Jak przekonać mamę na dwa szczury ?

Czyli jak przekonać innych domowników do szczura w domu.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Pushekk
Posty: 5
Rejestracja: sob paź 27, 2012 10:33 am

Re: Jak przekonać mamę na dwa szczury ?

Post autor: Pushekk »

Przez ostatnie dni negocjowałam z mamą adopcje szczurków ... wciąż stawia opór i konsekwentnie mówi, że nie będzie w tym domu żadnych zwierząt :(
Mówi, że ze zwierzętami zawsze są jakieś problemy. Miałam kiedyś chomika, po dwóch latach zdechł ... drugi podobnie. Królik śmierdział a papuga zdechła z niewiadomych powodów.
Błagam pomóżcie!
Dorota15
Posty: 140
Rejestracja: ndz lis 20, 2011 3:55 pm

Re: Jak przekonać mamę na dwa szczury ?

Post autor: Dorota15 »

Może spróbuj pokazać jej żywego szczura, a nie takiego ze zdjęć? U mnie to pomogło
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Jak przekonać mamę na dwa szczury ?

Post autor: noovaa »

Zwierzęta potrzebują opieki, weterynarza, dobrej karmy. Szczury powinny mieć organizowane wybiegi, często coś niszczą, jak nie sprząta się często - śmierdzą. Jeśli Twoja mama tego nie akceptuje, to nic na to poradzić się nie da.

Szczury chorują bardzo dużo a ich leczenie bywa na prawdę drogie. W przypadku osób niepełnoletnich, niezarabiających, niezbędna jest akceptacja, wsparcie i pomoc rodzica.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
havoria
Posty: 275
Rejestracja: śr lis 07, 2012 3:33 pm
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Re: Jak przekonać mamę na dwa szczury ?

Post autor: havoria »

Hmmm, a może gdybyś najpierw wzięła jedną szczurcię, a twoja mama by się do niej przekonała to po jakimś czasie byś doadoptowała drugą? Musiałabyś sama opracować strategię, bo to ty najlepiej znasz swoją mamę.
Ja dostałam swoją pierwszą szczurzynkę w wieku 7 lat. Trzymałam ją samą, tak samo jak drugą, bo mimo, że rodzice mieli w przeszłości szczury to twierdzili, że mogą mieszkać pojedynczo. Teraz gdy wiem, że robiłam źle zaczęłam namawiać rodziców (a dokładniej mamę) na 2. Po jakimś miesiącu dostałam swoje 2 dziewczyny i aktualnie na mnie śpią, mimo, że są u mnie dopiero 3 dzień. ;D
Mnie pomogło pokazywanie wszystkich możliwych zdjęć, filmików, gifów itp. z ogonkami z towarzystwem głośnego "Awwwwwwwww, mamo, spójrz jakie słodziaki.".
Co do zapachu - nie wiem jak pachną samce, bo osobiście jeszcze nigdy ich nie miałam, ale moim zdaniem samiczki wcale nie śmierdzą. Owszem, jest charakterystyczny zapach, ale ja go ubóstwiam, a moim rodzicom na szczęście nie przeszkadza. I jeśli klatka czysta czuć go tylko jak porządnie "wwęszysz" się w zapachy, albo przyłożysz szczura do nosa. :D
Trzymam kciuki i oby mama się zgodziła. ;)
Havoriowe kluchy ♥
Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex
Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)

Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
Awatar użytkownika
^Yuuhi^
Posty: 1062
Rejestracja: ndz maja 29, 2011 4:34 pm
Lokalizacja: Śląskie/Chorzów
Kontakt:

Re: Jak przekonać mamę na dwa szczury ?

Post autor: ^Yuuhi^ »

havoria branie jednego ogona jest złym pomysłem. mama może się zgodzić po czasie na drugiego ogona ale nie musi, i co wtedy? albo szczurek się będzie do końca życia męczył w samotności, albo będzie trzeba mu szukać nowego domu.Poza tym pushekk napisała jasno i wyraźnie że mama w ogóle się nie zgadza na ogony, a nie będzie dobrym pomysłem stawianie przed faktem dokonanym, bo niestety ale są rodzice którzy po takim czymś każą ogona wyrzucić/oddać itd, a nawet i o drastyczniejszych przypadkach słyszałam.....

Pushekk szczur jest zwierzakiem który jest bardzo wymagający w kwestii opieki. Musisz im poświęcić dużo czasu na wybiegi, musisz mieć dostęp do dobrego szczurzego weta bo są to chorowite zwierzaki, a leczenie ogonów potrafi poważnie nadszarpnąć domowy budżet i nerwy opiekuna. Musisz im zapewnić odpowiednie warunki czyli klatkę, wyposażenie (koszty) Oprócz tego tak jak mówi noovaa, szczury niszczą i trzeba im sprzątać bo inaczej będzie śmierdzieć. Według mnie jeżeli mama stanowczo odmawia przyjęcia do domu ogonów wstrzymaj się, poczekaj aż będziesz miała własne mieszkanie i wtedy weź adoptuj szczurki , a do tego czasu czytaj forum od deski do deski żeby w przyszłości zapewnić im jak najlepsze warunki :)
Pushekk pisze: Mówi, że ze zwierzętami zawsze są jakieś problemy.
szczury jak każde zwierzę mogą narobić problemów
Pushekk pisze:Miałam kiedyś chomika, po dwóch latach zdechł ... drugi podobnie.a papuga zdechła z niewiadomych powodów
Szczurki niestety też umierają, i czasem nie wiadomo dlaczego....
Pushekk pisze:Królik śmierdział
szczury też śmierdzą, składają się na to różne czynniki, płeć, hormony, no i częstotliwość sprzątania
Ze mną: Gizmo, Frodo, Gus, Loki oraz pies Brutus i paput Hektor
Za Tęczowym Mostem [*]: Edzio, Fredzio, Tarzan, Hedor, Gex, Radarek, Twix, Leon, Lestat, Kovu, Maniek, Dan, Winnie, Castiel[/color]
Awatar użytkownika
Megi_82
Posty: 2126
Rejestracja: ndz paź 14, 2012 8:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak przekonać mamę na dwa szczury ?

Post autor: Megi_82 »

A czy ktoś próbował pogadać z rodzicami i z kimś, kto ma doświadczenie i autorytet, np. z jakimś weterynarzem czy z kimś z jakiegoś schroniska? Wiem, że jak się niektórzy rodzice uprą, to nic do nich nie dociera, ale może w niektórych przypadkach pomogłaby rozmowa z kimś, kto nie ma interesu w ewentualnym ściemnianiu rodzicom i zostanie potraktowany bardziej obiektywnie, kiedy będzie rozwiewał te różne obiegowe bzdety, z powodu których ludzie czasem nawet nie chcą słuchać o szczurach...?

Co do śmierdzenia - wiecie co, byłam w różnych domach, z różną ilością różnych zwierząt, i szczerze mówiąc, zwykle bardziej czuć psa czy kota (tu bardziej może kuwetę, żaden szanujący się kot nie cuchnie ;)), niż gryzonie. A czuć zwykle też tylko tam, gdzie właściciele niezbyt się spinają w kwestii sprzątania... W swoim domu, swoich zwierzaków można nie móc wyczuć, to normalne, ale ja akurat węch mam bardzo wrażliwy, i naprawdę nigdy mnie w żadnym mieszkaniu, gdzie się jako tako dba o zwierzaki, nie zwalił z nóg zapaszek ;)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243

[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Starsza Pani
Posty: 379
Rejestracja: pn gru 01, 2008 11:25 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak przekonać mamę na dwa szczury ?

Post autor: Starsza Pani »

Ja jestem mamą i moja córka musiała złamać rękę, żebym się na szczura zgodziła - na JEDNEGO szczura ..... Co się działo dalej, strach pisać ;) .
Sposobu nie polecam, ale:
- z dziećmi jest więcej kłopotów niż ze szczurami
- kłopoty ze szczurami nie powinny być kłopotami mamy
- szczury śmierdzą, więc należy założyć sprzątanie i mycie klatki co najmniej 2 x w tygodniu (to nie jest 20 minut, jeśli klatka jest umeblowana i trzeba uprać hamaczki i wymyć rury ); sprząta właściciel szczurów BEZ PRZYPOMINANIA w określone dni tygodnia
- szczury są zdecydowanie mniej kłopotliwe od psa.

Jeśli mama lubi zwierzęta, szybko się do szczurów przekona i wiele im wybaczy. Nie należy obrażać szczurów porównaniem z chomikami :P .

I warto wziąć pod uwagę, że szczury żyją 2 lata i na ogół chorują, więc dobrze mieć dobrego weta od szczurów zanim się weźmie zwierzaki.
xagusiakx
Posty: 1
Rejestracja: pt lis 30, 2012 1:35 am

Re: Jak przekonać mamę na dwa szczury ?

Post autor: xagusiakx »

Witam, spodziewam się, że mogę nie mieć poparcia za to, co napiszę, ale postanowiłam zaryzykować :). U mnie problem jest o tyle gorszy, że moja mama jest alergiczką. Nie ma jednak z nimi właściwie kontaktu, w domu i tak są dwie klatki z gryzoniami, mama nie ma objawów, jest po odczulaniu. Od dziecka miałam chomiki, potem świnki morskie, ryby, kota, psa, tymczasowo królika... Jednak zawsze podobały mi się szczury. Od niedawna im więcej oglądam programów, czytam, rozmawiam i przebywam ze szczurami zajmując się nimi w zaprzyjaźnionym sklepie zoologicznym... Teraz zakochałam się już w nich na amen ;). Godziłam się jednak, na chomika - ot... Sentyment z dzieciństwa i jestem szczęściarą jeśli o te stworki chodzi, bo bardzo łatwo przychodzi mi ich oswajanie... Ale nie o tym. Poza świnkami i dawnymi chomikami wszystkie zwierzaki pojawiały się w moim domu bez wiedzy rodziców. Wszystkie ostatecznie stawały się ulubieńcami mojego taty, który zawsze był im najbardziej przeciwny :). Za kilka dni mam zamiar przynieść do domu pierwszą szczurzyce, miesiąc później pojawi się druga. Starałam się z rodzicami uzgodnić to po dobroci, ale nie da się... Nie powinnam, ale polecam stawianie rodziców przed faktem dokonanym, bo zupełnie inaczej jest rozmawiać, a inaczej jest z tym, jak to zwierze już jest :). Mi tata groził, że wyrzuci szczura przez okno, co jest kompletnym absurdem, bo to po nim mam moją miłość do zwierzaków ;). Nie wiem jednak ile masz lat i w jakim stopniu jesteś za te zwierzaki odpowiedzialna, bo ja nauczyłam się dbania o nie, zanim biorę coś nowego, to godzinami rozmawiam ze znajomymi, którzy są doświadczeni jeśli o temat zwierząt chodzi, siedzę na forach i czytam co i jak robić i oczywiście wyrobiłam w sobie obowiązek sprzątania, karmienia.. I sama te zwierzaki utrzymuje za samodzielnie zarobione pieniądze... Więc teoretycznie moi rodzice nie mają prawa się mojej miłości przeciwstawiać ;). Przede wszystkim powinnaś porozmawiać sama ze sobą... Przeanalizować jak było z dbaniem o poprzednie zwierzęta, a dopiero wtedy zastanawiać się nad braniem kolejnego, zwłaszcza, że o szczura - moim zdaniem - trzeba wyjątkowo dbać, bo jeśli nie będziesz poświęcać mu wystarczająco dużo czasu od pierwszych dni może Ci nieodwracalnie zdziczeć, a wtedy sama będziesz tej decyzji żałować.
Awatar użytkownika
jestemsen
Posty: 403
Rejestracja: śr wrz 19, 2012 2:23 pm
Numer GG: 10813298
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak przekonać mamę na dwa szczury ?

Post autor: jestemsen »

W takiej sytuacji trzeba bardzo dobrze znać swoich rodziców... Ja za każdym razem stawiałam przed faktem dokonanym i również ojciec mi groził, że wyrzuci na śmietnik ;) Ale znam go na tyle, że wiem, że w jego wypadku to czcze gadanie i że nie jest bezdusznym człowiekiem, tylko zwykłym marudnym dziadem :D
Ale pewnie są i tacy, co grożą, że wyrzucą i tak też robią... Dlatego z tą metodą trzeba być wg mnie bardzo ostrożnym.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39350- nasza rodzina :)
Obrazek

Za TM: Daisy, Zuza, Pączek, Pchełka, Niunia, Balbina, Ruby, Fretka, Yogi, Maniek
Awatar użytkownika
Megi_82
Posty: 2126
Rejestracja: ndz paź 14, 2012 8:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak przekonać mamę na dwa szczury ?

Post autor: Megi_82 »

Ze stawianiem domowników przed faktem dokonanym to ja bym była ostrożna. Jestem za tym, żeby wszyscy w domu przynajmniej tolerowali zwierzaka. Tak jak moja babcia nie była specjalną miłośniczką zwierząt, ale uprzejmie tolerowały się z psicą mojego taty i schodziły sobie z drogi przynajmniej. Nie można komuś na siłę, wbrew jego woli, sprowadzać do domu zwierząt, bo można się zdziwić - 9 na 10 się przyzwyczai i pokocha, a 1 nie, i co wtedy? Ja bym wolała, żeby mi nikt nie przyniósł do domu np. węża i nie oznajmił, że oto od dziś to słodkie stworzenie będzie z nami mieszkać i o co też mi chodzi, przecież jest taki fajny...
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243

[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uszczurawianie”