Jakby wrzód na nodze

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Savash
Posty: 160
Rejestracja: sob cze 03, 2006 12:25 pm

Jakby wrzód na nodze

Post autor: Savash »

Od razu chcę napisać, że szczurek nie jest mój i zakładam ten temat by pomóc jego właścicielce, która nie ma internetu i dobrego weterynarza w okolicy 40 km od miejsca zamieszkania. Chodzi mi o tymczasowe złagodzenie dolegliwości, do czasu aż koleżanka przyjedzie do weterynarza do Warszawy.
Szczurek zaczął kuleć na nóżkę trzy dni temu. Nic nie wskazywało, że to złamanie albo zwichnięcie. Nóżka zaczęła puchnąć więc koleżanka poszła to weternarza, który był w pobliżu. Ten powiedział, że to infekcja i dał antybiotyk i lek przeciwzapalny. Ale dzisiaj koleżanka wysłała mi mms z tym czyms na łapce.
CO TO JEST? Nie widziałam tego na własne oczy ale na zdjęciu wygląda okropnie

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/97e ... 36a58.html

Jeżeli mieliście podobne przypadki, to piszcie. Wszystko sie przyda. Ja nie wiem co mam jej poradzić.
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat :)
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: Jakby wrzód na nodze

Post autor: PALATINA »

Ojej... Potworny obrzęk. :(
Może póki co zrobić jakiś okład z sody albo altacet?
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Awatar użytkownika
Savash
Posty: 160
Rejestracja: sob cze 03, 2006 12:25 pm

RE: Jakby wrzód na nodze

Post autor: Savash »

Są robione od samego początku. Może ja powiem, co ja jej poradziłam. Okłady z sody, arnika w żelu albo jakaś maść na stłuczenia, właśnie ewentualnie altacet. Koleżanka z własnej iniciatywy robiła okłady z lodu. Czy to rzeczywiście może być jakaś infekcja wirusowa?
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat :)
jola-kk
Posty: 57
Rejestracja: śr lut 28, 2007 5:24 pm

RE: Jakby wrzód na nodze

Post autor: jola-kk »

Może to ropień jakiś,licho wie.Najlepszym rozwiązaniem będzie jak najszybsza wizyta u weta-polecam OAZę na Potockiej 4 w niedzielę mają dyżur od 10 do 12.
Awatar użytkownika
Savash
Posty: 160
Rejestracja: sob cze 03, 2006 12:25 pm

RE: Jakby wrzód na nodze

Post autor: Savash »

Znam, znam, swoje szczurki leczę właśnie w Oazie :) Problem w tym, że jutro będzie problem z dojazdem do Warszawy. Nie wiem nawet jak w tygodniu. A ja nie mam kasy, by sama pojechać po ogona i przywieźć go do Wawy.
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat :)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: Jakby wrzód na nodze

Post autor: limba »

A czy lapka grzeje?
A czy jest mozliwosc ze jakis owad uzarl szczurasa albo sie szczuras czyms zaklul? czy to jest miekkie czy twarde. bolesne?
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Savash
Posty: 160
Rejestracja: sob cze 03, 2006 12:25 pm

RE: Jakby wrzód na nodze

Post autor: Savash »

łapka jest ciepła,twarda, bez żadnych wydzielin, Przeszkadza mu ale raczej nie jest bolesna. Nie widać śladów ani po ugryzieniu ani po skaleczeniu :cryrat: biedaczek. Najbliższy termin wizyty u weterynarza - czwartek.
Ostatnio zmieniony sob lip 21, 2007 9:59 pm przez Savash, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat :)
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: Jakby wrzód na nodze

Post autor: limba »

Dopiero w czwartek? Cholerka troche dlugo, tym bardziej ze nie wiadomo wlasciwie co to jest. Leki dostaje nadal? A moze zniknie samoczynnie. Ostatnio bylam u kolezanki, wyciaga mi swoje samce zeby pokazac a tam na boku jednego guz jak pol piesci. Rano jak dawala im jesc jeszcze tego nie bylo. Powiedzialam zeby obserwowala przez jeden dzien, a potem do weta. Guz zniknal, najprawdopodbniej cos go uzarlo. Sladu po ugryzieniu tez nie bylo.
Savash zawsze mozna wyslac fotke z opisem do dr Wojtys na maila, z ym ze nie wie czy nie jest na urlopie.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Savash
Posty: 160
Rejestracja: sob cze 03, 2006 12:25 pm

RE: Jakby wrzód na nodze

Post autor: Savash »

Zawsze mogę spróbować... tylko niech mi ktoś poda mail do dr Wojtyś, bo ja nie mam :/ ( z góry dziękuję ) Mam tylko to jedno zdjęcie. Wcześniej niestety nie ma możliwości przyjazdu do Warszawy. Agreścik cały czas dostaje jakiś antybiotyk " do pyszcznie "

Po wizycie u weterynarza:

Przypuszczenie, że nóżka została zmiażdżona. Opuchlizna uniemożliwiła
rtg i wymacanie kostek. Agreścik nie ma czucia w kilku paluszkach.Na razie maluszek ma ograniczuć ruch, jeść dużo wapna i wit.C i dostaje leki przeciwbólowe. Kontrola za dwa tygodnie.
Ostatnio zmieniony pn lip 23, 2007 6:24 pm przez Savash, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat :)
Piter
Posty: 328
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 8:05 am
Lokalizacja: Olsztyn\Bytów

RE: Jakby wrzód na nodze

Post autor: Piter »

patrząc na zdjęcie wydaje się że może być złamana,

Savash czy wet powiedział że obrzęk uniemożliwia RTG? co najmniej dziwne
prześwietlenie wykazało by czy to faktycznie złamanie czy obrzęk lub ropień, a jeśli to nie złamanie to można by spróbować przekłuć skórę w miejscu obrzęku (oczywiście tylko przez weta) i wypuścić wydzielinę, dlatego obstawiałbym zrobienie zdjęcia RTG
Piter
Posty: 328
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 8:05 am
Lokalizacja: Olsztyn\Bytów

RE: Jakby wrzód na nodze

Post autor: Piter »

Savash, jak z guzem?
Awatar użytkownika
Bałagan
Posty: 47
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:58 pm
Lokalizacja: Gniezno

Odp: Jakby wrzód na nodze

Post autor: Bałagan »

No wlasnie, bo moja Marcelina ma cos,co wyglada podobnie..
Dodam,ze zaczelo sie okolo 3 tygodnie temu. Oprocz tego gdy to zaobserwowalem to miala powiekszony prawy staw biodrowy. Byl naprawde wielki, w zwiazku z tym gdy juz musiala sie ruszyc, to wlekla prawa konczyne tylna. U weterynarza gdy bylem, to podano jej antybiotyk. Po okolo tygodniu , dwoch prawa tylna konczyna zostala wyleczona,ale prawa przednia to wyglada jakby miala jakis obrzek wielkosci grochu. Przez skore widac tam w niektorych miejscach cos zoltego, pewnie ropa, i czerwone naczynia krwionosne.

Wie ktos moze,jaki srodek moze na to pomoc? Bo pani weterynarz do ktorej chodze jest specjalista od psow i kotow. Niestety od gryzoni nikogo nie ma, w Gnieznie.
Ostatnio zmieniony wt lis 06, 2007 7:58 pm przez Bałagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Piter
Posty: 328
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 8:05 am
Lokalizacja: Olsztyn\Bytów

Odp: Jakby wrzód na nodze

Post autor: Piter »

albo ropień, albo guz, niech wet nakłuje to miejsce grubą igłą i sprawdzi czy nie ma tam płynu (ropy) który można z tamtąd usunąć
Awatar użytkownika
Bałagan
Posty: 47
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:58 pm
Lokalizacja: Gniezno

Odp: Jakby wrzód na nodze

Post autor: Bałagan »

Problem sie sam rozwiazal, bo dzisiaj ropien sie wchlonal, lub przebil..
Piter
Posty: 328
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 8:05 am
Lokalizacja: Olsztyn\Bytów

Odp: Jakby wrzód na nodze

Post autor: Piter »

a nie widać w tym miejscu ranki?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”