[OGON] zdarta koncowka

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Silas
Posty: 29
Rejestracja: sob mar 18, 2006 8:45 am

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: Silas »

przed chwilą usłyszałem jak Tusia zapiszczała więc pobiegłem do pokoju zobaczyc co sie stalo. Miała zdarty ogonek, około 2 cm rdzeń jest cały. Kot złapał ją zębami i pewnie szczurka chciała się wyrwać. wygląda to jak obdarta ze skóry koncowka ogonka. lekko krwawi. szczurka zachowuje się normalnie nic po niej nie widać ale boję sie o zakażenie, o tej porze zaden wet w mojej okolicy nie przyjmuje. poradzcie coś.
Ostatnio zmieniony śr maja 17, 2006 10:38 am przez Silas, łącznie zmieniany 1 raz.
Drapieżne chmury nad miastem wiszą, a ja siedzę tutaj sam otoczony ciszą, a w gazetach o mnie piszą że jestem RAPiszon, a ja dalej siedzę otoczony tą właśnie ciszą.
A ja otoczony moją ciszą, dziś cisza moją niszą, ona nie czeka aż marzenia się ziszczą, na nic nie liczę, siedzę i milczę, otoczony przez tą ciszę.
Zuza
Posty: 22
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:24 pm

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: Zuza »

ja mialam rowniez taki nieszczesliwy wypadek, ale szczuri sobie sama poradzila wylizala ogonek, a kostka bez skory sama wyschla i odpadla, teraz ogon wyglada normalnie
Silas
Posty: 29
Rejestracja: sob mar 18, 2006 8:45 am

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: Silas »

juz sie bałem ze to powazne mimo to może powinienem skoczyć do weta? ewentualnie poradz mi czy mozna szczurci to przemyc woda utleniona?
niezbyt się na tym znam, więc nie wiem czy to czasem nie zaszkodzi
Drapieżne chmury nad miastem wiszą, a ja siedzę tutaj sam otoczony ciszą, a w gazetach o mnie piszą że jestem RAPiszon, a ja dalej siedzę otoczony tą właśnie ciszą.
A ja otoczony moją ciszą, dziś cisza moją niszą, ona nie czeka aż marzenia się ziszczą, na nic nie liczę, siedzę i milczę, otoczony przez tą ciszę.
Zuza
Posty: 22
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:24 pm

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: Zuza »

jezeli mam byc szczera to nie jestem ekspertem od szczurow ;) ale ja nic nie robilam... bobek sam sobie pomogl... zapewnilam jej poprostu bardzo higieniczne warunki, aby przypadkiem cos tej rany nie zakazilo... i tyle... natura sama sie bronila... tylko nie panikuj nad szczurkiem bo ja niestety tak zrobilam i bardzo ja zestresowalam
Silas
Posty: 29
Rejestracja: sob mar 18, 2006 8:45 am

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: Silas »

thx za pomoc z twojej strony pozdro all
Drapieżne chmury nad miastem wiszą, a ja siedzę tutaj sam otoczony ciszą, a w gazetach o mnie piszą że jestem RAPiszon, a ja dalej siedzę otoczony tą właśnie ciszą.
A ja otoczony moją ciszą, dziś cisza moją niszą, ona nie czeka aż marzenia się ziszczą, na nic nie liczę, siedzę i milczę, otoczony przez tą ciszę.
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: IVA »

2 cm to dość sporo, żeby narobić ogonkowi bólu. M<oże jednak zastanów się czy nie lepiej udać się do weta i po prostu obciąć uszkodzoną końcówkę - zrobi to z miejscowym znieczuleniem i załozy szew. Czekanie aż ogon zaschnie i sam odpadnie to przyspażanie maluchowi bólu.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: merch »

i ryzyko zakażenia...
Także dobry wet, amputacja, profilaktyka zakażenia antybiotykiem, Dobranym dawką dla szczura!!!!!!!!!!!!!
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Bartek i Ilonka
Posty: 327
Rejestracja: czw mar 30, 2006 7:36 pm
Lokalizacja: Poznań

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: Bartek i Ilonka »

Aputować, jak najszybciej. W taki "otwarty" ogonek może wdać się zakażenie, poza tym otwarta rana po prostu boli szczurka. Ogon sam odpadnie, ale to może potrwać przez 2 tygodnie. Poza tym może sie źle zagoić, a lekarz założy szwy i będzie po kłopocie. Znamy to z doświadczenia. Kreseczka była szczurkiem z połową ogonka. Tak samo zdarła się skórka. Nie przejmuj się. Szczurek może śmiesznie wyglądać, ale w życiu mu to nie będzie w niczym przeszkadzać. Zdecydowanie trzeba to aputować.

Bartek
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: ESTI »

ja mialam rowniez taki nieszczesliwy wypadek, ale szczuri sobie sama poradzila wylizala ogonek, a kostka bez skory sama wyschla i odpadla, teraz ogon wyglada normalnie
Dla porownania - jak urwie Ci sie palec, to zostawisz go tak sobie, az odeschnie i opadnie kostka?
Ludzie, troche wyobrazni, przeciez to jest strata czesci ciala, koncowka ogona, to tez kregoslup, wiec trzeba udac sie do weta na zabieg i podac leki przeciwzapalne i przeciwbolowe.

Jak szczur?
Obrazek
Zuza
Posty: 22
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:24 pm

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: Zuza »

Esti, bardzo mi przykro, że w waszym mniemaniu zachowałam sie nieodpowiedzialnie... nie zrobiłam tego ani specjalnie, ani z chęci wyrządzenia szczurasowi jakiejkolwiek krzywdy... ale zastanawia mnie jedno, jak można porównywać człowieka do szczura? rozumiem, ze ma to być tylko przykład, ale jak na moje za badzo naciągnięty... nie rób z ludzi potworów jak ich nie znasz... :|
Wackowa
Posty: 208
Rejestracja: wt lip 26, 2005 8:11 am
Kontakt:

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: Wackowa »

Biedny szczurasek ... no ale takie wypadki się zdarzają niestety. Mój pies na szczęście kocha szczury, i tylko wydaje jej się że to jej szczeniaki najchętniej to by je lizała i lizała :D co do ogonka to radzę iść do weta, chociaż by żeby złagodził ból... będzie dobrze ;)
Bartek i Ilonka
Posty: 327
Rejestracja: czw mar 30, 2006 7:36 pm
Lokalizacja: Poznań

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: Bartek i Ilonka »

Jak szczurek? Byliście u weterynarza?

B
mataforgana
Posty: 1399
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 7:10 am

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: mataforgana »

[quote="Zuza"]jak można porównywać człowieka do szczura? [/quote]

kurcze, w tym przypadku można - bo tak sie składa, że i człowiek i zwierze może odczuwać równie silny ból...

wiec po co meczyć zwierzaka, skoro wet zalatwi to sprawnie i ulzy mu w cierpieniu?
BEZSZCZURZEWIE
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: ESTI »

[quote="Zuza"]Esti, bardzo mi przykro, że w waszym mniemaniu zachowałam sie nieodpowiedzialnie... nie zrobiłam tego ani specjalnie, ani z chęci wyrządzenia szczurasowi jakiejkolwiek krzywdy... ale zastanawia mnie jedno, jak można porównywać człowieka do szczura? rozumiem, ze ma to być tylko przykład, ale jak na moje za badzo naciągnięty... nie rób z ludzi potworów jak ich nie znasz... :|[/quote]
Dolaczam sie do mataforgany, nie widze zadnej roznicy miedzy czlowiekiem a szczurem - tak samo czuja bol!
Wiec dla mnie naciagnieciem jest wywyzszanie sie nad inne istoty i traktowanie ich cierpienia jako cos normalnego i innego od ludzkiego... :?
Nie robie z ludzi potworow, jedynie zwracam uwage na slowa, ktore sa napisane, gdyz mierzi mnie ignorancja i traktowanie zwierzat w drugiej kategorii...
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[OGON] zdarta koncowka

Post autor: Nisia »

[quote="mataforgana"]bo tak sie składa, że i człowiek i zwierze może odczuwać równie silny ból[/quote]
A czyż człowiek nie jest zwierzęciem? Jesli Zuza w to nie wierzysz to spytaj pierwszego z brzegu biologa. Jest strunowcem, ssakiem tak samo jak i szczur.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”