odcięty/przycięty ogonek

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: odcięty/przycięty ogonek

Post autor: nausicaa »

więc tak:
ja bym jej podała steryd, jeśli masz w ogole w domu- pabidexametazon 1/4tabl- to powinno zmniejszyc opuchliznę
podaj jej 2razy dziennie paracetamol 1/7 tabletki, to dużo,ale taka dawka dla szczura, nie będzie jej boleć i zmniejszy zapalenie.jesli gorzekie to podaj jej na palcu z masłem lub margaryną albo rozpuśc w jogurcie/soczku
możesz jej to posmarować tam gdzie była ranka tribioticiem albo jakąś maścią na takie rzeczy
no i obserwuj- jeśli to się zrobi się fioletowo/sine i ona nie będzie tam miała czucia to może oznaczać martwicę i trzeba będzie szybko tą część ogonka amputować, żeby nie było zakażenia organizmu toksynami bakterii.
dlatego pomyśl, gdzie na wszelki wypadek mógłbyś znaleźć dobrego weta, gdyby była taka sytuacja
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: odcięty/przycięty ogonek

Post autor: nausicaa »

i jak się czuje Sara i jej ogonek?
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: odcięty/przycięty ogonek

Post autor: Nue »

Jak moja Mokka była malutka, przycięłam jej niechcący koniuszek ogonka drzwiczkami od klatki (sumienie gryzie mnie do dzisiaj...). Wyglądało to trochę tak, jakby ogonek był w środku złamany. Wet powiedział, że mam obserwować, jeśli zbyt dużo naczyń krwionośnych i nerwów zostało uszkodzonych, końcówka odpadnie sama. Ale koniuszek pozostawał ukrwiony i w ciągu tygodnia ranka się zasklepiła. Dziś szczura ma tam tylko niewielkie zgrubienie.
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
aidan
Posty: 8
Rejestracja: sob gru 26, 2009 9:44 am

Re: odcięty/przycięty ogonek

Post autor: aidan »

niestety musiałem pojechać do weterynarza na amputację, ale już się zagoiło. sądząc po jej rekcjach chyba niewiele ją bolało;p jadła co najmniej za dwie jak tylko dotarła do domu, mimo że miała podobno nie mieć apetytu. biegała i wspinała się nadal, nawet opanowała sztukę otwierania sobie samodzielnie klatki co jest chyba najbardziej mrocznym aspektem tej sprawy:D trochę się boję, ale wygląda na to, że wszystko będzie dobrze, smarowałem jej ogonek antybiotykiem i jodyną i dało radę, bo wet nie zszył ranki, bo uznał, że za mało jest skóry.
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: odcięty/przycięty ogonek

Post autor: nausicaa »

dobrze, że wet się nią zajął i że już lepiej:)teraz zadbaj tylko, żeby się nie przegrzała, szczególnie w lecie, bo bez ogonka chłodzenie jest utrudnione i będzie ok
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: odcięty/przycięty ogonek

Post autor: nausicaa »

proszę o połączenie. no i teraz równowaga szczurki będzie troch gorsza, więc trzeba uważać, żeby nie właziła za wysoko, bo może spaść i coś sobie zrobić. a ogonek pewnie szybko się zagoi, jak to u szczurków, potem możesz jej smarować tribioticiem, a ja zawsze przemywam takie rzeczy woda utlenioną albo rivanolem (nie wiem, czy to to samo, co jodyna, ale z tego co pamiętam z dzieciństwa jodyna chyba piecze...)
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”