opuszek

[ol.]

Pojawiło się ok. miesiąca temu:
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C10789.jpg
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C10973.jpg
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C10984.jpg

tylko na tym jednym opuszku, Herman nie kuleje, nie interesuje się tą naroślą, tylko kiedy siedzi palec przekręca się opuszkiem do środka.

Konsultowałam to u dwóch lekarzy, jeden obejrzał i powiedział żeby czekać aż urośnie lub zacznie się paprać, wtedy będzie ciął ,
drugi macał i stwierdził, że w środku może być płyn, przewidywał, że w przeciągu tygodnia powinno pęknąć i na ten wypadek dał mi jakąś pomadę – tylko, że to było dwa tygodnie temu...

pękać to nie ma zamiaru, boję się, że ulegnie przecięciu, zainfekuje się albo zezłośliwi...
pomysł z obcinaniem też mi się nie podoba, bo to byłby 4 zabieg szczura

czy ktoś miał z czymś takim do czynienia, wie czym to potraktować ?

[Paul_Julian]

A jakby zastosowac leczenie na bumble feet ?
http://ratguide.com/health/integumentar ... atitis.php
Wprawdzie to nie wygląda na to, ale moze cos pomoze. NIe wiem tylko, czy w bumblefeet nie chodzi o nawilzenie badz natłuszczenie odcisku, a w tym pzrypadku to troche wygląda jak pęcherzyk, który tzreba by wysuszyć.
A czy zamiast cięcia nie ma mozliwosci zastosowania czegoś w stylu ciekłego azotu ? I zrobić zabieg na miejscowym znieczuleniu ?

[nausicaa]

przeszukaj wątki w objawach, kojarzy mi się, że ktoś już coś takiego miał i nawet fotki były...ja bym narazie poczekała, jeśli toto nie rośnie. gdyby samo pękło, to leczenie byłoby takie, jak z ropniem (obstawiam). poza tym z moich doświadczeń wynika, że szczury dobrze radzą sobie z takimi rzeczami i szybo im się takie rzeczy goją (w sensie gdyby pękło)

[ol.]

bumble feet wydaje się zawsze zaczynać od pięt i owrzodzenie jest otwarte, tu opuszek rośnie jak nos Pinokia (pierwsze skojarzenie)

ciekły azot ? brzmi jak bardzo zaawansowana technologia, nie wiem czy nasz wet to ma;
nie wiem też na czym miał zamiar to robić, sama sobie dopowiedziałam narkozę;

zapomniałam jeszcze dodać, że ten drugi mówił coś o próbie przekucia, ale to miejscowy wet, sam chyba też nie jest pewien z czym ma do czynienia, boję się że namiesza, dlatego tutaj napisałam

chyba zadzwonię do Poznania, pokażę zdjęcia i zapytam czy już czas i co robimy

[ol.]

nausicaa, spróbuję poszukać

wydaje mi się, że nie rośnie, ale głowy nie dam

[nausicaa]

ugnieć kulkę z plasteliny albo weź koralik wielkości tej kulki, będzie wiadomo później, do czego porównać

[nausicaa]

a, i ja bym jednak nie próbowała z tym bumblefootem, bo nie wiem czy to nie zaszkodzi...może spróbuj mu to smarować jakimś tribioticiem albo coś? tylko nie weim, czy on w ogóle przez skórę przeniknie. a jak na mój gust, to ten zabieg byłby bez narko...jeśli ropnia się oczyszca na żywca ( w sensie grzebie w nim), to przekłucie chyba nie powinno być dużo gorsze
a wecie pewnie nie mają ciekłego azotu, raczej w jakiś labach i może w szpitalu

[ol.]

przypomniał mi się ten temat jak oglądałam zdjęcia Hermana, i dobrze bo widzę, że pominęłam ciąg dalszy historii:
właściwie to żadnej historii, dzięki Bogu, z tego nie było - jakiś czas po zamieszczeniu tutaj paluszek oglądał jeszcze jeden lekarz i stwierdził, że to przerost tkanki łącznej (nie na tle nowotworowym), doszukał się podobnych zgrubień w jeszcze innych miejscach na podbiciu tej czy drugiej stopy - już nie pamiętam (a sama ich nie zauważyłam); nic nie kazał z tym robić - bo widać taka "uroda" szczura, oczywiście pilnować czy nie rośnie - ale nie, w naszym przypadku pozostało to w takim mniej więcej kształcie aż do końca życia Hermana (czyli jeszcze ponad 7 miesięcy)

żeby podsumować - twór był twardy, tkankowy (nie było w środku wody, jak jeden z lekarzy wymyślił), na podbiciu stopy, w żaden sposób nie przeszkadzał szczurowi, nie pękał, nie paprał się... zresztą - późniejsze zdjęcia:
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C05653.jpg - tutaj opuszek trochę schowany - lewa stopa, zewnętrzny palec
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... 5123-1.jpg - a tutaj zdjęcie mniej wyraźne, ale opuszek wyraźnie wyeksponwany