[GUZ] pod łapką

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[GUZ] pod łapką

Post autor: ESTI »

sue, nie martw sie na zapas.
Takie guzko czesto bywaja niegrozne i przerzuty sa rzadkie. Po operacji przypilnuj zebys dostala szczurka wybudzonego, utrzymyj cieplote cialka, zeby temperatura nie spadla, zakraplaj oczki i czekaj az sie wybudzi. Poczytaj tez tematy o opiekowaniu sie szczurkiem po operacji, moze cos znajdziesz ciekawego.
Powodzenia.
Obrazek
Awatar użytkownika
sue
Posty: 376
Rejestracja: pn gru 05, 2005 9:23 pm
Lokalizacja: Lublin

[GUZ] pod łapką

Post autor: sue »

No przeglądam i szukam takich tematów jak tylko mam czas. Zu zostanie po operacji w lecznicy do soboty bo wyjeżdżam do Wwy i niestety ciężko mi to przełożyc a operacji przekładac nie chce. Zostanie pod odbrą opieką, żeby moi rodzice ktorzy ostatnio mają wystarczająco dużo problemów nie musieli przy niej latac..
Nobody is perfect. My name is nobody.

['] Pestka [II 2006 - 31 VIII 2007]


Obrazek
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

[GUZ] pod łapką

Post autor: RattaAna »

A u mojej Luśki "guz" pojawił się 3 tygodnie temu. Tzn. zauważyłam go 3 tyg. temu, wcześniej musiał byc tak mały,że nie bylo go widac! w okresie okołoświątecznym jakby sie zatrzymał, nie rósł, a teraz z każdym dniem jest coraz większy, napięty. Widze że od kilku dni jej przeszkadza w swobodnym poruszaniu się, np. jak wspina sie po klatce, to idzie jej woliej niz kiedyś, ten guz jakby ciągnie sie za cialkiem. Byłam rano u weta, ale pomacał, pooglądał i stwiedzil że stawia na przepukline, a nie guz. Oczywście pewny nie jest, a jako że nie ma doświadczenia w leczeniu maluchów, polecił dr Bieleckiego. Szacunek dla lekarza że sie przyznał i nie próbował eksperymentować. W najblższy czwartek jesteśmy umówione na wizyte u Bieleckiego na Powstańców Śląskich. To najbliższy wolny termin:-(
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
loozerek
Posty: 11
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 3:44 pm

[GUZ] pod łapką

Post autor: loozerek »

Zauważyłam, ze moja szczurcia ma pod łapka guza.. jest wielkości śliwki mirabelki(wcześniej go nie zauważyłam).. musiał szybko urosnąć.. Od razu poszłam do Weta (ul.Wilanowska) i stwierdziła, że to raczej rakowe, że nie tłuszczak, ani nic innego. Na razie kazała obserować. Szczurcia ma apetyt, guz jej na razie nie przeszkadza. Jest też sprawa jej wieku.... ma 2,5 roku... boje sie operować w razie czego:(
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[GUZ] pod łapką

Post autor: ESTI »

loozerek, znasz nazwisko tej Pani wet?
Moze warto skonsultowac sie u kogos polecanego, kto na pewno zna sie na ogonkach?
Obrazek
loozerek
Posty: 11
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 3:44 pm

[GUZ] pod łapką

Post autor: loozerek »

Ta pani nazywa się lek. wet. Joanna Kurant - Zdral.
loozerek
Posty: 11
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 3:44 pm

RE: [GUZ] pod łapką

Post autor: loozerek »

Niestety guz się powiększał, więc udałam się do innego weta (Bieleckiego), od razy kazał iść na chirurgie. Dziś Tofik miał mieć wycięcie, jednak niestety po obejrzeniu guza, pobraniu wycinka chirurdzy na SGGW stwierdzili, że nie będą usuwać, bo: szczurka stara(2,5 roku), trza by było też amputować łapkę i nie wiadomo co z żebrami... Dostała antybiotyk i... jest w domku.. już teraz zostało tylko dbanie o nią i podawanie na wzmocnienie..
Guz jest już wielkości mandarynki.... 1/3 szczurci:/
loozerek
Posty: 11
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 3:44 pm

RE: [GUZ] pod łapką

Post autor: loozerek »

Niestety guz się powiększał, więc udałam się do innego weta (Bieleckiego), od razy kazał iść na chirurgie. Dziś Tofik miał mieć wycięcie, jednak niestety po obejrzeniu guza, pobraniu wycinka chirurdzy na SGGW stwierdzili, że nie będą usuwać, bo: szczurka stara(2,5 roku), trza by było też amputować łapkę i nie wiadomo co z żebrami... Dostała antybiotyk i... jest w domku.. już teraz zostało tylko dbanie o nią i podawanie na wzmocnienie..
Guz jest już wielkości mandarynki.... 1/3 szczurci:/
loozerek
Posty: 11
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 3:44 pm

RE: [GUZ] pod łapką

Post autor: loozerek »

Niestety guz się powiększał, więc udałam się do innego weta (Bieleckiego), od razy kazał iść na chirurgie. Dziś Tofik miał mieć wycięcie, jednak niestety po obejrzeniu guza, pobraniu wycinka chirurdzy na SGGW stwierdzili, że nie będą usuwać, bo: szczurka stara(2,5 roku), trza by było też amputować łapkę i nie wiadomo co z żebrami... Dostała antybiotyk i... jest w domku.. już teraz zostało tylko dbanie o nią i podawanie na wzmocnienie..
Guz jest już wielkości mandarynki.... 1/3 szczurci:/
loozerek
Posty: 11
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 3:44 pm

RE: [GUZ] pod łapką

Post autor: loozerek »

Niestety guz się powiększał, więc udałam się do innego weta (Bieleckiego), od razy kazał iść na chirurgie. Dziś Tofik miał mieć wycięcie, jednak niestety po obejrzeniu guza, pobraniu wycinka chirurdzy na SGGW stwierdzili, że nie będą usuwać, bo: szczurka stara(2,5 roku), trza by było też amputować łapkę i nie wiadomo co z żebrami... Dostała antybiotyk i... jest w domku.. już teraz zostało tylko dbanie o nią i podawanie na wzmocnienie..
Guz jest już wielkości mandarynki.... 1/3 szczurci:/
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

RE: [GUZ] pod łapką

Post autor: RattaAna »

Szkoda szczurka. Ale dożył ładnego wieku, w tej sytuacji faktycznie próba usunięcia wiązałaby się ze zbyt dużym ryzykiem. U mojej Lusi guz też był wielki, wet powiedział że jeszcze kilka dni i raczej nikt by się nie podjął operacji.
Trzymaj się, dbaj o Tofika, dogadzaj mu, spraw by Wasze wspólne chwile były dla niego jak najlepsze, najfajniejsze, najcieplejsze, najsłodsze...
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
kpik
Posty: 64
Rejestracja: sob sty 08, 2005 8:57 am

RE: [GUZ] pod łapką

Post autor: kpik »

odkopuje temat
bo zauważyłam u swojej 2 letniej szczurzycy guza pod prawą przednią łapką, jest twardy i przesuwa się, nie boli, szczur normalnie się rusza, ma apetyt
guz jest jak fasolka, wcześniej go nie wyczuwalam, chociaz obmacywałam szczura, bo po chorobie (kiedy wychudł) przytył sporo- i tak kontrolnie go sprawdzalam

zaraz pędze do weta i zobaczymy co z tego wyniknie

strasznie się denerwuje :-(:-(
nutka & ola
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”