Uszczurawianie przechodniów
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Uszczurawianie przechodniów
Wow, w takim wieku i nie posądziła Cię o rozprzestrzenianie dżumy albo coś w tym rodzaju.
Jak zawoziłam szczurki od La Coki do Łodzi, do na dworcu podeszła do mnie młoda dziewczyna, ok 23-letnia i zapytała, co tam mam. Potem wywiązała się długa i bardzo miła pogawędka o szczurkach, królikach, szynszylach..
Jak zawoziłam szczurki od La Coki do Łodzi, do na dworcu podeszła do mnie młoda dziewczyna, ok 23-letnia i zapytała, co tam mam. Potem wywiązała się długa i bardzo miła pogawędka o szczurkach, królikach, szynszylach..
Re: Uszczurawianie przechodniów
Mam 'specjalny' szal na wyjścia ze szczurkiem na ramieniu. Kilka razy wyszłam z nim pochodzić po starówce podczas Jarmarku Dominikańskiego (kto jest z trójmiasta, albo był w wakacje w czasie jarmarku, wie jakie są wtedy tłoki na starówce). Za każdym razem szłam na stoisko, na którym sprzedawali znajomi, którzy też mają szczurka. Gdy tak sobie stałam rozmawiając z nimi widziałam różne reakcje ludzi. Jedni 'Jaki fajny szczurek' i tu czasami wywiązywała się rozmowa, inni 'A fuj'. Raz czy dwa razy dziewczyna uciekła kilka metrów dalej wystraszona tym co miałam na ramieniu. 2x ktoś zapytał czy może zrobić Łukaszkowi zdjęcie. Były pytania czy mi nie ucieknie (ja na to, że ma lęk wysokości), czy może ugryść, gdy chcieli pogłaskać ja na to, że całkiem możliwe (gdy go dostałam był tak wystraszony, że dziabnął mnie do krwi w palec), więc jak ktoś chce głasać to na własne ryzyko. Raz mała dziewczynka, może miała 7-8 lat była bardzo niepocieszona, że nie pozwalam pogłaskać (wolałam nie ryzykować, jeśli mógłby ugyść dziecko). Łukaszek zainspirował też jedną dziewczynę z jarmarku, która robiła jakieś koty i postanowiła zrobić szczura (ma w domu psa i kota). Koleżanka, która też ma szczurka zalecała, żebym chowała ogon pod szalem, bo niektórzy ludzie nie lubią szczuszych ogonów. Na początku to robiłam, ale stwierdziłam, że nie będę - ja nie lubie psów chodzących bez kagańców (szczególnie ras 'agresywnych'), więc dlaczego ja mam chować ogon, bo ktoś nie lubi, niech nie patrzy. Raz wywiązała się rozmowa w tramwaju z dwoma chłopcami i ich babcią, po tym jak przez telefon powiedziałam, że Łukasz mi ucieka, starszy chłopiec ucieszony powtórzył babci i bratu imię szczurka.
Ale najzabawniejsze było, jak dziewczyna uciekła kilka metrów dalej na widok szczurka.
Ale najzabawniejsze było, jak dziewczyna uciekła kilka metrów dalej na widok szczurka.
Re: Uszczurawianie przechodniów
To jest takie wspaniałe , prawda ?Ale najzabawniejsze było, jak dziewczyna uciekła kilka metrów dalej na widok szczurka.
My ( ja i szczury) jak szliśmy do weterynarza to po drodze zahaczyliśmy o sklep z ziarnem . Musiałam babom kupić jedzenie . Jak kobiety w sklepie zobaczyły szczury to..zaczęły im słodzić ! Pytały ile one jedzą, jak duże urosną , czy mogą dotknąć , ooo jakie mają milutkie ogonki A potem zaczęły porównywać je do chomika i kiedy to ostatnio widziały człowieka ze szczurem na ramieniu/w kapturze .
Dalej siedziałyśmy chwilę na ławce. Akurat przechodziła sobie kobieta. I tylko zerkała co ja tam mam w czerwonym koszyku . Ja w tym czasie chciałam dać szczurom wody w miseczce. Kiedy kobieta poszła troszkę dalej akurat wyskoczyła na mnie z koszyka Balbina . Starsza pani się akurat wtedy odwróciła i zobaczyła cudowny różowy ogonek w powietrzu.
Jaką ona zrobiła minę ! Od razu odwróciła się,przyspieszyła kroku i poszła w swoją stronę .
- tahtimittari
- Posty: 1164
- Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
- Kontakt:
Re: Uszczurawianie przechodniów
Uciekający ludzie przed moimi stworami nikt nie uciekł nigdy..
W pociągu natomiast jak odbierałam szczury z Krk to przelazłam chyba połowę pociągu w poszukiwaniu miejsca, bo co wchodziłam do przedziału to były dialogi
- Wolne to miejsce?
- A co tam pani ma?
- Szczurki.
- Nie, zajęte.
eh, zeżarłyby ich, wypruły flaki nocą, nie wiem co jeszcze
W pociągu natomiast jak odbierałam szczury z Krk to przelazłam chyba połowę pociągu w poszukiwaniu miejsca, bo co wchodziłam do przedziału to były dialogi
- Wolne to miejsce?
- A co tam pani ma?
- Szczurki.
- Nie, zajęte.
eh, zeżarłyby ich, wypruły flaki nocą, nie wiem co jeszcze
Re: Uszczurawianie przechodniów
tahtimittari pisze:Uciekający ludzie przed moimi stworami nikt nie uciekł nigdy..
W pociągu natomiast jak odbierałam szczury z Krk to przelazłam chyba połowę pociągu w poszukiwaniu miejsca, bo co wchodziłam do przedziału to były dialogi
- Wolne to miejsce?
- A co tam pani ma?
- Szczurki.
- Nie, zajęte.
eh, zeżarłyby ich, wypruły flaki nocą, nie wiem co jeszcze
Ja wiem, co jeszcze, ja wiem! Ukradły by kanapki na drogę!
Re: Uszczurawianie przechodniów
Czy ludzie w pociągu liczą się jako przechodnie? Szczurki siedzą co prawda w transporterze i nikt się nigdy nie skrzywił. Reakcje są obojętne, albo pozytywne. Ostatnio jak jechałam, wysiadał pan, który zapytał, jak się mają mali pasażerowie A kierowca w busie z towarzyszącą mu panią - zachwyceni!
- zuzka-buzka
- Posty: 2095
- Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
- Lokalizacja: Poznań
Re: Uszczurawianie przechodniów
Dziewczyny i chłopaki! Przyjeżdżać do mnie! jak spotkałabym kogoś z szczurkiem na ramieniu, to chyba bym umarła. szczególnie jakby dał mi pogłaskać. Szczury są cudowne. Widziałam ich wiele, ale jeszcze nie dotykałam . ;( Także uszczurawiać! Kto wie, może w wielu osobach kryje się miłość do ogonów!
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Re: Uszczurawianie przechodniów
a propo przechodniów, nie wiedziałam gdzie to zadać.
czy o tej porze można wychodzic ze szczurami które są pod kurtką owinięte szalem?
czy o tej porze można wychodzic ze szczurami które są pod kurtką owinięte szalem?
- zuzka-buzka
- Posty: 2095
- Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
- Lokalizacja: Poznań
Re: Uszczurawianie przechodniów
Natka, ale po co? Jest zimno, ja również o tym myślałam, ale dziewczyny przekonały mnie, że lepiej nie. Szczurki łatwo przeziębić, a jak nie wyjdą na dwór, to nic im się nie stanie. Starczy im dużo wybiegów w swoim cieplutkim domku.
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Re: Uszczurawianie przechodniów
musiałam iść z nimi do weta .
eeh, ostatnio na kółku powiedziałam pani że musze wyjść wcześniej bo ide do weterynarza a ona co sie stało a ja że szczury mi się drapią a ona takie skrzywienie .. ludzie albo b. lubią szczury albo w ogóle ich nie lubią.
eeh, ostatnio na kółku powiedziałam pani że musze wyjść wcześniej bo ide do weterynarza a ona co sie stało a ja że szczury mi się drapią a ona takie skrzywienie .. ludzie albo b. lubią szczury albo w ogóle ich nie lubią.
- zuzka-buzka
- Posty: 2095
- Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
- Lokalizacja: Poznań
Re: Uszczurawianie przechodniów
To się do transporterka ciepłego ogony wsadza, nie pod kurtkę.`naatka pisze:musiałam iść z nimi do weta .
... albo są im obojętne. Każdy na ogona reaguje inaczej. Spotkałam się w większości z pozytywnymi opiniami (z reguły wśród rówieśników), ale i z krytyką (u osób starszych ). Np. dziadka. Ale dziadek nie ma nic do gadania co trzymam w moim osobistym pokoju.`naatka pisze:ludzie albo b. lubią szczury albo w ogóle ich nie lubią.
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Re: Uszczurawianie przechodniów
nie mam transporterka ^^
Re: Uszczurawianie przechodniów
czemu? ja zazwyczaj nosiłam pod kurtką ciepło, cicho, ciemno i swojsko woniejezuzka-buzka pisze:To się do transporterka ciepłego ogony wsadza, nie pod kurtkę.`naatka pisze:musiałam iść z nimi do weta .
ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Uszczurawianie przechodniów
transporter jest przewiewny, to nie to samo co w tulenie sie w poduszke mojego stanika hah.
Uszczurawianie przechodniów
transporter jest przewiewny, to nie to samo co w tulenie sie w poduszke mojego stanika hah.