złamanie

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
mizi128
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 23, 2010 2:21 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

złamanie

Post autor: mizi128 »

witam. mam starsza szczurzyce ktora jest u mnie od okolo 2/3miesiecy.jest dosc trudnym przypadkiem, gryzie i boi sie ludzi. widocznie ma straszne przezycia po pierwszych wlascicielach.ja jestem trzecia wlascicielka. Ciagle nad nią pracuje,i gryzie teraz tylko gdy czuje sie zagrozona lub jak jej sie w klatce cos robi.
Łate przywiozłam az z jeleniej góry,dla naszej młodej szczurzyc.
niestety łaczenie nie udało sie. Młoda jest straszna złosnica i nie toleruje innych szczurów. po ktoryms tam razie tak poturbowała Łate, że miała coś z lewa przednia łapka. Poszlismy do weta łapka nie była złamana. dostala leki przeciw zapalne i przeciwbólowe do podawania.po ok poltora tyg łapka byla sprawna.
no ale ostatnio Łatka znowu cos ma z ta samą łapka. nie wiem czy łapka jej gdzies miedzy szczebelki wpadla czy zeskakiwala i jej cos znowu pykło. zabralam ja do weta. i niby stwierdzila ze nie czuje zlamania.a nie chce mnie naciagac na rentgen bo nawet jak jest zlamana to ona jej tego nie usztywni bo wszystko przegryzie.wiec znowu dostala te same leki.
wieczorem musialy zaczac dzialac,bo zaczela stapac na lapke.ale tak ze lapka byla przekrzywiona do wewnatrz.wiec musi ja miec zlamana w tym przegubie (tak jak u nas nadgarstek). wiec poszlam do weta i mowie ze łapka jest jednak zlamana i czy moge z nia przyjsc bo nie chce zeby kaleka pozniej byla. no to powiedziala zeby ja przyniesc to sprobujemy. 20min zakladania i zalozla opatrunke. ktory dotrwal do przyjscia do domu ;/
pozniej probowalam z tesciowa 30 min zalozyc jej znowu opatrunek i usztywnienie.ale nic z tego. u weta byla spokojna,a w domu szalenstwo i wyrywanie sie.

wiec moje pytanie brzmi: czy da sie pozniej jakos ta łapke wycwiczyc??mam na mysli juz po zrosnieciu sie?bo łapka na pewno krzywa bedzie zrosnieta :( Łata radzi sobie z jedzeniem itp.ale gorzej jest z myciem lewej strony pyszczka.na czym cierpi lewe oczko. bo ciagle jej porfirnka zasycha.przemywam jej oko jesli sie da.mam tez sztuczne łzy do zakrapiania. ale najwazniejsza jest ta łapka. ćwiczyc ja? czy po prostu zostawic tak jak jest jesli sobie radzi?

z gory sory za słowotok.
Aniołki: kochany Bazyliszek, całuśna Łatka, nieśmiały Maniuś, ukochana Tileczka, słoneczko Czochranek, brykająca Szajba, słodka Albisia, Nikosia samosia
ze mną: Czeresienka, Pistacja,Tosia, Sysia i młoda Livka
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: złamanie

Post autor: nausicaa »

zakładanie opatrunku na złamaną łapkę dla szczura nic nie da, więcej z tego stresu dla szczura niż pożytku. łapka zrośnie się sama po ok.1-2 tygodniach. jeśli jest spuchnięta szczurka powinna dostać steryd. przeciwbólowych nie polecam, bo kiedy ją boli, to nie będzie na łapce stawać i szybciej się zrośnie. a z przeciwbólem będzie szaleć i sobie zaszkodzi. łapka owszem może się zrosnąć krzywo, ale jeśli dla Ciebie to nie problem, to raczej nic się na to nie poradzi. szczurki dobrze sobie radzą z takimi stanami.

ćwiczenia można robić, gdyby ta łapka byla całkiem niesprawna po zrośnięciu. ale teraz dajmy czas organizmowi, żeby zrosła się w spokoju.

podawaj Łacie pokarm bogaty w wapń, jogurty, serki. można jej kupić wapienko, ale to pododno syf jest...bo wtedy jest duże zapotrzebowanie na wapń. jeśli szczurka jest starsza i ma ciągle problemy z łapkami i je łamie, to można zapytać weta o chondroitynę (to chyba psy dostają właśnie na kruche stawy i kości)

a to ta mała jest agresywna do starszej nie na odwrót? bo jeśli tak, to postaw ich klatki razem obok siebie, żeby się czuły nawzajem. poelcam też łączenie np u sąsiada:D ja swoje łączyłam kiedyś 2mc...

powodzenia
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: złamanie

Post autor: S. »

szczurek ze złamaną łapką powinien być w klatce bez półek. Być może trzeba go odizolować od innych - bójki i przepychanki pomiędzy szczurkami.
Awatar użytkownika
mizi128
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 23, 2010 2:21 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: złamanie

Post autor: mizi128 »

dzieki nausicaa. codziennie Łatka dostaje jogurciki i zawsze chetnie zjada. do tego ulubiony przysmak platki owsiane i platki kukurydziane z mleczkiem. wiec zapewniam jej to. jak na razie to łapka sie krzywo zrasta. widze że lepiej sobie radzi z myciem lewej strony pyszczka,bo oczko juz ładniej sie prezentuje.

a co do klatki to nie ma pieterek, zklikwidowalismy je na samym poczatku, zeby miala przestronniejesze wnetrze.

klolejna sprawa. tak mała jest agresywna do starszej. ona strasznie bojowa jest i nie akceptowala nowej (starszej samiczki).
a devona mi radzila zeby szczurki wlasnie kolo siebie nie staly!najlepiej w osobnych pokojach. wiec teraz juz nie wiem.. kazdy pisze co innego. bede wdzieczna jesli napiszesz mi moze jakies przydatne inf na priv.

ogolnie to np jak jedna po drugiej chodza na lozku, to młoda to najchetniej by wydrapała z koldry zapach Łatki. i tak moze siedziec 10 min i sie narkotyzowac.
Aniołki: kochany Bazyliszek, całuśna Łatka, nieśmiały Maniuś, ukochana Tileczka, słoneczko Czochranek, brykająca Szajba, słodka Albisia, Nikosia samosia
ze mną: Czeresienka, Pistacja,Tosia, Sysia i młoda Livka
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: złamanie

Post autor: nausicaa »

wiesz co... ja swoje tak do siebie przyzwyczajałam, że klatki stały obok siebie. podrzucałam im też ich rzeczy, żeby pachniały nawzajem podobnie. może spróbować je kropić obie zapachem do ciasta, który zagłuszy ich wrogie zapachy i razem będą mieć ten sam.

w ogóle to u mnie zawsze sprawdzało się łączenie na nowym terenie. np w wannie. albo jesli masz pokój/kuchnie lub inne pomieszzcenie, gdzie szczury nie zaznaczyły terytorium- wpuść je tam obie. zwykle nie powinno być dużej agresji oprócz standardowego ustalania hierarchii. i mozna by je nawet zostawić na noc w tym "nowym" pokoju, w jakiejś klatce, w której nie ma ich zapachów
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
mizi128
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 23, 2010 2:21 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: złamanie

Post autor: mizi128 »

u nas łaczenie w wannie wygladalo rewelacyjnie,obwachiwaly sie,Tila ja przytulala.a juz na przedpokoju ja atakowala. i tak pare razy wanna, wanna,i potem ja w koncu tak poturbowala że Łatka nadwyrezyla ta łapke.
wiec nie wiem. juz troche szkoda mi tak Łatki,bo duzo przeszla i nie chce jej znowu stresowac łaczeniem.
Aniołki: kochany Bazyliszek, całuśna Łatka, nieśmiały Maniuś, ukochana Tileczka, słoneczko Czochranek, brykająca Szajba, słodka Albisia, Nikosia samosia
ze mną: Czeresienka, Pistacja,Tosia, Sysia i młoda Livka
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: złamanie

Post autor: nausicaa »

ale to ona w wannie tak dostała po tyłku?:O bo u mnie w wannie zawsze było ok, ale za chwilę w pokoju znów agresja...także one na takim obcym terenie powinny spędzić trochę czasu
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
mizi128
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 23, 2010 2:21 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: złamanie

Post autor: mizi128 »

nie nie.ona poza wanna dostawala lanie.no ale mowie, to byla taka agresja że az jej łapke uszkodzila. i młoda tez srednio jest zainteresowana siedzeniem w wannie.i dzikus potrafi wyskoczyc sam.wiec musialabym wanne czyms zakryc. jak łapka sie zrosnie to moze sprobuje je zamknac na cala noc
Aniołki: kochany Bazyliszek, całuśna Łatka, nieśmiały Maniuś, ukochana Tileczka, słoneczko Czochranek, brykająca Szajba, słodka Albisia, Nikosia samosia
ze mną: Czeresienka, Pistacja,Tosia, Sysia i młoda Livka
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: złamanie

Post autor: nausicaa »

albo może pożycz od kogoś klatkę, w której nigdy nie siedziały albo pachnie nawet innym szczurem i daj je do niej w innym pokoju na dłuższy czas? bo skoro lanie dostała na znanym terenie, to powinny się połączyć na nowym.
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”