[LAPKI] zwichniecie

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Wadera
Posty: 163
Rejestracja: śr gru 03, 2003 7:02 pm

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: Wadera »

Raczej trudno, zeby nawet bezwladna przednia lapka przeszkadzala szczurkowi :) Amputacja to raczej sposob na nowotwory, czy nieleczące sie, postepujace zakazenia.
Jesli to jest faktycznie ropien, to trzeba pomoc antybiotykami. Moze po jakims czasie nawet odzyska wladze w lapce?
Bestyj; Cessi; Kruca vel Foczka; Myszorek; Suska; Baryłka; Nerwusek... .. .
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: krwiopij »

na nowotwory i zle zrosniete kosci, ktore sprawiaja bol... u szczura nie ma jak tego naprawic i jesli boli, po prostu sie usuwa... ale fakt - jesli nie boli, zostaje i tyle... ;)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: limba »

Skoro lapka zsiniala, i nia nie rusza to idz z nia jak najpredzej do weterynarza!!!
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: Mada »

Nie musiała łapy przytrzasnąć. Mogła niefortunnie schodząc lub wchodząc na pręty klatki zaczepić się i uszkodzić sobie łapę. Jeżeli jest sina to tak jak Limba mówi - do weta. Jeżeli to złamanie trzeba unieruchomić, no i niestety szczura przenieść do znacznie mniejszej klatki by nie miał zbyt dużo miejsca.
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Beata
Posty: 1
Rejestracja: śr lut 01, 2006 3:21 pm

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: Beata »

Ok spoko dzięki za odpowiedz. Jutro sie do weta przejde....mam nadzieje ze jej nic nie będzie...

[ Dodano: 02 Lut 2006 12:36 ]
ohh odrazu mi lepiej. byłam przed chwilą u weta i tak jak napisałaś "Mada" musze szczurkowi zmniejszyć troche miejsce w klatce żeby sie dużo nie ruszał a łapka okazala się zwichnieta.
ludlud
Posty: 3
Rejestracja: ndz lut 12, 2006 1:49 pm

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: ludlud »

Hej
zauważyłam dziś u swojego szczurasa dość niepokojący objaw.

Cykor utyka na tylne łapiszcze, które wydaje sie być przykurczone i jakies szczuplejsze niż to zdrowe. Porusza się dość niezdarnie ale nie wydaje sie by sprawiało mu coś ból.

Przemknęło mi przez myśl, że może to być następstwem wczorajszej utarczki między Cykorem i jego młodszym bratem, ale to miało miejsce w południe a na pewno byśmy zauważyli od razu, że kuleje :-( no chyba, że przez noc mu się nasliił uraz, sama już nie wiem zwłaszcza, że na innym forum znalazłam wzmiankę o przypadku bezwładu łapki i adresatka posta wspomniała tylko coś o maściach i gimnastyce, ale post jest z marca 2005 roku i nie mam pewności czy mi odpowie.

jeśli tylko macie jakieś sugestie albo np. informacje dotyczące przypadków np. niedowładu łapek szczurzych, to dajcie proszę znać :cry: bo sie niepokoję

tydzień temu przeprowadziliśmy się do Wrocławia i chwilowo nie mam jeszcze żadnych adresów wetów a już na pewno nie takich, którzy wiedzą co ze szczurasem począć.

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: Zirrael »

Obrazek
Yshia
Posty: 499
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 10:14 pm

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: Yshia »

Dotarł do mnie dziś szczuras od współpracownika mojego kolegi. Chłopak zajmujący się tym szczurem to nieodpowiedzialny człowiek, czego doświadczyłam już wczoraj.. (trzymał ogona w tak gorący dzień bez wody, i musiałam zabrać małego do weterynarza, bo sprawa wyglądała dość poważnie.. na szczęście wszystko skończyło się dobrze..)
W każdym bądź razie zadzwonił dziś do mnie (dałam mu wczoraj mój nr jakby coś się działo z ogonem), i powiedział że mały ma chyba złamaną łapkę. Kazałam mu do mnie przyjechać z ogonem i mieliśmy razem jechać do weterynarza. Chłopak jednak wyciągnął małego, dał mi go i powiedział że się odezwie. Szczerze myśląc zdaje mi się że więcej go nie zobaczę, ale może to i dobrze, bo jego właściciel jak tak dalej pójdzie doprowadzi małego do naprawdę poważnego stanu.

Obejrzałam łapkę, raczej nie jest to złamanie, bo mały na niej staje, i nawet drapie się nią. Może też poruszać palcami. Trochę kuleje i czasem ją podkurcza. Opuchlizna jest niewielka ale jest..
I w związku z tym mam pytanie, czy powinnam mu na nią zrobić okład z Rivanolu? czy lepszy jest okład z rozcieńczonego octu? (takie wersje wyczytałam na szczury.org)
Chciałabym mu zrobić prześwietlenie, ale chłopak nie zostawił mi żadnych pieniędzy, a ja mam aktualnie tylko 30 zł (studenckie życie..). W poniedziałek mama prześle mi pieniądze, więc mogę wtedy się z nim wybrać do weterynarza. Czy mogę tak długo zwlekać? Jeśli to konieczne, mogę pożyczyć i iść z małym dzisiaj..
~~jestem chora~~
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: krwiopij »

Ja bym zostawiła szczura w spokoju. Prześwietlenie nic tu nie da - nawet jakby kość złamana była, weterynarz nic tu nie pomoże, łapki w gips nie wpakuje. Skoro nóżka jest sprawna, najlepiej przez kilka dni ograniczyć małemu ruch (przenieść go do pojemnieka bez drabinek, najlepiej do akwarium), dawać pokarm bogaty w białko i obserwować. Jeśli łapka nie jest mocno opuchnięta, czerwona, gorąca w dotyku i bolesna, to nie ma potrzeby iść do weterynarza, bo on i tak nic nie zdziała. Okłady osobiście odradzam, bo mały na pewno będzie się wyrywał i więcj z tego szkody by było, niż pożytku. Niech po prostu oszczędza tę nóżkę przez kilka dni, a wszystko powinno być dobrze. :)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
Oleczka
Posty: 1338
Rejestracja: wt lut 07, 2006 11:15 pm
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

[LAPKI] zwichniecie

Post autor: Oleczka »

jak mojej cos w lapke bylo, to samo chyba bo chodzila na niej ale malo i miala ja podkurczona ale sie nie myla to poszlam do weta i malutka dostala zastrzyk przeciw bolowo - zapalny, bardzo duzo spala i wet powiedziala ze pewnie dla tego bo ja boli,
lapka po 3-4 dniach byla jak nowa :)
nie pamietam ile zaplacilam chyba 15 zl
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
kociaczek_14
Posty: 2
Rejestracja: pt mar 14, 2008 8:37 am

Re: [LAPKI] zwichniecie

Post autor: kociaczek_14 »

Witam!
Zauważyłam że, mój szczur Mickey kuleje na prawą tylną łapkę. Piszczy kiedy się ją dotknie. Stał się ponury, chowa się pod wanną i tam leży-jest tam ciepło cicho i ciemno więc pewnie dlatego:)
Zaniepokoiłam się i postanowiłam was spytać o radę.
Mickey ma 2 piętrową klatkę wiec czy mam usunąć mu jedno piętro? nie usunę 2 bo nie chce żeby spał na swojej kuwecie i misce z jedzonkiem.
Nie chce iść do weterynarza bo będzie chciał mu dać zastrzyk a szczurek ich nie lubi i gryzie. A uważam, że kiedy można powinno się unikać chodzenia z małymi gryzoniami do weta.
1/2 roku temu Mickey miał strupki, kichał i drapał, weterynarz dał mi jakąś maść i kazał mi nią smarować strupki. Okazało się, że drapał się przez kolby truskawkowe i ściółkę.
A kicha do dzisiaj.

Proszę o radę.
Szczur ma 1,5 lata
Awatar użytkownika
muszlapentla
Posty: 60
Rejestracja: czw lis 08, 2007 9:49 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: [LAPKI] zwichniecie

Post autor: muszlapentla »

Dziś rano zobaczyłam że jeden z moich szczurków ma bezwładną tylną łapkę (musiało stać się coś w nocy) dwie godziny później byliśmy już u weta. Wet zrobiła mu opatrunek, który jak przypuszczała godz później był już zdjęty, dostał zastrzyk przeciwzapalny, za dwa dni mam iść i być może będzie trzeba robić prześwietlenie (myślę że łapka jest zwichnięta bo dotknąć Sulfek ją daje, nie piszczy). Problem w tym, że wiem że muszę mu ograniczyć ruchy, a jak go włożyłam do oddzielnej klatki to piszczał, zdenerwował się, może po prostu pozabierać drabinki??? Póki co siedzi z pozostałymi w dużej klatce, obserwuję cały czas i widzę że nikt mu nie przeszkadza w odpoczynku, nawet samiec Alfa pomagał mu się umyć. Czy myślicie że oddzielenie go pomoże mu wyzdrowieć???
Piter
Posty: 328
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 8:05 am
Lokalizacja: Olsztyn\Bytów

Re: [LAPKI] zwichniecie

Post autor: Piter »

cóż boleć na pewno boli go jak czort, ale opatrunki zazwyczaj pogarszają przy zwichnięciu sprawę, bo ogonek sie gimnastykuje aby je zdjąć, jeśli to będzie tylko zwichnięcie to raczej bym pozostawił go w towarzystwie i tylko jak mówisz pozdejmować drabinki i dać mu stałe pewne oparcie, żeby nie miał problemów z chodzeniem, tylko jeśli to zwichnięcie czy złamanie jeśli nie ma dużego obrzęku to nie rozumiem środka przeciwzapalnego (mam nadzieję że to przynajmniej nie steryd?), bo on raczej utrudnia gojenie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”