[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: limba »

Bylam dzis u doktor Wojtyś...i poradzila mi wysterylizowac moje diabelki..podobno ma to pomoc w zapobiegnieciu raka sutka i problemów z macica...Troche sie boje o male i nie wiem co o tym myslec...Czy ktos z was sterylizowal samiczke???Pomozcie bo nie wiem co zrobic...a jak sie nie wybudzi ktoras ??? albo beda komplikacje...z drugiej strony jesli by to mialo zmniejszyc ryzyko nowotworu to moze warto to zrobic...Co myslicie???
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
nezu
Posty: 1686
Rejestracja: ndz maja 23, 2004 3:59 pm
Kontakt:

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: nezu »

limba, Mamba mojej siostry przechodzila zabieg sterylizacji ale u niej to byla koniecznosc (wypadniecie i wynicowanie macicy).
Niestety nie przezyla. Ponoc sie wybudzila ale nie przezyla nocy.
Nie wiadomo co sie stalo.
Ja bym nie ryzykowala..
Samiczki maja wszystko w srodku. U nich ten zabieg jest znacznie grozniejszy.
W koncu tnie im sie cala powloke brzuszna..
Nawet od sterylizacji kotek i suczek placi sie wiecej, bo zabieg jest dluzszy, uciazliwszy i trudniejszy. I nie zawsze sie udaje.
A co tu mowic o tak malych zwierzatkach jak szczur..
vega
Posty: 249
Rejestracja: ndz sty 23, 2005 10:16 pm

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: vega »

ma pomóc, ale nie wyklucza :wink:, ja bym nie ryzykowala 8) Tak jak Nezu zauważyla to poważny zabieg, w koncu rozcinają im cale brzuszki. Moze lepiej skonsultowac to z innym wetem :roll:
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: Dona »

może idź do Bieleckiego...?
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: PALATINA »

Bielecki chirurgiem nie jest, ale może wyrazi swoją opnię (jak wróci z urlopu).

Moim zdaniem to głupota, tak ryzykować dla niepewnego efektu -Dziwi mnie też, że ktoś tak mądry, jak dr Wojtys, to doradza!

W jakim wieku są szczurzyce???

Czy wiecie, że sterylka zapobiega nowotworom (u suk - tylko takie dane czytałam) tylko, gdy jest wykonana przed pierwszą (max przed drugą) cieczką?!!!! Tak więc u samic niedojrzałych - czy Twoje samiczki jeszcze nie miały pierwszej rujki? Jeśli miały (jak to stwierdzić?), to juz jest za późno i tylko im zaszkodzisz!
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Alispo
Posty: 473
Rejestracja: śr sty 14, 2004 10:48 pm
Lokalizacja: Warszawa

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: Alispo »

Moim zdaniem to głupota, tak ryzykować dla niepewnego efektu -Dziwi mnie też, że ktoś tak mądry, jak dr Wojtys, to doradza!
efekt pewny jest,nie bedzie miala ukladu rozrodczego,nie bedzie i miala jego nowotworow :wink: natomiast mnie tez dziwi propozycja dr Wojtys-fakt,ze nowotwory narzadu rodnego sa czeste,ale sterylizacja jest rzeczywiscie ryzykiem u szczurka..chyba wiekszym jednak,no ale tego nigdy nie mozna do konca stwierdzic
Czy wiecie, że sterylka zapobiega nowotworom (u suk - tylko takie dane czytałam) tylko, gdy jest wykonana przed pierwszą (max przed drugą) cieczką?!!!!
przed pierwsza cieczka zapobiega nowotworom gruczoplu mlekowego w wielkiim stopniu,a pozniej tez zapobiega,jasna sprawa-reszcie-ropomaciczu itd,gruczolu mlekowego tez,ale przed pierwsza cieczka duzo lepiej.-(tak jest u psow)
zostaly tylko koty i papugi....
[']: Rocky,Gaja,Gryzelda,Maja,Doti,Arka i Tosia
http://tailending3.blog.pl
http://www.empatia.pl
Dixi
Posty: 1171
Rejestracja: wt lis 16, 2004 4:24 pm

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: Dixi »

Heh, a moze komus brak kasy i wymysla sobie operacje, zeby zarobic.....nigdy nic nie wiadomo....szczurcie sa mlode, wiec jeszcze dlugo beda sie cieszyc zdrowiem.....kobiety w takim razie tez powinny sie sterylizowac (gdyby mozna bylo z wlasnej zachcianki) i usuwac sobie piersi, zeby uniknac w przyszlosci ewentualnego raka macicy czy sutka :roll: Ale paranoja......
Pozdrawiam,
Aguśka
vega
Posty: 249
Rejestracja: ndz sty 23, 2005 10:16 pm

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: vega »

Dixi ja tez tak mysle, jak chcialam wykastrowac mojego Pana, to mialam rowniez propozycje wykastrowania malusich 4 tyg szczurkow. :shock: Nie bylam jeszcze zdecydowana i wcale o tym nie myslalam a juz podano mi cene zabiegu u wszystkich i dni kiedy bede mogla to zrobic :wink: ... chyba jednak kasa :wink:
Alispo
Posty: 473
Rejestracja: śr sty 14, 2004 10:48 pm
Lokalizacja: Warszawa

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: Alispo »

ja jestem zdecydowanie za sterylizacja psow/kotow i ze wzgledow zdrowotncyh i zapobiegajacych ciazy=bezdomnosci zwierzat w ogole..ale co do szczurkow..hmm..no trudno powiedziec,tu jest spore ryzyko i chyba kazdy powinien to rozwazyc sam-co jest wiekszym ryzykiem-zabieg czy ppzniejsze problemy zdrowotne,tak naprawde to trudno to ustalic :roll:
zostaly tylko koty i papugi....
[']: Rocky,Gaja,Gryzelda,Maja,Doti,Arka i Tosia
http://tailending3.blog.pl
http://www.empatia.pl
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: PALATINA »

Popieram Alispo w 100%.

O ile cieczka u suki (pomijam zapobieganie nowotworom i ropomaciczu) może być pewnym problemem, a sterylka u wychodzącej kotki to już konieczność (wg mnie!), ale szczur?! Dla szczura jest to ryzyko zycia. Może utracić to życie w młodym wieku, a nowotwory zabiorą mu je ewentualnie, ale dużo, dużo później.
Ja bym moich maleństw na cos takiego nie narażała!
Choć sukę planuję wysterylizować -jak podrośnie (druga ma zbyt poważną wadę serca).
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Alispo
Posty: 473
Rejestracja: śr sty 14, 2004 10:48 pm
Lokalizacja: Warszawa

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: Alispo »

wlasnie-nowotwory u szczurasow najczesciej pojawiaja sie juz w pewnym wieku..wlasciwie to po osiagnieciu pewnego wieku jak nie nowotwor to zapalenie pluc itp. prawdopodobnie je zabije..tak niestety najczesciej jest,rzadko ktory umiera ze starosci..jak dla mnie ryzyko,ale moze dr Wojtys uwaza ze moze je bardzo bardzoz zminimalizowac :wink: ,ale nie wsytsko oczywiscie zalezy tu od lekarza,wiec...raczej jestem na "nie"
zostaly tylko koty i papugi....
[']: Rocky,Gaja,Gryzelda,Maja,Doti,Arka i Tosia
http://tailending3.blog.pl
http://www.empatia.pl
Alispo
Posty: 473
Rejestracja: śr sty 14, 2004 10:48 pm
Lokalizacja: Warszawa

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: Alispo »

a moze drWojtys chce zapobiec rozmnazaniu?wtedy to bym ja poparla :lol:
zostaly tylko koty i papugi....
[']: Rocky,Gaja,Gryzelda,Maja,Doti,Arka i Tosia
http://tailending3.blog.pl
http://www.empatia.pl
moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: moni »

[quote=""Dixi""]Heh, a moze komus brak kasy i wymysla sobie operacje, zeby zarobic.....nigdy nic nie wiadomo....quote]

Zapewniam,że dr Wojtyś do takich ludzi nie należy.
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: PALATINA »

Też mi sie tak wydaje, ale czy zauważyłaś moni, że wizyty u wojtyś są droższe niż u "zwykłego" weta?
Za uspienie niegdy wcześniej nie zdarzyło mi sie zapłacić ani grosza.
Zawsze wystarczyła gatka, że studiuję wet i usypiali mi za friko, jako koleżance z branży. U Wojtyś zapłaciłam 45zł!!!!
Za kastrację 100zł, a ktoś pisał, że chodzi do jakiegoś weta na Bemowie i zapłacił za kastrację tylko 60zł.
Za 1 tabletkę enroxilu na uczelni (po kosztach) zapłaciłam 70gr, a u Wojtyś 5zł!
Jest różnica!

Widać ona zna swoją wartość, ale mnie przestało być na to stać... :cry:
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Alispo
Posty: 473
Rejestracja: śr sty 14, 2004 10:48 pm
Lokalizacja: Warszawa

[STERYLIZACJA] zapobieganie nowotworom i innym schorzeniom

Post autor: Alispo »

no wlasnie,...mysle,ze po prostu inaczej widzi proporcje miedzy jednym ryzykiem a drugim..w sumie to powinna je znac lepiej od nas poprzez swoje doswiadczenie..
zostaly tylko koty i papugi....
[']: Rocky,Gaja,Gryzelda,Maja,Doti,Arka i Tosia
http://tailending3.blog.pl
http://www.empatia.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”