochę będzie żyć?
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: Paul_Julian »

Oczywiscie, ze będzie :) Bardzo rzadko operacje się nie udają, dlatego ważne jest, zeby zrobić zabieg na narkozie wziewnej.
Ale jesli nie zabierzesz jej na zabieg, to skarzesz szczurkę na cierpienie, bo te guzy rozrosną się na wszystkie gruczoły i będa nadal rosły.

I to nieprawda, ze one wyrastają ponieważ nie dostała dopuszczona. To bzdura. Wyrastają, ponieważ nie zostala wysterylizowana ( tak mówimy na kastrację samiczki). Identyczna sytuacja jest w przypadku zwierząt innych gatunków.

Najlepiej jesli poszukasz dobrego weterynarza tutaj http://szczury.org/viewforum.php?f=13jesli Twój wet nie ma doswiadczenia z takimi guzami.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Kałach1991
Posty: 22
Rejestracja: pt lis 18, 2016 1:01 pm

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: Kałach1991 »

dzięki za odp julian. Teraz na kastrację jest już raczej za późno samiczka ma 1 rok i 7 miesięcy.. Jutro idę umówić ją na zabieg i będę pamiętać żeby poprosić o wziew. Ile taki zabieg około trwa? Samiczka ma 3 średniej wielkości guzki. Po swojej prawej stronie brzuszka i pod nogą
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: Paul_Julian »

Kastrację mozna wykonac nawet u starszej samiczki, ale to nie za jednym zabiegiem - chociaz możesz zapytac. Jesli chodzi o narkoze wziewną, to zapytaj wczesniej, bo nie kazda lecznica ma taką mozliwosc. Taka narkoza jest też drozsza, ale o wiele bezpieczniejsza dla szczurków.
Nie mam pojęcia ile zabieg moze trwac. Ja zwykle daję szczurki rano na zabieg (np. 9ta) i odbieram po południu ( np. 17-18). Sam zabieg trwa krótko, po narkozie wziewnej szybciutko szczurek dochodzi do siebie, ale wolę zeby jeszcze kilka godzin był pod opieką lekarza i siedział sobie w inkubatorku, czy jesli zajdzie potrzeba to pod tlenem.
Skąd jesteś ?
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Kałach1991
Posty: 22
Rejestracja: pt lis 18, 2016 1:01 pm

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: Kałach1991 »

Będzin Syberka. Zabieg będzie robiony w przychodni Alaskan
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: Paul_Julian »

Czytam, ze sa polecani :) Dopytaj wczesniej o wziewkę i nic sie nie martw. Operacja to bardzo dobra decyzja, bez względu na ryzyko, które minimalne jest przy kazdej operacji.
Dobrze jest po operacji dac do klatki termofor ( do butelki nalewasz gorącej wody i zawijasz w szmatke). Szczurek przed zabiegiem nie musi być na czczo.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Kałach1991
Posty: 22
Rejestracja: pt lis 18, 2016 1:01 pm

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: Kałach1991 »

szczur po zabiegu. klatka jest w reczniczkach bezzapachowych itd ale ona je ciagle je :/ jest pijana od narkozy. Może wymienic na zwirek?
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: ol. »

Lepiej zabierz jej ręczniczki, bo może się zakrztusić. Żwirek też nie jest wskazany przy świeżej ranie.
Najlepiej dać jej kawałek ciepłego polaru, kocyk, cokolwiek przytulnego z czego nie będzie mogła wypruć nitek.
Kałach1991
Posty: 22
Rejestracja: pt lis 18, 2016 1:01 pm

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: Kałach1991 »

rozumiem reczniki usune juz jutro. a czy moze jesc? nasypalem jej versale laga rat nature i dalem gerberka
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Witam. Odnośnie operacji Szczurzycy

Post autor: Paul_Julian »

Jedzonko zabierz, dopóki całkowicie nie zacznie przytomnie chodzic i patrzec. Moze pić wodę posłodzoną miodem, podawana z łyżeczki.
Tylko po wziewnej moga od razu jesc.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”