Tutaj powodow niechcenia zwierzat przez rodzicow jest wiele, przede wszystkim taki, czego wam raczej nigdy nie powiedza, ze wewnetrzenie boja sie, ze do zwierzaka sie przywiaza a Ono zdechnie. Nie wiem jak to przedstawic rodzicom, jakimi argumentami przekonac, ale mysle ze podanie tego powodu podsunie wielu z Was paru pomyslow.
Kilka innych powodow:
- strach, ze wlasne dziecko nie bedzie sie zajmowalo zwierzakiem i trzeba bedzie robic wszystko samemu
- ogon (tu tez trzeba mamusie do ogonka przyzwyczaic)
- strach przed powszechnie znanymi szczurami kanbalowymi, ze gryza, przenosza zarazki (trzeba mamie wytlumaczyc, ze to szczur laboratoryjny, ktory wyhodowany zostal wlasnie dla potrzeb trzymania go w domq)
- obawa przed szkodami (tu juz trzeba isc rodzicom na reke i ustalic zasady puszczania zwierzaka poza klatka)
- finanse (wbrew pozorom utrzymanie szczura nie wynosi miesiecznie wiecej niz 515110 zl)
- wyjazdy (no tak, tu jest problem, jak sie jedzie na wakacje trudno zapakowac klatke w plecak...) proponuje poprzec chec posiadania zwierzaka milymi sasiadami ktorzy zapewne z checia zajma sie milusinskimi
Mysle, ze wiekszosc z Was wie o tych powodach ale dokladne zaplanowanie rozmowy z rodzicami i uzycie dobrzych argumentow to niezly sukces
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)