Uszczurawianie tym razem starszy brat :( .
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
mama ewentualnie, brat nie
[quote="neta"]a jak sie już przyzwyczaji to 2 [/quote]
Ale kto do kogo? Brat do szczura, czy szczur do ciebie?
Jeśli chodzi o to pierwsze, to ja się na tym nie znam, brata nie mam (i bardzo dobrze ), a jeśli chodzi o to drugie, to lepiej od razu weź 2. Ja mam 6 szczurków i z każdym mam bardzo dobry kontakt, a poza tym odpadnie ci problem z łączeniem.
Ale kto do kogo? Brat do szczura, czy szczur do ciebie?
Jeśli chodzi o to pierwsze, to ja się na tym nie znam, brata nie mam (i bardzo dobrze ), a jeśli chodzi o to drugie, to lepiej od razu weź 2. Ja mam 6 szczurków i z każdym mam bardzo dobry kontakt, a poza tym odpadnie ci problem z łączeniem.
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości ).
mama ewentualnie, brat nie
brat do szczura :sad2: i szczur do mnie ja już myszki łączyłam
mama ewentualnie, brat nie
Myszki to nie szczury. Poza tym jak kupujesz 2 szczury razem, to najczęściej są rodzeństwem i się ze sobą bardzo dobrze dogadują. Wiem to z własnego doświadczenia - moje dziewczyny nie są ze sobą spokrewnione i leją się dużo częściej, niż bracia Franz i Ferdinand.
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości ).
mama ewentualnie, brat nie
eh wcale mi nie pomagacie:P ale ja dokupie 2 sszczurka pewnie za 3 dni po kupnie
1-szego a poza tym ile ludzi ma 1 szczurka?! i jest dobrze! a poza tym mam jeszcze czas
1-szego a poza tym ile ludzi ma 1 szczurka?! i jest dobrze! a poza tym mam jeszcze czas
mama ewentualnie, brat nie
[quote="neta"]a poza tym ile ludzi ma 1 szczurka?! i jest dobrze![/quote]
neta, samotny szczur jest naprawdę nieszczęśliwy, uwierz mi. Mój pierwszy szczur nie miał towarzystwa :sciana2: , teraz mam stadko i gdy widzę, jak one się razem bawią, iskają, śpią razem przytulone, ganiają po dywanie, to mam straszne wyrzuty sumienia, że trzymałam Norkę samą. Samotny szczur krócej żyje, częściej choruje i w ogóle jest nieszczęśliwy.
[quote="neta"]ale ja dokupie 2 sszczurka pewnie za 3 dni po kupnie
1-szego[/quote]
Po pierwsze, jeśli ten pierwszy już się trochę przyzwyczai do miejsca i uzna je za swoje, to będą się lały, a, po drugie, szczury w grupach też się dobrze oswajają, tak samo jak pojedyncze. To zależy od szczura, a nie od liczby (tzn. jeśli ich jest 2-3, bo oswajać 20 to ciężko ).
neta, samotny szczur jest naprawdę nieszczęśliwy, uwierz mi. Mój pierwszy szczur nie miał towarzystwa :sciana2: , teraz mam stadko i gdy widzę, jak one się razem bawią, iskają, śpią razem przytulone, ganiają po dywanie, to mam straszne wyrzuty sumienia, że trzymałam Norkę samą. Samotny szczur krócej żyje, częściej choruje i w ogóle jest nieszczęśliwy.
[quote="neta"]ale ja dokupie 2 sszczurka pewnie za 3 dni po kupnie
1-szego[/quote]
Po pierwsze, jeśli ten pierwszy już się trochę przyzwyczai do miejsca i uzna je za swoje, to będą się lały, a, po drugie, szczury w grupach też się dobrze oswajają, tak samo jak pojedyncze. To zależy od szczura, a nie od liczby (tzn. jeśli ich jest 2-3, bo oswajać 20 to ciężko ).
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości ).
-
- Posty: 453
- Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm
mama ewentualnie, brat nie
Owszem myszki to nie szczury, z myszami jest dużo gorzej, bo samca z innego miotu z drugim nie połączysz, a szczury tak...
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
mama ewentualnie, brat nie
[quote="KasiaGdańsk"]Owszem myszki to nie szczury, z myszami jest dużo gorzej, bo samca z innego miotu z drugim nie połączysz, a szczury tak...[/quote]
hmm, miałam myszki i jakoś nigdy nie miałam problemu z połączeniem zwierzaków.
A żadnych specjalnych sztuczek nie stosowałam.
Myszki miały ostry, gryzący zapach. Trzeba było często sprzątać.
Ale z drugiej strony - nie biegały luzem po pokoju, więc pokój nie był przez nie zasiusiany, a w efekcie pachniało mniej niż teraz mam przy parce szczurów.
___
Ja się Twojemu bratu nie dziwię, lubię zwierzaki ale nie zniosłabym by mój współlokator (rodzeństwo czy ktoś w akademiku) bez mojej zgody zastawiał nasz wspólny pokój kolejnymi klatkami. Wiadomo, że zwierzęta ani bezszelestne ani bezwonne nie są.
A skoro jeszcze zamierzasz szczuć papugi szczurem to na miejscu mamy zdecydowanie bym syna poparła i szlaban nieodpowiedzialnej córci na zwierzęta założyła.
hmm, miałam myszki i jakoś nigdy nie miałam problemu z połączeniem zwierzaków.
A żadnych specjalnych sztuczek nie stosowałam.
Myszki miały ostry, gryzący zapach. Trzeba było często sprzątać.
Ale z drugiej strony - nie biegały luzem po pokoju, więc pokój nie był przez nie zasiusiany, a w efekcie pachniało mniej niż teraz mam przy parce szczurów.
___
Ja się Twojemu bratu nie dziwię, lubię zwierzaki ale nie zniosłabym by mój współlokator (rodzeństwo czy ktoś w akademiku) bez mojej zgody zastawiał nasz wspólny pokój kolejnymi klatkami. Wiadomo, że zwierzęta ani bezszelestne ani bezwonne nie są.
A skoro jeszcze zamierzasz szczuć papugi szczurem to na miejscu mamy zdecydowanie bym syna poparła i szlaban nieodpowiedzialnej córci na zwierzęta założyła.
Czy znasz różnicę między także, a tak że?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
Czy wiesz kiedy napisać zresztą, a kiedy z resztą? Czy znasz język polski?
mama ewentualnie, brat nie
:oops: Vella, ale miłe:P ja sie zwierzakami dobrze opiekuje mam u wuja stadko psiaków i są zadowolone bo siedze tu już 2 tydzień ze szczuciem papug to żart a pozatym jak brat by chciał np. gekona to bym się zgodziła a pozatym on ma gazety na podłodze to czemu niby ja klatki nie mogę mieć>
-
- Posty: 191
- Rejestracja: czw lut 02, 2006 12:37 am
- Kontakt:
mama ewentualnie, brat nie
[quote="neta"]a poza tym ile ludzi ma 1 szczurka?! i jest dobrze![/quote]
Neta, nie to wcale nie jest dobrze. Mam jednego szczurka- na razie nie mogę mieć wiecej- we wrześniu idę po 2, bo siostra w końcu wyjeżdża na studia .
Oprócz tego, że będziesz musiała poświęcać mu naprawdę ogromną ilość czasu (mój chodzi ze mną nawet do sklepów, a ja nigdzie nie jadę, gdy nie mogę wziąć szczurka ze sobą..) to jednak będzie czuł się samotny. Człowiek nie rozumie potrzeby towarzystwa szczurów- a ty? jakbyś się czuła siedząc sama w pokoju przez całe swoje życie?
Lepiej od razu nastawić się na dwa szczury- łączenie jest czasami skomplikowane i nie zawsze się udaje... A z Bratem będzie ciężko. Ja miałam ten plus, że byłyśmy z siostrą na mieście i ona poszła ze mną. Teraz wciąz gada, że te szczury otruje, no ale jakoś się jeszcze nie zdarzyło
A tak w ogole twojemu bratu braknie argumentów, bo tylko w niesprzątanej klatce śmierdzi...
A co do miejsca: moze naprawdę go nie ma?
szczur potrzebuje ogromnej przestrzeni!
A tak w ogole, to jest zasadnicza róznica pomiedzy gazeta a klatką z szczurami...
Neta, nie to wcale nie jest dobrze. Mam jednego szczurka- na razie nie mogę mieć wiecej- we wrześniu idę po 2, bo siostra w końcu wyjeżdża na studia .
Oprócz tego, że będziesz musiała poświęcać mu naprawdę ogromną ilość czasu (mój chodzi ze mną nawet do sklepów, a ja nigdzie nie jadę, gdy nie mogę wziąć szczurka ze sobą..) to jednak będzie czuł się samotny. Człowiek nie rozumie potrzeby towarzystwa szczurów- a ty? jakbyś się czuła siedząc sama w pokoju przez całe swoje życie?
Lepiej od razu nastawić się na dwa szczury- łączenie jest czasami skomplikowane i nie zawsze się udaje... A z Bratem będzie ciężko. Ja miałam ten plus, że byłyśmy z siostrą na mieście i ona poszła ze mną. Teraz wciąz gada, że te szczury otruje, no ale jakoś się jeszcze nie zdarzyło
A tak w ogole twojemu bratu braknie argumentów, bo tylko w niesprzątanej klatce śmierdzi...
A co do miejsca: moze naprawdę go nie ma?
szczur potrzebuje ogromnej przestrzeni!
A tak w ogole, to jest zasadnicza róznica pomiedzy gazeta a klatką z szczurami...
Moje cioorki:
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
mama ewentualnie, brat nie
w sumie mój brat jak mieszkałam w bloku też nie godził się na żadnego gryzonia i nawet teraz teżsię nie godzi mimo że mamy osobne pokoje ale ja się moim bratem przejmować nie będę jeśli nawet nie dlatego że wyjeżdża w tym roku na studia to dlatego że to mój zwierzak a nie jego i on jak nie chce to nie musi mieć z nim styczności Na Twoim miejscu jeśli rodzice się godzą to kup szczura i nie zwracaj uwagi na brata
Szczurek - Największe Z Moich Marzeń...
-
- Posty: 191
- Rejestracja: czw lut 02, 2006 12:37 am
- Kontakt:
mama ewentualnie, brat nie
KasiXa, ale oni maja wspólny pokój....
A kupowanie szczura, żeby potem oddawać nie ma sensu...
A kupowanie szczura, żeby potem oddawać nie ma sensu...
Moje cioorki:
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
mama ewentualnie, brat nie
hehe a te gazety są wnerwiające!! bo jak ja mam torbe na podłodze to źle ale jego gazety leżą! :evil: ja szukam czegoś co nie jest psem bo sie mama nie zgodzi ale myśli i jest przytulaśne
mama ewentualnie, brat nie
[quote="Pudzianica"]KasiXa, ale oni maja wspólny pokój....
A kupowanie szczura, żeby potem oddawać nie ma sensu...[/quote]
wiem że mają wspólny pokój... Ja przez większość życia też miałam a jednak miałam masę różnych gryzoni na które mój brat mówił kategoryczne NIE miałam kilka myszek chomików papużek etc i mimo że mój brat próbował pozbyć się zwierzaków nigdy nie pozwalałam na to ("przecież mama się zgodziła więc mogą być ") baa raz nawet usiłował sprzedać moją myszkę koledze... wygoniłam go i powiedziałam że nie jest na sprzedaż i ani razu nie musiałam oddawać zwierzaka dlatego że brat się nie zgadzał
A kupowanie szczura, żeby potem oddawać nie ma sensu...[/quote]
wiem że mają wspólny pokój... Ja przez większość życia też miałam a jednak miałam masę różnych gryzoni na które mój brat mówił kategoryczne NIE miałam kilka myszek chomików papużek etc i mimo że mój brat próbował pozbyć się zwierzaków nigdy nie pozwalałam na to ("przecież mama się zgodziła więc mogą być ") baa raz nawet usiłował sprzedać moją myszkę koledze... wygoniłam go i powiedziałam że nie jest na sprzedaż i ani razu nie musiałam oddawać zwierzaka dlatego że brat się nie zgadzał
Szczurek - Największe Z Moich Marzeń...
-
- Posty: 191
- Rejestracja: czw lut 02, 2006 12:37 am
- Kontakt:
mama ewentualnie, brat nie
NO tak, ale to był twój brat...
Moje cioorki:
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
Vassili(a) Zaitsev (od 22.12.05-27.04.06)
Chuck Norris (od 17.O3.2006)
____________________________________
Wybaczcie, że tak rzadko tutaj bywam :*
mama ewentualnie, brat nie
hehe gdyby on pracował... bym miała pokój wolny i by tylko przychodził spaać:P