[ŁAPKI] zwichniecie

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[ŁAPKI] zwichniecie

Post autor: limba »

Ja nie wiem jak jest z tymi ludzkimi (chyba za bardzo sie ich nie poleca), szkoda ze wet nie dal ci do domu np Tolffedine (przeciwbolowy).
A reszta szczerze powiem ze nie wiem..tzn ja w lecznicy za Devikap dalam chyba 10 zeta, a wapno mialam juz w domu i nie pamietam ile placilam.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[ŁAPKI] zwichniecie

Post autor: krwiopij »

[quote="mazoq"]może paracetamol dla dzieci?[/quote]
paracetamol dla dzieci jest najzupelniej w porzadku... oto zalecane dawkowanie znalezione na rat guide:
- 1-2mg paracetamolu na 100ml wody w poidelku (chodzi tu o ten w plynie dla dzieci)
lub
- 100-300mg/1kg m.c. szczura... podawane doustnie co 4 godziny...

jeszcze link do strony o zastosowaniu paracetamolu u szczurkow:
http://ratguide.com/meds/analgesics/acetaminophen.php
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

[ŁAPKI] zwichniecie

Post autor: mazoq »

dzięki :) wapno też znalazłam w domu, devikap kupię jakoś na dniach (kasa, kasa...) a z paracetamolem się wstrzymam bo szczurencja wygląda na wyjątkowo żywotną po zastrzyku i może tym okrutnym sposobem że będzie ją trochę pobolewać zmuszę ją do siedzenia w jednym miejscu (nie chciałabym by sobie przemęczała tą łapę)... jakby co zawsze ten paracetamol mam w domu....i to jeszcze chyba dla noworodków nawet.
Mielonka
Posty: 64
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 8:00 pm

[ŁAPKI] zwichniecie

Post autor: Mielonka »

Hej. Bylam dzis u veta bo moj najmniejszy sciurek Suszek strasznie piszczal, gdy chcialam go wyciagnac z klatki (lezal na dole co wydalo mi sie bardzo dziwne, bo zawsze spi z reszta stadka na nad gornym pieterkiem na hamaku)... Nie mial sladow zadnej bijatyki, tylko podkurczona lapke i chodzil jak ostatnia ofiara losu (+z duzym trudem). Po przegladnieciu postow na forum uznalam, ze lepiej dmuchac na zimne i wzielam go do veta, na szczescie okazalo sie to byc tylko zwichniecie (przednia lapka).

Mam wrocic jakby malemu cos sie pogorszylo. Raczej sie nie zapowiada bo maly niezbyt frasuje sie swoim stanem... Co prawda nie hasa (i stara sie nie przemieszczac), tylko lezy i myje sie niezgrabnie... ale jak dalam mu jedzonko to dzielnie walczy by trzymac je w obu lapkach (a je ciagle bo o straszny lasuch). Narazie jest sam w klatce i wypoczywa.

Problem jest teraz w tym, ze nie wiem, czy powinnam go oddzielic od stada - 2 pozostale szczurki sa od niego starsze i Benek czesto chce go dominowac, co teraz malemu na pewno sprawialo by bol, z kolei Trafik jest czasem nieostrozny a jest wiekszy od malego z 6 razy...
Poza tym boje sie, ze malemu moze przyjsc do glowy znowu sie gdzies wspinac... a wtedy moze byc nieciekawie. Moge go dac do transporterka jakby cos (miejsca mu starczy w miare), ale nie wiem czy powinnam go izolowac od towarzyszow... a jesli juz to na jak dlugo?

Jak myslicie? Moze jest na tyle rozsadny zeby zadbac o siebie?
_ the world is mine _
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[ŁAPKI] zwichniecie

Post autor: ESTI »

Ktora to lapka?
Jest spuchnieta?
Czy poza tym mu cos dolega?
Obrazek
Mielonka
Posty: 64
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 8:00 pm

[ŁAPKI] zwichniecie

Post autor: Mielonka »

Przednia lapka, jest lekko spuchnieta, weterynarz mowil ze to zwichniecie.
Poza tym nic mu nie jest tylko podkurcza ja ciagle i piszczy jak sie go rusza... ale zaczal chodzic... juz sie wspina po klatce... :shock:

oddzielac, nie oddzielac?
:drap:
_ the world is mine _
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

[ŁAPKI] zwichniecie

Post autor: PALATINA »

Oddzielać, ale do akwarium lub duny - inaczej nie ma po co odzielać.
Jeśli to tylko skręcenie lub stłuczenie (zwichniecie należałoby nastawić :drap: ), to powinno być ok za kilka dni.
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[ŁAPKI] zwichniecie

Post autor: ESTI »

Zalecane jest przy zlamaniach czy mocnych zwichnieciach, zeby szczurka trzymac w malej klatce, tak aby nie nadwyrezal lapki. Jednak jesli to tylko zwichniecie i maly zacznie dzialac lapka, to ja bym nie rozdzielala i obserwowala sytuacje.
Obrazek
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

[ŁAPKI] zwichniecie

Post autor: PALATINA »

Ale on juz teraz sie wspina = nadwyręża łapkę.

Ja bym całe towarzystwo wsadziła do akwarium - Jeśli nie masz, może ktos ma do pożyczenia na tydzień?
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Mielonka
Posty: 64
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 8:00 pm

[ŁAPKI] zwichniecie

Post autor: Mielonka »

Trafil do transporterka (bez pretow ;) ) Umilam mu czas, zeby sie nie czul samotny.
;)

Niestety z akwarium nici... ale popytam jeszcze.

Dziekuje za pomoc.
_ the world is mine _
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

[ŁAPKI] zwichniecie

Post autor: PALATINA »

Mielonka,
Może puszczaj go po łóżku z kumplami, żeby mu smutno nie było (pod kontrolą).
Powiedz też, czy go ta łapka bardzo boli? Jesli nie, to długa izolatka niepotrzebna.
Mój Gareth nieodpowiedzialnymi skokami doprowadził sie do nadwyreżenia kręgosłupa w odcinku krzyzowym i darł sie z bólu przy każdym ruchu. Przesiedział w chomiczej klateczce tydzień + leki p/bólowe, a potem był jak nowy. ;)
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Martyna
Posty: 2
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 3:33 pm

Skręcona łapka

Post autor: Martyna »

Kilka tygodni temu mój szczur zaklinował się w domku, który miał w klatce. Ciężko mu było wyjść, ale dał radę. Po chwili zauważyłam, że mały kuleje na prawą przednią łapkę. Dwa dni później (ten wypadek miał miejsce w sobotę wieczorem) poszłam do weterynarza. Okazało się, że szczur ma zkręconą łapkę. Wet usztywnił ją i dał tabletki przeciwbólowe. Na początku szczurek nie ruszał łapką. Kilka dni później ruszał paluszkami i czasami na niej stawał. Później mógł normalnie chodzić i łapka mu nie przeszkadzała. Jednak wczoraj zobaczyłam, że znowu ma podkuloną łapkę i ją nie rusza. Usztywnienie założone przez weterynarza było zwykłym plastrem zaklejonym wokół łapki. Czy mam sama mu założyć opatrunek, czy iść znowudo weterynarza? Czy mój szczur ma szanse na normalne życie? Martwię sięo niego i naprawdę nie wiem co mam zrobić. To jest mój pierwszy szczur i jeszcze nie mam doświadczenia z tymi zwierzakami. Miałam chomika i inne zwierzaki, ale rzadko chorowały.

Przeniesione i scalone z istniejącym tematem. Błąd w tytule poprawiony. /Agata
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Zkręcona łapka

Post autor: Nina »

Nie ten dział, to po pierwsze.

Szczur mógł po raz kolejny nadwyrężyć łapke. U nich jak u ludzi, jak raz coś sie 'zepsuje' to później łatwo o kolejne kontuzje.
Jaki ma domek, że w nim utknął? Widocznie jest zbyt mały.
Warto urządzić mu klatke tak, aby nie miał możliwości spadnięcia z czegokolwiek.
Co do usztywniania, to ja sie dziwie, że on tego plastra nie ściągnął ;)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”