[ŁAPKI] opuchlizna

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
sliwek
Posty: 20
Rejestracja: śr sie 11, 2004 3:53 pm

[ŁAPKI] opuchlizna

Post autor: sliwek »

mam problem z moim szczurkiem, od jakiego czasu puchną mu łapy, najpierw spuchła mu prawa przednia łapa, miał apetyt, ale piszczał jak tylko go dotknęłem, w końcu poszedłem do weterynarza, dostał zastrzyk i nastepęgo dnia było juz ok, sytuacja powtórzyła sie tydzień później (ta sama łapa), znów poszedłem z nim do weterynarza, znów dostał zastrzyk i znów mu przeszło, minął tydzień, tym razem spuchła mu lewa tylnia łapa,te same objawy, nie wiem juz co robic :(
RAGGA, KTÓRA MI POMAGA
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: sachma »

Seby pierwszy szczurek mial to samo.... :( on dostal od weta masc i smarowal szczurkowi tylne lapki... to bylo dobre kilka lat temu... moze juz sie da to wyleczyc... wiec tylko ze szczurka Seby trzeba bylo uspic....
musisz isc do weta i spytac sie co to jest... powiedz ze przechodzi tylko na tydzien... moze da inne lekarstwo..
Obrazek
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: krwiopij »

sliwek, moze to z powodu upalow? ludzom tez puchna czesto dlonie i stopy... (czy to nie ma przypadkiem jakiegos zwiazku z problemami z krazeniem?) temperatura w szczurzej klatce nie powinna przekraczac 25˚C... owin klatke szczurka mokrym recznikiem... sprobuj jakichs metod stad: 'chlodzimy szczurki w upalne dni'...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
PALATINA

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: PALATINA »

A mi się wydaję, że to mogą byc objawy niewydolności krążenia...
Popros weta, żeby mu serce osłuchał!
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: krwiopij »

tia... tak myslalam... a upal pewnie jeszcze pogarsza ten stan...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
sliwek
Posty: 20
Rejestracja: śr sie 11, 2004 3:53 pm

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: sliwek »

no moze, ale zapomniałem napisac jeszcze, że ostatnio jakby "kichał", tzn wydawał taki dźwiek jakkby wciągał i wypuszczał powietrze bardzo szybko i przypomina to kichanie :/
RAGGA, KTÓRA MI POMAGA
sliwek
Posty: 20
Rejestracja: śr sie 11, 2004 3:53 pm

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: sliwek »

i ma taki brązowy nosek, ale jak sie umyje to jest czysty
RAGGA, KTÓRA MI POMAGA
PALATINA

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: PALATINA »

"Brązowy" nosek jest brudny od wycieku porfirynowego - dzieje sie tak, gdy szczur się zestresuje lub gdy jest chory (nie ważne na co), a kaszel to też objaw ze strony serca (Mam psa z wadą serca...) albo zupełnie czegos innego - Miałam kiedys szczurki kichające przez 2 miesiace, a potem im wszystko przeszło!
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: eme »

Jeśli wet dawał twojemu szczurkowi zastrzyki na kontuzję nogi - np stwierdził skręcenie lub zwichnięcie ( nie złamanie), nóżka jest bolesna przy najmniejszym dotyku - polecam (Nadia przy takiej kuracji po kilku dniach była jak nowo narodzona) Traumeel - maść na kontuzje (homeopatyczna, więc na pewno nie zaszkodzi, a mojej małej bardzo szybko pomogła). Kosztuje ok. 23 zeta... Jak to za dużo, to może Altacet w maści - ale trzeba pilnować szczurka, żeby nie zlizywał... Nadia dostawała od weta zastrzyki przez kilka dni i dopóki je dostawała było ok. Potem sama się za nią wzięłam i pomogło prawie natychmiast.
A co do kichania czy wycieku z noska. Błagam, zanim zaczniecie leczyć - wypróbujcie naturalne sprasowane wióry do kuwet zamiast wiórków i sianka... Od wiórków i sianka gryzonie mogą nawet "zejść" - PYLĄ JAK CHOLERA! Nie torturujcie swoich pupili takim podłożem! Idę o zakład,że na 99%, jak da się szczurkowi dobre podłoże (może być też bezpyłowa ściółka z drewna do terrariów), po tygodniu nie będzie ani kichał, ani brudził z nochalka. Wyciek z oczków (jak jest) też zniknie. A. I mniej białka, tłuszczów roślinnych. Uczulają.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: Ania »

eme - tu też trzeba zaznaczyć, że drewniany żwirek (który nazywasz sprasowanymi wiórami i czym w zasadzie są) nie powinien być wykonany z drzew iglastych (tak jak np. Pigwa - okrutnie pyli, bardziej niż wióry!). Idealnym podłożem jest natomiast Benek - żwirek z glinki - po zmoczeniu zbryla się a zjedzony zwyczajnie się rozpuszcza nie stwarzając szkód wewnątrz organizmu.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: eme »

Tak, dzięki. Masz rację. Tylko też nie może być zapachowy... Albo z jakimiś podejrzanymi dodatkami.
Pozdrawiam i dzięki za sprostowanie.
Shady Lane
Posty: 279
Rejestracja: sob cze 04, 2005 4:53 am

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: Shady Lane »

Wybaczcie, że odgrzebuje, ale nie chciałąm otwierać nowego tematu.
Z tym, że nie byłam pewna, czy dać to tu, czy może do "złamania" czy też do "zwichnięcia". Dałam tu, bo na razie diagnozy wet nie postawił - dopiero za kilka godzin się do niego wybieram.

Tak wiec szczurek mojej siostry, który jest u mnie z powodu mykoplazmozy (bo jak niektórzy może wiedzą, tak się porobiło, że w domu mam szpital szczurów chorych na mykoplazmoze) ma od rana coś z łapką. Tzn. dopiero rano to zauważyłam. Co prawda wczoraj wieczorem, jak sie z nim bawiłam, i dotknęłam go w tę łapkę, zapiszczał, ale zaraz potem wrócił do zabawy i nie wydawało sie, że coś jest nie tak. Dziś przed wyjściem do szkoły chciałam dać im jedzenie, no i otwieram klatkę, wsypuję karmę, patrzę - i byłam pewna, że on nie zyje. Szturchnęłam go w plecki, i się obudził, i chciał podejść do miski. Wtedy zobaczyłam, że prawą tylną łapkę ma ze 3-4 razy grzubszą niż normalnie! Masakrycznie to wyglądało! Podkulił ją sobie, i jakoś na 3 łapach doczłapał do miski. Przy lekkim dotyku nie reaguje, ale jak dotknąć trochę mocniej piszczy. Oprócz tego zauważyłam coś, co mnie jeszcze bardziej zaniepokoiło. Na łapce (na tej "gołej" części, nie pokrytej futerkiem) ma czerwoną smugę, ale nie ranę, jak od zadrapania, tylko tak jakby w środku, pod skórą ona przechodziła. nawet próbowałam ją lekko umysl ale nie zchodziła.
Jak myślcie, co to jest?
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: Beeata »

skojarzylo mi sie z zapeleniem zyl ,bo i te zaczerwienienia i puchniecie....aleto musi ocenic weterynarz bo ja tak sobie tylko strzelilam przypuszczenie .W zylach robia sie zatory i podaje sie wtedy leki przeciwkrzepliowe ,no i chyba nie powinno sie wtedy chodzic:-/ Idz do weta bo jesli to byloby to to zagraza zyciu szczurka
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: Nisia »

[quote="Beeata"]no i chyba nie powinno sie wtedy chodzic[/quote]
Nie powinno, bo może to spowodowac przemieszczanie się zatoru, szczególnie niebezpieczne jest przemieszczanie się w kierunku płuc i serca.
Leki przeciwzakrzepowe trzeba podawać do końca zycia (u ludzi są to zwykle zastrzyki).

Dodano po 29 sekundach:

A teraz weźcie i spróbujcie unieruchomić ogona....
Shady Lane
Posty: 279
Rejestracja: sob cze 04, 2005 4:53 am

[LAPKI] opuchlizna

Post autor: Shady Lane »

Tak więc pani wet powiedziała, że to chyba złamanie, w tej dolnej części łapy, na spodzie. Powiedziała też, że nic nie da się zrobić, bo w gips się łapy nie wsadzi, kazała smarować maścią na stłuczenia. I odesłała do domu, że opuchlizna zejdzie a kość sie sama zrośnie. No to co ja mam teraz zrobić? Chyba ją boli, bo siedzi mi na kolanach i piszczy. liząc się w chorą łapkę....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”