Zdarty ogonek :(

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Zdarty ogonek :(

Post autor: zyberka »

Jestem sierotą!!! Dobrze wiedziałam, że szczur się kręci po pokoju <sciana>. No i chciałam się przesunąć z krzesłem i ciach, skóra z ogonka zdarta. Usłyszałam pisk. Lucek poruszał energicznie ogonkiem... Jestem kretynką! :'(

A więc kawałek skóry z samej końcówki ogona się zdarł, krew nie leci ale widać różowe 'mięsko'(?) Kurcze! Co mam zrobić? Zdezynfekować to? Czy to się zagoi do tego stopnia, że będzie tak jak wcześniej?


Sieję w domu panikę,

co ja narobiłam... :'(
nairda
Posty: 209
Rejestracja: pn paź 29, 2007 4:43 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Zdarty ogonek :(

Post autor: nairda »

Nie martw się, podejrzewam, że skórka odrośnie, jeśli krew się nie leje i nie ma zdarcia aż do kości. Mój Becik miał podobny głupi wypadek - koniec ogonka przytrzaśnięty szafką:( Krwi było sporo:( A końcówka, tj. skórka całkiem zdarta w kawałku jak u jaszczurek conajmniej:(
Ja bym ranę zdezynfekowała i zabrała Lucia do weta.
Moja wetka założyła po dezynfekcji na koniec ogonka opatrunek (długo nie wytrzymał), ale najważniejsze że przepisała antybiotyk w maści (chyba Bactroban) do smarowania dwa razy dziennie. Rana się zagoiła, skórka odrosła w ciągu ok. 2 tygodni, teraz widać już tylko lekkie skrzywienie. Aha, i warto się przyjrzeć czy przypadkiem innych w stadzie nie kusi, by ten ogonek albo maść oblizywać ;)
Sonia123
Posty: 15
Rejestracja: ndz lis 09, 2008 3:00 pm

Re: Zdarty ogonek :(

Post autor: Sonia123 »

a moim zdaniem szczurowi sie ogona nie dezynfekuje. Tylko trzeba isc do sprawdzonego weterynarza i on musi to zrobic.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”