Uszczurawianie tym razem starszy brat :( .

Czyli jak przekonać innych domowników do szczura w domu.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Elbereth
Posty: 569
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 4:13 pm

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: Elbereth »

[quote="neta"]a jak sie już przyzwyczaji to 2 [/quote]
Ale kto do kogo? Brat do szczura, czy szczur do ciebie?

Jeśli chodzi o to pierwsze, to ja się na tym nie znam, brata nie mam (i bardzo dobrze ;) ), a jeśli chodzi o to drugie, to lepiej od razu weź 2. Ja mam 6 szczurków i z każdym mam bardzo dobry kontakt, a poza tym odpadnie ci problem z łączeniem.
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego 8) (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości 8) ).
Awatar użytkownika
neta
Posty: 165
Rejestracja: pn lut 27, 2006 6:47 pm
Lokalizacja: Poznań

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: neta »

brat do szczura :sad2: i szczur do mnie ja już myszki łączyłam
Elbereth
Posty: 569
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 4:13 pm

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: Elbereth »

Myszki to nie szczury. Poza tym jak kupujesz 2 szczury razem, to najczęściej są rodzeństwem i się ze sobą bardzo dobrze dogadują. Wiem to z własnego doświadczenia - moje dziewczyny nie są ze sobą spokrewnione i leją się dużo częściej, niż bracia Franz i Ferdinand.
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego 8) (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości 8) ).
Awatar użytkownika
neta
Posty: 165
Rejestracja: pn lut 27, 2006 6:47 pm
Lokalizacja: Poznań

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: neta »

eh wcale mi nie pomagacie:P ale ja dokupie 2 sszczurka pewnie za 3 dni po kupnie
1-szego a poza tym ile ludzi ma 1 szczurka?! i jest dobrze! a poza tym mam jeszcze czas
Elbereth
Posty: 569
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 4:13 pm

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: Elbereth »

[quote="neta"]a poza tym ile ludzi ma 1 szczurka?! i jest dobrze![/quote]
neta, samotny szczur jest naprawdę nieszczęśliwy, uwierz mi. Mój pierwszy szczur nie miał towarzystwa :sciana2: , teraz mam stadko i gdy widzę, jak one się razem bawią, iskają, śpią razem przytulone, ganiają po dywanie, to mam straszne wyrzuty sumienia, że trzymałam Norkę samą. Samotny szczur krócej żyje, częściej choruje i w ogóle jest nieszczęśliwy.

[quote="neta"]ale ja dokupie 2 sszczurka pewnie za 3 dni po kupnie
1-szego[/quote]
Po pierwsze, jeśli ten pierwszy już się trochę przyzwyczai do miejsca i uzna je za swoje, to będą się lały, a, po drugie, szczury w grupach też się dobrze oswajają, tak samo jak pojedyncze. To zależy od szczura, a nie od liczby (tzn. jeśli ich jest 2-3, bo oswajać 20 to ciężko ;) ).
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego 8) (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości 8) ).
KasiaGdańsk
Posty: 453
Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: KasiaGdańsk »

Owszem myszki to nie szczury, z myszami jest dużo gorzej, bo samca z innego miotu z drugim nie połączysz, a szczury tak...
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
Awatar użytkownika
Vella
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 1706
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:19 pm

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: Vella »

[quote="KasiaGdańsk"]Owszem myszki to nie szczury, z myszami jest dużo gorzej, bo samca z innego miotu z drugim nie połączysz, a szczury tak...[/quote]
hmm, miałam myszki i jakoś nigdy nie miałam problemu z połączeniem zwierzaków.
A żadnych specjalnych sztuczek nie stosowałam.

Myszki miały ostry, gryzący zapach. Trzeba było często sprzątać.
Ale z drugiej strony - nie biegały luzem po pokoju, więc pokój nie był przez nie zasiusiany, a w efekcie pachniało mniej niż teraz mam przy parce szczurów.

___

Ja się Twojemu bratu nie dziwię, lubię zwierzaki ale nie zniosłabym by mój współlokator (rodzeństwo czy ktoś w akademiku) bez mojej zgody zastawiał nasz wspólny pokój kolejnymi klatkami. Wiadomo, że zwierzęta ani bezszelestne ani bezwonne nie są.
A skoro jeszcze zamierzasz szczuć papugi szczurem to na miejscu mamy zdecydowanie bym syna poparła i szlaban nieodpowiedzialnej córci na zwierzęta założyła.
Czy znasz różnicę między także, a tak że?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?

Obrazek
Awatar użytkownika
neta
Posty: 165
Rejestracja: pn lut 27, 2006 6:47 pm
Lokalizacja: Poznań

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: neta »

:oops: Vella, ale miłe:P ja sie zwierzakami dobrze opiekuje mam u wuja stadko psiaków i są zadowolone bo siedze tu już 2 tydzień ze szczuciem papug to żart a pozatym jak brat by chciał np. gekona to bym się zgodziła a pozatym on ma gazety na podłodze to czemu niby ja klatki nie mogę mieć>
Pudzianica
Posty: 191
Rejestracja: czw lut 02, 2006 12:37 am
Kontakt:

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: Pudzianica »

[quote="neta"]a poza tym ile ludzi ma 1 szczurka?! i jest dobrze![/quote]
Neta, nie to wcale nie jest dobrze. Mam jednego szczurka- na razie nie mogę mieć wiecej- we wrześniu idę po 2, bo siostra w końcu wyjeżdża na studia .
Oprócz tego, że będziesz musiała poświęcać mu naprawdę ogromną ilość czasu (mój chodzi ze mną nawet do sklepów, a ja nigdzie nie jadę, gdy nie mogę wziąć szczurka ze sobą..) to jednak będzie czuł się samotny. Człowiek nie rozumie potrzeby towarzystwa szczurów- a ty? jakbyś się czuła siedząc sama w pokoju przez całe swoje życie?

Lepiej od razu nastawić się na dwa szczury- łączenie jest czasami skomplikowane i nie zawsze się udaje... A z Bratem będzie ciężko. Ja miałam ten plus, że byłyśmy z siostrą na mieście i ona poszła ze mną. Teraz wciąz gada, że te szczury otruje, no ale jakoś się jeszcze nie zdarzyło :)
A tak w ogole twojemu bratu braknie argumentów, bo tylko w niesprzątanej klatce śmierdzi...
A co do miejsca: moze naprawdę go nie ma?
szczur potrzebuje ogromnej przestrzeni!

A tak w ogole, to jest zasadnicza róznica pomiedzy gazeta a klatką z szczurami...
Moje cioorki:
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
KasiXa
Posty: 74
Rejestracja: sob lip 15, 2006 9:45 am

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: KasiXa »

w sumie mój brat jak mieszkałam w bloku też nie godził się na żadnego gryzonia i nawet teraz teżsię nie godzi mimo że mamy osobne pokoje :P ale ja się moim bratem przejmować nie będę jeśli nawet nie dlatego że wyjeżdża w tym roku na studia to dlatego że to mój zwierzak a nie jego i on jak nie chce to nie musi mieć z nim styczności ;) Na Twoim miejscu jeśli rodzice się godzą to kup szczura i nie zwracaj uwagi na brata ;)
Szczurek - Największe Z Moich Marzeń...
Pudzianica
Posty: 191
Rejestracja: czw lut 02, 2006 12:37 am
Kontakt:

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: Pudzianica »

KasiXa, ale oni maja wspólny pokój....
A kupowanie szczura, żeby potem oddawać nie ma sensu...
Moje cioorki:
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Awatar użytkownika
neta
Posty: 165
Rejestracja: pn lut 27, 2006 6:47 pm
Lokalizacja: Poznań

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: neta »

hehe a te gazety są wnerwiające!! bo jak ja mam torbe na podłodze to źle ale jego gazety leżą! :evil: ja szukam czegoś co nie jest psem bo sie mama nie zgodzi ale myśli i jest przytulaśne
KasiXa
Posty: 74
Rejestracja: sob lip 15, 2006 9:45 am

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: KasiXa »

[quote="Pudzianica"]KasiXa, ale oni maja wspólny pokój....
A kupowanie szczura, żeby potem oddawać nie ma sensu...[/quote]

wiem że mają wspólny pokój... Ja przez większość życia też miałam a jednak miałam masę różnych gryzoni na które mój brat mówił kategoryczne NIE ;) miałam kilka myszek chomików papużek etc ;) i mimo że mój brat próbował pozbyć się zwierzaków nigdy nie pozwalałam na to ("przecież mama się zgodziła więc mogą być ") :D :) baa raz nawet usiłował sprzedać moją myszkę koledze... wygoniłam go i powiedziałam że nie jest na sprzedaż :) i ani razu nie musiałam oddawać zwierzaka dlatego że brat się nie zgadzał ;) :)
Szczurek - Największe Z Moich Marzeń...
Pudzianica
Posty: 191
Rejestracja: czw lut 02, 2006 12:37 am
Kontakt:

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: Pudzianica »

NO tak, ale to był twój brat...
Moje cioorki:
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Awatar użytkownika
neta
Posty: 165
Rejestracja: pn lut 27, 2006 6:47 pm
Lokalizacja: Poznań

mama ewentualnie, brat nie

Post autor: neta »

hehe gdyby on pracował... bym miała pokój wolny i by tylko przychodził spaać:P
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uszczurawianie”