Złe wpomnienia...

Czyli jak przekonać innych domowników do szczura w domu.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Maniuchna
Posty: 51
Rejestracja: pn sie 03, 2009 11:28 am
Kontakt:

Złe wpomnienia...

Post autor: Maniuchna »

Tagi: zła przeszłość, babcia, mama, obawy, duży nacisk


A więc zacznę od początku, postaram się także jak najjaśniej.

Mieszkam z mamą, babcią i dziewięcioletnim bratem. Dom należy do babci, więc uparcie trzymam się tego faktu, żeby przekonać mamę, która ma złe wspomnienia dotyczące gryzoni. A szczególnie chomików, które krótko żyły i dwóch myszek, której jedna odgryzła drugiej główkę, a później sama zdechła. Na początku opowiadałam mamie o szczurkach. Było okej, oprócz odpowiedzi: jeżeli chcesz szczura, to zapomnij. Dałam spokój. Zaczęły się wakacje, więc zaczęłam naciskać - bez skutku. Mama była nieugięta, wypominała mi myszy i to, że ostatnio sama musiała zmienić chomikowi ściółkę. Uczepiłam się babci (warto wspomnieć, że ma 60 lat, więc nie jest jeszcze taka staroświecka ;)), opowiedziałam jej o szczurkach (same pozytywy) i się zgodziła! W sensie, że powiedziała, żebym robiła co trzeba. A kiedy zapytałam, czy jej to nie przeszkadzałoby, ona, że nie, gorzej martwi się, czy nie przeszkadzałoby to mojemu wrażliwemu słuchowi. No, więc sukces, pod pewnym względem.

I znowu wracamy do mamy.

Mam pewien pomysł, ale nie wiem czy wypali. W niedzielę wyjeżdzamy na tydzień nad morze, do Trójmiasta. W takich przypadkach mama jest bardzo potulna, a zresztą jedziemy z jej chłopakiem, więc będzie to jakby plus dla mojej Sprawy. Zagadałam do jej chłopaka, który aktualnie przebywa za granicą, żeby namówił mamę. I się zgodził, więc będzie mi pomagał. I także wszystko mi za sponsoruje i będzie pomagał w późniejszych czasach na wszelki wypadek. Zrezygnowałam nawet z ponownego przekłucia wargi, pomimo iż będę musiała chodzić z brzydkim śladem po kolczyku. No, ale postanowiłam także, że będąc na wczasach rozejrzę się za szczurkami. Może w jakimś dobrym sklepie zoologicznym (bo podobno lepiej nie brać ze sklepów) byłyby młode szczurki?

I teraz kieruję pytanie do Was: czy nie za bardzo naciskam? Czy może macie jakiś inny sposób?
i am an antichrist, i wanna be anarchy

Misza [*][/b]
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: Izold »

Ja bym powiedziała mamie tak :
"Mamo,dobrze wiesz że jestem już wystarczająco dorosła by mieć szczurki na swoją odpowiedzialność.Pewnie myślisz że mi się znudzą i obowiązek karmienia,sprzątania i pielęgnowania spadnie na Ciebie,a przysięgam Ci na wszystko że tak nigdy się nie stanie" - możesz pokazać słodkie zdjęcia szczurasków,dodać że są bezproblemowe,inteligentne,bardzo rozrywkowe,i są lepszymi przyjaciółmi niż pies.
Możesz jeszcze powiedzieć babci żeby jakoś pogadała z mamą ;)
A może zbliza sie jakaś okazja np Twoje urodziny,imieniny?Mogłabyś powiedzieć że chciałabyś sobie sprawić dwa szczurki z forum (zawsze jest jakiś transport,można też dojechać te 2 h w pociągu ;) )
przywieszaj w pokoju zdjęcia szczurków,w telefonie tapeta ze szczurkami,w komputerze.
Powiedz że szczury nie odgryzają sobie łbów kiedy są wzięte razem,od razu najlepiej by było to rodzeństwo.
Myślę ze powinna się zgodzić,trzeba dusić,dusić,dusić i jeszcze raz dusić! ;D
Maniuchna
Posty: 51
Rejestracja: pn sie 03, 2009 11:28 am
Kontakt:

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: Maniuchna »

Dzisiaj mama będzie miała dobry humor, bo pojechała na zakupy i kupiła sobie jak zwykle ubrania, więc znowu spróbuję. Nie dam spokoju, pokażę forum, zdjęcia, zrezygnuję z przyjemności, zrobię jej herbatę/kawę, pójdę po zakupy etc. Mam nadzieję, że się uda. :) A jak nie, to przyniosę szczurka i już nie będzie odwrotu. Zresztą myszki kupiłyśmy, będąc na zakupach w Olsztynie, to dlaczego szczurków nie możemy kupić będąc w Trójmieście?

Tylko będą wtedy problemy z przywiezieniem szczurków, bo będę się o nie bała.
i am an antichrist, i wanna be anarchy

Misza [*][/b]
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: zalbi »

poczytaj forum


jeżeli tyle osób pisze, żeby nie kupować w zoologu a Ty dalej idziesz w uparte? skoro tak bardo chcesz krzywdzić zwierzęta kupując je z rozmnażalni to po co w ogóle pytasz nas o zdanie?
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Maniuchna
Posty: 51
Rejestracja: pn sie 03, 2009 11:28 am
Kontakt:

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: Maniuchna »

Widzisz gdzieś tam zdanie "Kupię w sklepie zoologicznym"? Bo ja nie.
i am an antichrist, i wanna be anarchy

Misza [*][/b]
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: alken »

Nie przejmuj się, Zalbi tak lubi się poczepiać ;)
Mam nadzieję, że uda Ci się namówić mamę i zaadoptujesz dwa śliczne szczuraski ;]
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Maniuchna
Posty: 51
Rejestracja: pn sie 03, 2009 11:28 am
Kontakt:

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: Maniuchna »

Z mamą nie ma najmniejszego problemu. :) O to akurat najmniej się boję.

+ napisałam do mojej koleżanki z podstawówki, z którą nie widziałam się łohoho lat i jeszcze więcej, bo pamiętam, że zawsze miała w domu szczury i okazało się, że jej kuzyn, który przyjeżdża niedługo na wakacje i też ma szczurki został dziadziem ^^. Więc plus dla mnie, muszę jeszcze z nią pogadać. :))
i am an antichrist, i wanna be anarchy

Misza [*][/b]
Awatar użytkownika
glucjan
Posty: 423
Rejestracja: śr mar 11, 2009 2:34 pm
Lokalizacja: B-town Co.Carlow.Ireland

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: glucjan »

Izold pisze:Ja bym powiedziała mamie tak :
"Mamo,dobrze wiesz że jestem już wystarczająco dorosła by mieć szczurki na swoją odpowiedzialność.Pewnie myślisz że mi się znudzą i obowiązek karmienia,sprzątania i pielęgnowania spadnie na Ciebie,a przysięgam Ci na wszystko że tak nigdy się nie stanie" - możesz pokazać słodkie zdjęcia szczurasków,dodać że są bezproblemowe,inteligentne,bardzo rozrywkowe,i są lepszymi przyjaciółmi niż pies.
Możesz jeszcze powiedzieć babci żeby jakoś pogadała z mamą ;)
A może zbliza sie jakaś okazja np Twoje urodziny,imieniny?Mogłabyś powiedzieć że chciałabyś sobie sprawić dwa szczurki z forum (zawsze jest jakiś transport,można też dojechać te 2 h w pociągu ;) )
przywieszaj w pokoju zdjęcia szczurków,w telefonie tapeta ze szczurkami,w komputerze.
Powiedz że szczury nie odgryzają sobie łbów kiedy są wzięte razem,od razu najlepiej by było to rodzeństwo.
Myślę ze powinna się zgodzić,trzeba dusić,dusić,dusić i jeszcze raz dusić! ;D

hehe Izold dobre;) niezla molesta:) ale napewno zadziala:) pozdro
Obrazek Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=--1E5fyH57c
Kochany Glutek i Donek za TM...a z nami nasza mala Tatianka:)
Awatar użytkownika
Asmena
Posty: 689
Rejestracja: wt cze 30, 2009 9:02 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: Asmena »

Maniuchna pisze:Widzisz gdzieś tam zdanie "Kupię w sklepie zoologicznym"? Bo ja nie.
Może nie konkretnie TO zdanie, ale takie:
Maniuchna pisze:Może w jakimś dobrym sklepie zoologicznym (bo podobno lepiej nie brać ze sklepów) byłyby młode szczurki?
Maniuchna pisze:dlaczego szczurków nie możemy kupić będąc w Trójmieście?


Zaadoptuj z forum :) Transport się znajdzie :)
Ze mną: Chibi, Riku, Shinju, Kambru, Arai, Chiki, Hagu, Sukui
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya
Maniuchna
Posty: 51
Rejestracja: pn sie 03, 2009 11:28 am
Kontakt:

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: Maniuchna »

Okej, właśnie największy problem to z transportem.
i am an antichrist, i wanna be anarchy

Misza [*][/b]
Maniuchna
Posty: 51
Rejestracja: pn sie 03, 2009 11:28 am
Kontakt:

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: Maniuchna »

+ Bo ogółem nie ma szczurka, który byłby gotowy jeszcze w tym tygodniu, i to w Warszawie (najlepiej dwie samiczki), albo w Trójmieście od 9 do 14. Później to już najwyżej w Olsztynie. A jak szukam, to ani dwóch samiczek nie ma, ani tym bardziej transportu ;/
i am an antichrist, i wanna be anarchy

Misza [*][/b]
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: Izold »

Ja bym Ci proponowała samce,nie samiczki. :)
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: zalbi »

bo szczurki i transport to nie jest takie hop i już.. trzeba szukac, umawiac sie itd. trochę cierpliwości i starania a efekty będą.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Maniuchna
Posty: 51
Rejestracja: pn sie 03, 2009 11:28 am
Kontakt:

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: Maniuchna »

Samce odstraszają mnie swoimi sikami i klejnotami. :D
i am an antichrist, i wanna be anarchy

Misza [*][/b]
Awatar użytkownika
glucjan
Posty: 423
Rejestracja: śr mar 11, 2009 2:34 pm
Lokalizacja: B-town Co.Carlow.Ireland

Re: Złe wpomnienia...

Post autor: glucjan »

Ale za to sa slodko leniwe, i oddane:) cos za cos:)
Obrazek Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=--1E5fyH57c
Kochany Glutek i Donek za TM...a z nami nasza mala Tatianka:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uszczurawianie”