[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
MrówkA
Posty: 51
Rejestracja: ndz mar 20, 2005 11:40 am

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: MrówkA »

Juz jej nie ma wsrod nas... bylam u weta... jeszcze sprawdzila, czy to nie byl pecherz, ale jednak krew sie polala i musialam ja uspic... ;( ... [*]

i nie mowcie mi, ze nic nie robilam, bo caly czas kombinowalam jak wszystko skolowac ....
Cathycash
Posty: 308
Rejestracja: pt paź 15, 2004 6:35 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: Cathycash »

Palatinko, przecież nie chodzi o to, że mi czy komuś innemu się narazisz. Każdy może mieć swoje zdanie :wink:

Czytając, to co napisałaś, można stwierdzić, że naprawdę robiłaś co było można - i to jest najważniejsze. Nie przekonasz się dopuki nie spróbujesz, a jeżeli sa tylko jakieś szanse - trzeba to robić.
żegnam szanowne towarzystwo
jutka
Posty: 395
Rejestracja: sob gru 25, 2004 10:19 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: jutka »

MrówkA, bardzo mi przykro :-(
Starałaś się wybrać to, co będzie dla szczurzynki najlepsze i musiałaś podjąć trudną decyzję - współczuję...
[']
"Naszym celem jest pomszczenie krzywd, które przyroda poniosła z rąk ludzi. Cel ten osiągniemy poprzez zatapianie tankowców, wykolejanie pociągów wiozących toksyczne substancje oraz wysadzanie w powietrze elektrowni atomowych. Bądźcie z nami".
MrówkA
Posty: 51
Rejestracja: ndz mar 20, 2005 11:40 am

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: MrówkA »

robila, bo miala mozliwosci... ja robilam wszystko na moje mozliwosci... mozesz sobie gadac, ze nic nie robilam, nie probowalam, a skoro mi nie wierzysz... to trudno... zdobylam troche kasy... i pojechalam... gdybym miala od razu tyle ile trzeba... to zdecydowalabym sie na operacje pewnie .. ale niestety ..... :(
Cathycash
Posty: 308
Rejestracja: pt paź 15, 2004 6:35 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: Cathycash »

Mrówko, nie mówiłam że NIC nie robiłaś. Już same pójście do weterynarza jest podjęciem jakichs kroków. Niestety w przypadku Twojego ogona nowotwór okazał się złośliwy....

gdyby tak nie było, operacja dała by pewnie jakieś rezultaty...

no cóż, ogonka już nie ma wśród nas, przykre to strasznie, ale takie jest życie...

idę sobie do kościoła... a co... :|
żegnam szanowne towarzystwo
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: PALATINA »

:cry:
[']
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Gumcia
Posty: 792
Rejestracja: pt gru 24, 2004 4:12 pm
Lokalizacja: Tychy

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: Gumcia »

biedna szczurcia.... niestety choroby są takie a nie inne :-(
Powiem tyle:
przykro mi bardzo jest :-(


koniec całej dyskusji :-(
Ze mną byli:
Panowie: Blade, Szczurkoś, Snoopy, Bezik
Panie: Pussy, Smark
Aktualnie klatka pusta...
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: limba »

['] :cry:
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: ESTI »

Scurciowi już na pewno jest lepiej...niech biega zdrowy po drugiej stronie tęczy...[']
Obrazek
Dona
Posty: 2033
Rejestracja: pt lip 09, 2004 3:45 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: Dona »

MrówkA, szanuję Twoją decyzję. Pewnie postąpiłabym tak samo, gdyż prawie dwuletnia szczurzynka w tak ciężkim stanie miała naprawdę nikłe sazanse na przeżycie narkozy. Trzymaj się
['] za ogonka
Shady Lane
Posty: 279
Rejestracja: sob cze 04, 2005 4:53 am

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: Shady Lane »

Wiem, że temat stary i neaktualny, ale podpinam się tu, żeby nowego tematu nie zakładać.

Otóż ok. pół roku temu, moja szczurcia zachorowała na nowotwór pochwy. Nie zdecydowałam się na operację, po pierwsze po przykrych doświadczeniach, po drugie lekarz sam mi to odradził. Powiedział, że operacja na drogach rodnych szczura to kwestia przedłużenia mu życia o 2, 3 tygodnie. Nie zagłębiam się, czy miałracje, czy też nie, tak czy inaczej, padło na leczenie tabletkami. Niestetu, za nic nie wiem, jak one się nazywały. Jeżeli to ma jakiekolwiek znaczenie, to były to małe, białe tabletki, z jedej strony miały wytłoczony trójkąt. Dawkowane były ćwiaryka tabletki raz dziennie.
Po miesiący poszłam ze szczurem na kontrolę i lekarz stwierdził, ku mojej uldze, że guz jest wyraźnie mniejszy. Przepisał jesdnak jeszcze jedną dawkę tabletek.
I tu się zaczęły schody. Guz znowu zaczął się powiększać.
Szczurzyca w żadnym wypadku guzem się nie przejmuje. Je, pije normalnie, jest aktywna, wesoła.
Ale od tygodnia zauważyłam, że ma wycieki z pochwy. Najpierw była to ciemnożółta, gęsta wydzielina, teraz jest to krew.
I tu moje pytanie do Was. Na sobotę mamy umówioną wizytę w klinice, ale po rozmowie telefonicznej pani doktor, która będzie ją badać, trochę mnie podłamała. Zasugerowała nawet uśpienie.
Nie wiem, co mam robić. Nie wiem, czy ona się męczy czy nie. Kocham ją bardzo, i nie wiem, czy będę w stanie ją uśpić. Z drugiej strony, ma już ponad 2,5 roku...
Może ktoś z Was mi coś podpowiedzieć, doradzić?
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: ESTI »

Shady Lane, na to nie ma lekarstwa...
Guz bedzie rosnac i w pewnym momencie zacznie uciskac na narzady, co sprawi bol lub uniemozliwy wydalanie moczu. Jesli mala jest na razie w dobrej formie i ma chec do zycia, to nalezy dac jej jeszcze szanse. Natomiast jak zacznie zle sie czuc i wyraznie pogorszy sie jej samopoczucie, nalezy rozwazyc te decyzje...

Co do operacji, to niektorzy weci ryzykuja operacje.
Fakt jest ona trudna, gdyz organy sa male i latwo popelnic blad (dlatego czesto sie nie decyduja, zeby nie psuc sobie statystyk), ale wcale nie zgadzam sie z tym, ze da jej tylko 2-3 tygodnie zycia. Jesli da sie usunac guz i okaze sie on niezlosliwy, to mysle ze wiecej. Warto podczas takich zabiegow wyciac cala linie mleczna, wtedy ryzyko nawrotow niezwykle sie zmniejsza.
Obrazek
VipXXL
Posty: 25
Rejestracja: pn lut 27, 2006 6:04 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: VipXXL »

Witam .... !
Mam takie pytanie ... mój szczur jest już w podeszłym wieku ... ale ostatnio załważyłam że jego jądra są bardzo dużę ... myślałam że to normalne ... ale ostatnio załważyłam żę jądra wrac z początkiem ogonka jest siny ... filotetowy ... nie wiem co sie dzieje ... bardzi prosze o szybka odwiedz ... :(:(:(
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: ESTI »

[quote="VipXXL"]nie wiem co sie dzieje ... [/quote]
Ja tez nie bardzo, gdyz przyczyn moze byc wiele.
Powinienes isc z malym do weta znajacego sie na gryzoniach, gdyz stan moze sie szybko pogorszyc, a szczurek zacznie cierpiec.
Obrazek
VipXXL
Posty: 25
Rejestracja: pn lut 27, 2006 6:04 pm

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

Post autor: VipXXL »

Eh ... zaraz po szkole pójdę z nim do weta ... nie mam tu takiego co bardzo dobrze zna się na szczurach .. ale może coś bedzie wiedział ... :( A ESTI co masz na myśli pisząć przyczyn może być wiele ... ? co to może być ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”